Sierpień 2010

[polianna]

Witajcie kochane.
Wybaczcie,że sie nie odniosę do postów,spróbuję nadrobić jak dam radę.
Byłam u lekarza- 100% dziewczynki,. 3710g, pępowina tam gdzie powinna. Rozwarcie na palec,ale na całej długości (jak to powiedział lekarz, szyjkka poprostu gotowa), szyjka krótka,miękka,główka niziutko. Lekarz przewiduje poród MAX do konca tygodnia, nie wyklucza rozwoju akcji nawet dziś czy jutro.

No i wróciłam do domu po kilku godzinach, brzuch mi twardnieje dość konkretnie,jeszcze nie wiem co ile bo w tym całym zamieszaniu nie liczyłam, ale często jak na mnie. Położna ma dziś dyżur w szpitalu i chce żebym rodziła dziś więc mam test brodawkowy robić I zamierzam! Tak więc trzymajcie kciuki bo chyba faktycznie coś się kręci.

 

[luizka4don]

GSC- śliczna coreczka boziu przeslodka;*

 

[ehtele]

andzia hehheeh wycieczka- pięknie to zabrzmiało

polianna świetnie wieści jeszcze będą nam się wykluwać dzieciątka jednocześnie TY - ja i Milusia bo ona też w szpitalu już Wam napiszę na gorącej linii...

GSC jaka maleńka, rumiana ślicznotka... i taka dłuuuga jeszcze raz mamusiu gratuluję - czekamy aż wrócisz do formy i nam wszystko opowiesz

 

[bogusia007]

Melduje sie po wizycie... jak widac wszystko sie przedluzylo a wiec juz mowie dlaczego .Wizyte mialam na 9.00 ale jak zwykle byl poslizg zrobili mi ktg mala szalala w brzuszku ze ciagle ktg piszczal heh ale spoko niestety nierobil mi usg tak wiec nic niewiem ile wazy ale powiedzial ze brzuszek opadl ze na dniach powinnam urodzic... ale jesli do 10 nie urodze to mam 11 przyjsc do niego sie pokazac... jeszcze badal mi brzuch i jak narazie wszytko ok... tak wiec teraz czekam na rozwoj akcji tylko wolalabym aby mala urodzila sie po weekendzie bo moja siora przyjezdza z malym gabrysiem a chcielimy jeszcze do nich jechac na domek ale pozyjemy zobaczymy co bedzie to bedzie. Po ginekologu poszlam do dentysty bo mialam sie wstawic jesli nie urodze tak wiec ciag dalszy zabkow strasznie znow bolalo dala znieczulenie ,nawet ono niepomagalo lipa jak nic. Jak wracalam to krecilo mi sie w glowie i mnie mdlilo myslalam ze normalnie padne ale udalo sie szczesliwie wrocic do domku. W autobusie normalnie ludzie znieczulica wszyscy widzieli moj brzuch i odrazu glowa w bok tak jak by nic niewidzieli norma ;( a naprawde glupio mi prosic o miejsce za to moja mama na beszczelnego mowi i wtedy sie roszaja, ale tym razem bylam sama .... to tyle ide narazie odpoczac... pozniej was nadrobie buzka

 

[navijka]

GSC - slicznotka poprostu)))
Andzia - czyzby czyzyk jednakzycze zeby sie rozkrecilo i Poliannie tez!!!I wszystkim ktore juz niecierpliwe bardzo!!!!Ehtele hihihihi
Lece szybko na "goraca" zobaczyc co z Milusia i zmykam szamac bo lada moment tesciowka wraca - stoliczku nakryj sie!!!

 

[bogusia007]

gsc- sliczna masz coreczke :-)

 

[marulka]

GSC ale fajna.. a jakie długachne nóżki i chude no słodziutka po prostu jest nie mogę się napatrzeć! ucałuj jej te stópy boskie bo normalnie zacznę całować monitor!!!

polianna no no to jakieś konkretne decyzje widzę zapadły - trzymam kciuki mocno!!!!

ehtele no, może akurat manicure okaże się skurczopędny

melduję że nadejszła gondolka także jeszcze gdyby ktoś mi poszedł na górę po torbę, to może i bym się spakowała... chociaż może sobie jeszcze popiorę te koszule żeby ładnie pachniały a nie tak workiem i nowością

 

[andzia1987]

GSC - PRZEŚLICZNA !!!! dla takiego cudu warto pocierpieć na pewno jesteś z siebie dumna wspaniała córa!

 

[monika8112]

witam!

ehtele gratuluje odejścia czopa! może w końcu się doczekasz

gsc mała jest śliczna a te nóżki jak patyczki;-)

andzia widzę że i u ciebie się coś kręci.

bogusia gratuluje udanej wizyty :-)

marulka to juz nic nie pozostało jak tylko brać torbę i na porodówkę

milusia może w końcu urodzisz, życzę ci tego z całego serca, bo się kobieto wykończysz:-( nie wracaj do domu bez Wiktorka!

navijka akcja ze stołkami rewelacja , ja bym zawału dostała

wyobraźcie sobie że przespałam w nocy prawie 12 h szłam spać ok. 22 a koleżanka obudziła mnie telefonem o 9.30 że idzie do mnie na kawkę, normalnie szok i tylko raz w nocy byłam na siku
po wczorajszych akcjach bezruchowych mojego synka dziś nie wytrzymałam i zadzwoniłam do położnej ze szkoły rodzenia i pojechałam do szpitala na ktg z małym wszystko ok tylko skurczy jakichkolwiek brak, czyli jeszcze się pokulam najgorsze jest to że na tym ktg widać ruchy jak cholera a ja ich wogóle nie czułam, jutro mam przyjść jeszcze raz i doktor dodatkowo grzecznościowo zrobi mi usg i przepływy i sprawdzi łożysko, no to sie uspokoiłam trochę, a wizyta u mojego gina dopiero za tydzień
chęci na cokolwiek dziś brak, obiad mam od wczoraj więc mąż sie naje a ja zrobię sobie naleśniki, albo najem sie owoców bo nakupiłam sobie śliwek, winogron i nektarynek.

trzymajcie się dzielnie,nie dajcie skurczą miłego popołudnia.


a gdzie jest Ola? halo!

 

[ehtele]

bogusiu007 gratuluję wizyty kochana

moniczko super, że wizytka udana i powodzenia jutro...

lecę na te pazury a potem na KTG - trzymajcie kciuki - mam nadzieję, że do zobaczenia za 3 dni