reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Sierpień 2010

Fiuufiuu-Moze masz racje wielka cisza a nagle bummm;p:)

Ja juz kwiatka przesadzilam pokoj w miare ogarnienty jeszcze tylko podloga i ciuchy do ulozenia ale musze odpoczac bo jak Mkowi napisalam ze sprzatam to dostalam OPR ze nie mam sprzatac bo nie moge dzis rodzic heh
kotek.gif wiec robie przerwy na odpoczynek;p Znowu robi sie cieplo ehhh 26,5* dzis u mnie....Mi sie juz ta pogoda nie podoba najlepiej sie czulam jak bylo 17*
 
reklama
mona82 - witaj - nic się nie krępuj...szkoda, że dopiero teraz się zarejestrowałaś...:) Widzę, że coś z suwaczkiem nie do końca wyszło...tak jak ciamajdka napisała zanim wkleisz musisz skasować do htpp...

pajeczko- cieszę, się, że po wizycie wszystko w porządku...

żanetko - z niecierpliwością czekam na opowieść z porodówki...
już dodałaś opowieść zanim jak skończyłam pisać - dziękuję na prawdę pieknie to wszystko ujęłaś...a męża rozumiem nie było?

alaa jeszcze raz wielkie gratulacje - na prawdę to niesamowite 19 - czy już teraz chyba 20 lipcówek / sierpniówek:) a co z deprechą? Od ilu dni się Ciebie trzyma? Tulam i mam nadziję, że szybko się z tym uporasz...Oczywiście czekam na info - opowieść jak to się stało - jak się zaczęło i czemu tak szybko:)


nie mam sił na nic...łączę się ze wszystkimi w podobnym stanie...:(:( nie potrafię przestać myśleć... buuu
 
Ostatnia edycja:
Witam przepraszam ze tak odrazu o sobie ale pomóżcie mi kochane :-(
Nie chce wyjśc na panikare, ale przez całą noc bolał mnie brzuch jak na @ no i do tej pory miałam napewno ponad 10 skurczyków ( w tym takze krzyzowe) no i przed chwilą znowu przeszły mi ciary po głowie, nie wiem czy mam dzwonic do swojego gina, czy jechac na IP, nie chce tam zostac bo napewno bedą chcieli tak zrobic, a z drugiej strony boję sie, sama nie wiem czego. Moze byc tak że to tylko przepowiadające a ja cos sobie wymyslam ale znowu to drętwienie :no: nie wiem juz co mam robic














 
Ostatnia edycja:
żanetko - z niecierpliwością czekam na opowieść z porodówki...
już dodałaś opowieść zanim jak skończyłam pisać - dziękuję na prawdę pieknie to wszystko ujęłaś...a męża rozumiem nie było?
rodziłam razem z Ciocia( za co jej bardzo ale to bardzo dziekuje ze była do samego konca ze mną ), bo niestey ojciec dziecka, aktualnie przebywa za granica...
 
Izunia - zadzwoń najpierw do gina ale pewnie i tak każe ci jechać na IP; nie martw się nie wyjdziesz na panikarę, a przy tych drętwieniach które miałaś lepiej to sprawdzić
Mona82 - witaj na sierpniowym forum; ja już też nie mam wizyt u gina, tylko jakby co to tel mam ustalać albo do szpitala na ktg jechać, nie martw się na zapas, będzie ok
luizka - mojego M też dzisiaj nie ma i dzwoni mnie sprawdzać czy nic nie kombinuje bo też mam nie rodzić ;-)
fiuufiuu- wow jaka kondycja dzisiaj ;-)
Alaa - gratuluję serdecznie:-) a może jak napiszesz nam jak się czujesz i wyrzucisz to z siebie to trochę odpuści? życzę Ci żeby wszystko ładnie się układało a baby blues odszedł w siną dal
zanetko - fajnie że jesteś, dziękuję za opowieść z porodówki, dzielna z ciebie babka, dobrze że ciocia była z tobą, nikt nie powinien być sam
ciamajdko - jak samopoczucie??? wszystko ok?
A ja pospałam od 12 do 15:szok: i pewnie spałabym dalej ale mnie głód postawił do pionu:-D. Zjadłam obiad a potem was nadrabiałam, i znowu zniknął człowiek na chwilę a tu tyle nowych wiadomości:happy:
 
Witajcie mamusie :-) Ja po wczorajszej wizycie Ok . Tylko dzidziuś miał tętno troszkę za szybkie, ale to przeze mnie bo się wkurzyłam :wściekła/y: Moja lekarka nie prędko wróci, rozwaliła kolano na urlopie i już jej m-c nie ma i chyba do września jej nie będzie. Tak na końcówce ciąży mam zmianę lekarza. Tylko znowu i tu problem bo lekarka do której chciałam chodzić idzie na urlop :zawstydzona/y: Noi nie mam dobrego lekarza, ehhh

Powiedzcie mi czy np z usg obowiązuje jakaś rejonizacja? Dostałam skierowanie z NFZ na usg od lekarza z miejscowości A a ja mieszkam w miejscowości B, noi podobno tego u siebie czyli w B nie mogę zrobić?! Albo prywatnie albo muszę jechać do miejscowości A.

Pozdrawiam Was wszystkie :-)

I jutro mamy już sierpień :-):-):-):-):-):-)
 
Wydaje mi sie ze wogole nie ma rejonizacji juz do niczego ...ale moge sie mylic u mnie przynajmniej tak jest .
no właśnie, to czemu mi mówiła babka na inf. ze tego u siebie w miejscowosci B nie mogę zrobić bo na skierowaniu jest pieczątka od lekarza z miejscowości A. dziwne to przecież NFZ to NFZ więc powinnam wszędzie. Muszę jeszcze do szpitala zadzwonić...
 
reklama
Do góry