reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Sierpień 2010

Ja mam kryzys :-/ Chce już urodzić, znowu puchnę i na twarzy jak słonica wyglądam . Lilianka siedzi sobie wygodnie,rozpycha się, naciska ciągle na pęcherz no i nic dalej sie nie dzieje. O...teraz mam skurcz, ale to z pewnością zwykły B-h. Grrr...
Żyję nadzieją,że tak jak wtedy (i jak u wielu dziewczyn) zacznie się nagle,bez zapowiedzi.

Moja córa śpi, i to nie jest spanie "nocne" a bardzo późna drzemka popołudniowa co oznacza,że nocka z głowy. Niech sie M zajmuje,skoro jutro ma wolne.

mona_82 - ja się utwierdzę jeszcze raz w środę,bo mam ktg i wepchnę się do gabinetu. Lekarz potwierdzał płeć 3-4 razy,był w 100% pewien i wpisał mi ją nawet w kartę ciąży. Ostatnio inny lekarz oglądał malą i niby też potwierdzil ale że go nie znam,to nie wierzę :) Myślę,że to kwestia sprzętu,doświadczenia lekarza (mój niby bardzo doświadczony i sprzęt super) i ułożenia dziecka (hmm..Lilka do wstydliwych nie należy) więc nie mam ani jednej niebieskiej rzeczy ;)
 
reklama
ja już chyba zmykam, bo dziś sobie za bardzo pozwoliłam na porządki itp, zamiast leżeć i odpoczywac jak mam przykazane, to teraz trochę brzuch czuję... Ehh u mnie to najgorsze to że na koniec zostałam bez lekarza :-( No nic obym tylko urodziła jak najbliżej terminu porodu to już się tak zamartwiać nie będę.

Życzę spokojnej nocy, a dla tych co chcą już urodzić, akcji porodowych ;-) w końcu jutro zaczynamy NASZ sierpień :-)

Buziaki Mamusie
 
hej brzuchatki. a ja dzisiaj sobie wzięłam urlop od myslenia o porodzie :p zaplanowałam sobie caaaały dzien. Najpierw późne śniadanko z mężem, zakupy, sprzątanie, kawka i ciacho z rodzicami. powiedziałam młodemu, że jak chce to niech sobie wychodzi ale ja sie prosic nie będę :p uciekam. nadrobię was jutro. zaraz zapuścimy sobie z małżonem jakiś filmik ;) a i wiecie co mi znajomy lekarz powiedział ? że na takiej końcówce o ile nie ma jakichs powiklań i nie bierzemy leków to mamy sobie zrobić relaksujacy wieczór w gorącej wannie z małą lampką czerwonego wina. a i zagnać męża do masowania stópek i plecków w części krzyżowej. maluchowi nie zaszkodzi a my się rozluźnimy ;P może nasze mięśnie też i coś się ruszy ;)
 
hejka

oj widze że zniecierpliwienie na forum straszne , dziewczyny wytrzymajcie ile się da, dzieciaczkom u was w brzuszkach jest naprawde dobrze i to natura uzna sama kiedy najlepiej jest im wyskoczyć, wiem że te wszytskie dolegliowści was bardzo męczą, ale już przynajnmniej upały odpuściły , wytrzymałyście już tyle , to jeszcze te pare chwil dacie rade !!!!, u nas w sumie dobrze choć Gabryś przezd wyjściem w sb okazało się że ma żółtaczke położyli go na lampy na 12 h, bilirubina spadła , i dlatego nas w ndz wypuścili, ale mały dalej jest żółty , i ciągle śpi , zaczyna mnie to już troche martwić , wizyta u pediatry dopiero w pt pewnie zleci ponowne badania , choć nie wiem czy wcześniej nie zareaguje , wydaje mi się że złapał tą zółtaczke bo jednak za szybko mi go wyciągneli z brzuszka i wtedy maluszki szybciej to łapią i inne infekcje również, także bądźcie dzielne dla waszych dzieciaczków

przy okazji GRATULUJE wszystkim rozpakowanym mamusiom
pozdrawiam i ściskam mocno
 
Witajcie kochane!!!!!!!!!!!!!!!!!! dzisiaj wrocilismy do domku :-) u nas wszystko w porzadku, zarowno u synusia jak i u mnie. Olivierek spi, a ja jestem po pierwszej kapieli - och jak cudownie. jak tylko bede miala czas, sprobuje Was nadrobic - 100 stron:szok::szok::szok:. Gratuluje wszystkim nowym mamusiom:-D:-D:-D:-D buziaki
 
Hello!

My ciągle w jedności i ciągle w domu - akcja patologia na poniedziałek, po konsultacji z lekarzem. zakupy ostatnie, na których mi zależało, zrobione. Kino zaliczone. Pizza zaliczona. Spokój nastał w głowie.
Podbrzusze mnie boli strasznie zawsze jak się zasiedzę - trochę zajmuje rozchodzenie tego a i tak prawa strona boli przy chodzeniu. Przekręcanie się w nocy jest jednoznaczne z kasudnym bólem całego dolu po obu stronach. A kłucia przy chodzeniu/staniu takie od macicy aż po wylot:), to moi nowi przyjaciele. Zmęczone ciało.
Polianna - rozmawiałaś z ginem o puchnięciu na twarzy, robiłaś testy pod kątem gestozy?
riba_1 Zazdroszczę i gratuluję:)


Pozdrawiam!
 
Ola_ gratuluję udanej wizyty! a tym "skokiem" między rozmiarami malutkiej się nie martw, do 2 tyg różnicy to niby norma... tak mi mój ginek mówił.

polianna z tym TESCO to mnie zaszokowalaś... akurat chyba trafilas na jakąś jedyna normalną kobietę. Aja już po prostu zrezygnowałam z zakupów w tym sklepie bo zawsze na takie porąbane eskpedientki trafiałam że szkoda słów... i w tej kasie pierwszeństwa nigdy nie miałam pierwszeństwa... więc zrezygnowalam.Decyzji o studiach gratuluję!!!! Dasz sobie radę bo jesteś silną kobietką!!! A teściowa się nie przejmuj, pogada, pomarudzi i jak bedzie widziała że nic nie wskóra to da sobie spokój. A swojego M nadal urabiaj skoro już jakieś lekko pozytywne zmiany widać :-)

fiuufiuu hmmmm jestem zawiedziona że u Ciebie ustało...:baffled:

starlet głowa do góry!!! równie dobrze każda z nas może przenosić ciążę :-)

Bogusia86 fajnie że wpadlas do nas :-D a tym że malutka w gipsie polezy no to wiadomo że fajne i miłe nie jest, ale na pewno jej pomoże!!! A malutka nie będzie tego pamiętać więc to kolejny plus. Trzymam za Was kciuki, będzie dobrze!!!

Bombusia ehhhh ja też mam tysiąc pytań do... i też się boję ale staram się sama siebie "stopować" bo tak to bym już chyba na głowę dostała. A Adiego popieram z tym że nakablowal na Ciebie!!! Opieprz się należał :tak: Hmmmm no a co do snu to ciekawy był całkiem.... tylko ciekawe czy płeć się sprawdzi... bo ja teraz to już chyba jednak bardziej w chłopa wierzę :-D

Pajkaa gratuluję wizyty!!! jak widać z tymi wodami jednak nie jest źle :tak:i oby mały do 7.08 wyszedł, a jak nie to niech czeka cierpliwie do tego 20.08 :-D

zanetka905 witaj!!! super że nas odwiedzasz :-) buziaki dla Was

Alaa jeszcze raz gratuluję!!! tylko że wcięłaś się w kolejkę ;-) właściwie dlaczego tak się to potoczyło?

Izunia23 te skurcze to nie powod do paniki ale te drętwienia w Twoim przypadku to jednak tak, więc może lepiej wybrać się na IP.

panienka gratuluję wizyty! tylko z tą ginką przerąbane... a z tym usg to u nas jest tak ze jak dostaniesz konkretnie do danego miejsca w danej miejscowości to już tam musisz iść, ale jeśli nie mas wpisanego konkretnego miesjca to wydaje mi się że wszędzie powinni wykonać.

mona_82 witam :-) a co do płci to ja akurat miałam trochę przebojów więc nie wierzę zadnym usg tylko cierpliwie czekam na poród :-D

riba kochana, super że jesteś już z nami!!!!!!!!!! Buziaki dla Ciebie i Olivierka

Natka i Ty już z nami jesteś, super!!!! Niech się synuś zdrowo chowa!!!

Ciamajdko a Ty z tym pęcherzem nie szalej ;-):-D:-p:laugh2: bo jakby tak można było to wszystkie byśmy sobie poprzebijały :-D


Miłej nocy Brzuchatki!!!


Aaaaa zapomniałam napisać że u mnie OK, dzisiaj bez żadnych większych rewelacji.... brzuch owszem spina się, plecy bolą, biodra jeszcze bardziej ale nic wiecej się nie rusza. No i oby tak jeszcze te 2 tyg bo jutro dopiero wchodze w 37 tydzień wiec maluszek niech jeszcze siedzi :tak:


Buziaki i dobranoc!
 
Ostatnia edycja:
riba i natka gratuluję dzidziusiów, fajnie, ze do nas zaglądacie, pozdrawiam i czekam na wasze relacje pt: "Młoda Mama":-)

A ja już w łóżeczku oglądam TVN, bo jest koncert na żywo z naszej łódzkiej areny.
Po południu zajrzeli tescie na kawkę i herbatkę, teściowa nie widziała jeszcze chatki po remoncie, ani łózeczka i wózka, a dali kasiorkę też na róznosci, no to nacieszyła oko. :tak:Sypnęli groszem dla starszego wnuka, aby sobie w kantorze troszkę pieniążków wymienił w związku z sobotnim wyjazdem na obóz, więc Adi w siódmym niebie, bo zabierze trochę euro więcej. A niech chłopak poszaleje na wakacjach.:rofl2:

Nie odniosę sie do postów, bom jakaś zmęczona po dzisiejszym dość aktywnym dniu, mały szaleje aktualniew brzuchu we wszystkie strony świata.:baffled::happy2:

Spokojnej nocki dla tych Mamusiek co się nie wybierają na porodówkę,;-) natomiast jutro nasz kochany sierpień sie rozpoczyna więc po godzinie 00.00 niech ruszają do szpitala te, na które już czas:-p:-p!!!!!!
 
reklama
Jutro sierpień...;(
Dobranoc kochane...

Izunia23
skurczy to może być 100 - ważna regularność - raczej te drętwienie jest dziwne...może jednak jedź na IP... a jak jest teraz? Jest ciągłość tego drętwienia?

zanetka905 hmmm 'ojciec dziecka' mam nadzieję, że wszystko z nim w porządku...bo ta to ostro zabrzmiało...zresztą najważniejsze, że miałaś na porodzie wsparcie;)

panienka nie mam pojęcia jak jest z rejonizacją...a co do zmiany lekarza to kochana nie przejmuj się, przecież lekarz tylko zagląda w trakcie na chwilę;) i to na końcówce;) Najważniejsza jest położna...więc nie masz co się przejmować...nawet nie mysle o tym, żeby trafić na dyżur mojego lekarza...głowa do góry...

Ciamajdka gratuluję odejścia czopa;) a myślę oczywiście o porodzie...dół na maxa...

Pajkaa życzę Ci mimo wszystko rozkręcenia;) przy cholestazie dobrze jak urodzisz...

mona_82 ja też jem to na co mam ochotę - bez jakiejś przesady, ale lodów z maca sobie nie odmawiam hihihihi;) A co do płci to jestem pewna - niejeden raz sisiorka widziałam na usg;P

navijka cóż współczuję humoru choć mam podobny;( Komodę kupisz - czop odejdzie - skurcze regularne będą i w końcu w pt pojedziesz na porodówke - tego Ci życzę;)

polianna oooo tak - nagle i bez zapowiedzi - ja też tak chcę - TYLKO CHOLERA NIECH TO DZIŚ NASTĄPI;(

Natka. witaj kochana - podziel się opowieścią z porodówki;) trzymam kciuki za Twojego Gabrysia - Gabryjela (swoją drogą cudowne imię;)

riba_1; ajjj kochana - nie nadrabiaj tylko uracz nas swoją opowieścią z porodówki;P;P
w skrócie ja przez ostatnie 100 stron marudzę, że jeszcze nie urodziłam;P
 
Do góry