reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Sierpień 2010

Milusia pocieszylas mnie troszke odnosnie tych moich kłuć.. jesli chodzi o małego uparcie siedzi na tyłku.. lekarka cos wspomniała ze musi miec jakis powód, moze krótsza pępowina a ją dopiero po porodzie sie mierzy.. w kazdym razie chciałabym aby powoli cos sie ruszyło.. a Tobie wspolczuje tych skurczy.. ze tez nic sie nie rusza do przodu.. wspolczuje..

Ciamajdko trzymam kciuki za CIebie, ale wydaje mi sie ze jestes już na ostatniej prostej..

Andziu zwierzeta raczej przeczuwają rózne rzeczy.. moze czuje ze cos sie zacznie..

Rozalka wspolczuje tej młodej mamusi.. to musiał byc dla niej niezły szok..

Kasia trzym sie cieplutko..

ja dzis o 4 wstalam do wc, położyłam sie z powrotem i zasnac nie mogłam a jeszcze mały dostał czkawki co mi w ogole nie ułatwiło puścia spać.. jemu czkawka mineła a mi bezsennosc pozostałą.. dopiero zasnelam po 7.. dzis zrobiłam 31 krokietów z pieczarkami i zoltym serem i 17 nalesnikow z białym serem bo mój M niestety nie jada krokietów.. wiec w sumie od 13 do 16.30 przy garach.. niestety kręgoslup to mi chyba wyjdzie przodem albo bokiem, tak napiernicza ze hej..
 
reklama
naktarynka to poproszę z serem i pieczarkami jednego mniami :-) ja też tak mam, że w nocy mnie męczą bóle i mało śpię, a rano jak usypiam to wtedy ktoś albo coś mnie budzi :baffled: tyle przy garach to nie dziwie się, że kręgosłup boli - położ się i odpocznij, a M poproś o masaż :-p

o kurcze GSC miała zatrucie i maleństwa nie ma za sobą :-( mam nadzieję, że dziś już będzie miała ja ze sobą. Wracasz szybko do zdrówka :-)
 
Ostatnia edycja:
incepcja - na prawdę fajny pomysł na film...ale całość przewidywalna...
ciekawe co powie o nim fiuufiuu:tak:
Jak widać w trakcie nie urodziłam, ale Olek szalał:-)
zobaczymy co przyniesie dzisiejsza noc...do jutra dwupaczki i mamuśki:-D

milusia jak to jutro termin z OM? :szok::szok: Przecież 8 sierpnia miałaś???? KIedy miałaś ostatni dzień okresu? A co do skurczy to liczyłam w sensie - miałam nadzieje, że się pojawią:tak: ale się nie pojawiły:happy:
Życzę Ci słońce żeby Wiktorek już zaechciał wyjść:-)

Ciamajdka no to masz wszystko w miare jasne - pozostało Ci czekanie...mam nadzieję, że poród nie będzie dla Ciebie tak bolesny jak przewidują to te skurcze....:baffled:

Bombusia no Martuśka pisała, że musi odpocząć bo się nakręca przez forum... pewnie jak będzie coś sie działo da nam znać:tak:

polianna ja też kupiłam tę koszulkę (też moja pierwsza ztakim nadrukiem:-p) ale zawsze jak gdzies w górki jadę czy na narty, czy na jakieś roleczki to nie mam nic sportowego:-D Więc mówię, że za tę cenę to nie ma co się zastanawiać;-)

Neftis trzymamy kciuki!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!:-)

kasia2506 kochana to trzymaj się i informuj nas na bieżąco - jakby coś się działo napisz...będzie dobrze, bądź dobrej myśli...skoro jak piszesz Małgosia w brzuszku szaleje to wszystko z nią w porządku...:-):-):-)

A ja właśnie przeczytałam opowieść z porodówki lipcówki "ewelad", która była 2 tyg. po terminie i zero bóli i oznak do porodu,:baffled: więc sie dobiłam historią........ na szczęście z miłym zakończeniem!:-)

ojj już lecę na lipcówki się dobić:baffled: Skoro Ciebie ruszyło, to co ja mam powiedzieć? Termin na poniedziałek:dry:

jejku dziewczyny jak ja Wam współczuję tych bóli przepowiadających, ja nie miałam czegoś takiego w poprzedniej ciąży :-( poprostu w nocy złapały mnie lekkie bóle jak na @, a o 10:25 rano urodziłam.... wcześniej nie miałam żadnych bóli, nawet czop mi nie odszedł

to mnie troszkę pocieszyłaś...może u mnie będzie podobnie? ;-) A urodziłaś w terminie? Rozumiem, że skurcze się rozkręciły a nie był to tylko ból jak na okres bo jak tu poznać żeby jechać do szpitala:sorry2: Bóle jak na okres to na szczęście mam:-) Choć tyle...

Nektarynka to mialaś kobieto ciężki dzień przy garach:-D Jutro musisz sobie zrobić luz od gotowania...:-p
 
polianna to trzymam kciuki za tego 1 sierpnia, oby zyczenie się spełniło :-)

Neftis trzymaj się kochana!!!

Bombusia nie stresuj się tym że Alanek się nie obrócił... może jeszcze da radę :-)

milusia83 tak, torbę wczoraj spakowałam po moich wizytach u "pana prezesa" ;-) No a w ogóle to znowu wzięło Ciebie na długie nadrabianie :-D

Ciamajdka hehehe gienek Ciebie ze złości odrazu na porodówkę weźmie po wizycie :-D a tak poważnie to wrzucamy na luz co??? Bo ja też zeschizowana.... i tez niby mi się brzuch opuścił co ostatnio pisałam ...

rozalka to się dziewczyna zdziwiła że bedzie dziewusia z jajkami ;-) Dlatego ja mimo wszystko nie wierze w żadne usg :-D Tym bardziej ze u mnie już z tym przeboje były :-D

kasia2506 trzymam kciuki żeby wszystko było dobrze!!!! tulę mocno! no i czekamy na info na gorącej linii.


A teraz uciekam się kąpac i spać :-D

Buziaki i milej nocy!

No i życzę rozpakowania tym które z utęsknieniem czekają!!!
 
Ciamajdko… hmm chyba to jednak już się zaczyna…nie stresuj się będzie dobrze~! Poboli… to fakt… ale ty jesteś silna babka i dasz sobie radę bez problemuJ

Monika8112 napisz proszę jak ci mama i teściowa każą hartować sutki?????

Bombusia uwielbiam domowe zimne nóżki, ale przyznam, że nigdy nie robiłam…może zdradzisz mi swój przepis kochanaJ

Mallaika oj zazdroszczę ci tego spania, też bym tak chciała – ale nie mniej skrupułów – widocznie tyle potrzebuje twój organizm i już. Koniec kropkaJ

Jenny83 wow, jak to odeszły ci wody i cię wypisali, u nas to chyba nie do wykonania! Czyli prawdopodobnie dziś będziesz tulić swojego maluszkaJ powodzenia!

Niuunia też czytałam ten artykuł w gazecie.. i jak dla mnie to chyba bujda…. Tzn ja sama nie mam doświadczenia, ale z opowieści koleżanek to jednak różnie bywa…

Weroneczka baw się dobrze na weselu!!

Neftis powodzenia! Dobrze że lekarz wziął cie na obserwację!

Milusia jedzonko z parowaru jest bardzo dobre a przede wszystkim BARDZO zdrowe; co prawda jeśli do tej pory mocno przyprawiałaś to będziesz musiała się przestawić, bo w parowarze się raczej nie przyprawia (choć są takie w których się przyprawia)

Kasia2506 bardzo dobrze, ze będziesz pod obserwacja, swoja droga zaczela mnie troche martwic moja sytuacja, bo moje maleństwo tez jest 2tyg do tylu ale lekarz mowi ze to jest ok… no ale twoja już ma inne zdanie… może ja tez powinnam mieć szczegolowe badania….

Rozalka o jejciu niezla historia…. Ja bym tam nie rozpaczala, no ale fakt faktem większość kupionych rzeczy jest dla dziewczynki a to spory wydatek….tak sobie mysle, ze niewazne jaka Plec – wazne aby dzidzius był zdrowy i silnyJ


Kobietki.. ja już po wizycie. W zasadzie wszystko w porządku. Nic narazie nie wskazuje na poród. Cisza i spokój...:) NO ale mamy jeszcze trochę czasu. Jedyne co mnie martwi (natomiast mojego lekarza w ogóle) to rozmiar malutkiej - usg pokazuje 2tygodniowe opóznienie do daty z OM....wiadomo, ze rodza sie wieksze i mniejsze dzieci... no ale jak chodzi o wlasne to jednak czuje sie pewien stres... no nic.. lekarz zapewnia ze wszystko ok, wiec mu wierze...na nastepna wizyte (za tydzien!!:///////) mam wziąść zdjecia usg z poczatku ciazy i on sobie je dokladnie przeanalizuje...
no i umawiamy sie na porod w wodzie....
lekarz powiedzial, ze po ostatnich cyrkach w tv odnosnie znieczulen zewnatrzoponowych nie mozna juz ich dostac w szpitalu (bo chodzilo o to ze niby tylko bogate pacjentki mogly je sobie wykupic a biedne nie mialy tej szansy i teraz nie ma ich dla nikogo)

aaa no i dzis nie dostalam opr za wage (choc wyjatkowo w ciagu dwoch tygodni -= po tych dwoch weselach przytylam 2kg)

po wizycie maz wzial mnie na male zakupy, kupilam pare rzecyz do domu w home&you bo byly fajne przeceny - a potem jeszcze pojechalismy na kolacje do sfinxa wiec ogolnie chyba dzien udany:))
 
Ostatnia edycja:
Doczytałam Was ale oczywiście zapomnialam pozaznaczać z multicytatem :/ Grrrrrrrr...
Po pierwsze MILUSIU- ANIELE WCIELONY! Pozlepiałaś do "kupy" moje wypowiedzi z ostatnich dni i tak ładnie odpisałaś. Dziękuję kochana!! Strasznie się martwię,że tak cierpisz :((

Kasiu,nervita - trzymam kciuki,żeby było wszystko w porządku!!!

Rozalko
- brrr,nie strasz. Ja nie dopuszczam już innej możliwości :) Dopuszczałam do któregoś tygodnia, ale jak tyyle razy potwierdzili... jak doczekam do środy do na wizycie ostatecznie się utwierdzę. Eee nie ma opcji.Jest Lilianka ,koniec kropka. :)

Bombusiu
- rodzina liczy na 3 sierpnia (rocznica ślubu i urodziny mojego taty) :) ale 1 czy 2 też może być :)

Byłam w Tesco- kasjerka zawołała mnie z konca dłuuugiej kolejki i bylam skasowana poza kolejnością. WOWWWW :) Jestem w ciężkim szoku i mam potwornie dobry humor. :) Jak miło. Do tego kupiłam Octenisept i utwierdziłam się po przeczytaniu ulotki,że było warto. Olimpia dostała dwie lalki. Miała dostać jedną ale nagle drugą nazwała Lilką i nie moglam nie wziąć. Na szczęście nie były jakos strasznie drogie. Teraz prezentuje swoje dziewczęce pomysły i lalki mają ciągłe dialogi, tańczą, skaczą, kłócą się, całują itd :)
Wieczór jak zwykle pod znakiem słabych przepowiadających i opuchlizny. Ciamajdko- też od dwóch dni jestem spuchnięta, na twarzy sama siebie nie poznaje i faktem jest,że przed porodem się puchnie. Na porodówkę jechałam w domowych kapciach,takich szmacianych balerinach (grudzień!) bo nagle noga nie wchodziła w zadne buty a ja sama wyglądałam jak... ojej,monstrum. I to wszystko w jeden dzień tak "urosło". Mam przez to baaardzo nieładne zdjęcia przed i zaraz po porodzie. :)

W poniedziałek powinnam pojechać zawieźć dokumenty do dziekanatu i oficjalnie potwierdzić cheć studiowania. NIe wystoję w tej kilometrowej kolejce więc wysyłam siostrę. :) Cieszę się. Teściowa dowiedziala się dziś , że podjęłam już decyzję odnośnie studiowania i oczywiście od razu skwitowała to stratą pieniędzy, czasu i "jak możesz zostawić takie małe dziecko". Mam to gdzieś. Ona skonczyła podstawówkę i teraz jest na uniwersytecie,ale jako sprzątaczka. Nie chcę tak samo dorabiać do emerytury.
Nooo, przypływ energii się mnie trzyma ;)
 
Ola_ no to super, że wsio oki. A wagą się nie martw napewno jest ok :-) co do artykułu to zawsze odnoszę wrażenie, że najbardziej właśnie wypowiadają się kobiety, które nie rodziły i na podstawie książek tworzą artykuły

polianna
wow jaki przejaw normalności w Tesco Cię spotkał. Ja ostatnio jak byłam to oczywiście wbiłam się jak najbliżej -Pani za mną ok bez problemu, inna poszła gdzie indziej ale przede mną - o matko, żebym tylko nie była przed nią. Mój to takie komentarze tam walił, że myślałam, że sikne :-D "no wyłóż ten towar, bo Ci się wbiję w kolejkę", "taaaaa żona nie jest w ciąży poprostu się tak najadała"; "Pani to chyba pierwszy miesiąc ciąży, bo nie widać" - a kobietka już dawno po 50 itp itd :-D a babka dalej twardo stoi i nas nie widzi
 
;-D Hahaha, pierwszy miesiąc :-D Dobre! Przejaw normalności,za który dziękowałam setki razy :) Może kasjerka poczuje się dowartościowana i następnej kobiecie też pomoże :)
Z resztą...mam brzuch tak wielki teraz i prawie przy kolanach,że nie da się tego nie zauważyc.
 
wróciłam z filmu "Uczeń czarnoksiężnika" mnie osobiście się podobał taka fajna przygodowa bajeczka :) mojemu synkowi podobał się chyba mniej bo jak nie włożył mi stópki między żebra i wkładał i wykładał i taką zabawę miał przez 20 minut to potem przyszła kolej na wypinanie zgrabnego tyłeczka

Pajko , ciii ;) mam niecny plan urodzić w weekend bo od poniedziałku M powinien mieć urlop. hehehe. :) A w ogóle podoba mi się data 1 sierpnia ;P

a to ja zaciskam kciuki za 1 sierpnia :)

Bombusia martuśka wczoraj pisała, że ma doła z powodu nakręcenia się na poród i że BB ją nakręca więc musi odpocząć od forum..

Chce mi się amerykańskich placuszków... Idę po masło, bo mi brak ;P
"amerykańskie" placuszki - Ciasta i Desery - Smaker.pl - dieta i przepisy kulinarne: ciasto na pizze, sałatka grecka oraz przepisy na domowe ciasta i desery

smaka mi narobiła :p

Prawdziwa historia z dziś.

Leżę pod KTG na IP,a na łóżku nieopodal lekarz robi USG pewnej młodej mamusi i słyszę
"No poród juz sie zaczyna,raczej niedługo Pani urodzi,połozymy Pania na porodówkę,chce Pani znac płec dziecka?"
"Znam płeć,bedzie Weronisia"mowi dziewczyna
"Hmmm...ale z takim duzym siusiakiem i jajeczkami?"mówi lekarz "dziewczynki takich nie maja":-D
Dziewczyna"Cooooo miała byc dziewczynka" i rozpacz normalnie.

szok normalnie :))

Dziewczynki-jadę do szpitala... Ginka dzwoniła-załatwiła mi miejsce na patologii ciąży-dam znac:-(


no to trzymam kciuki:)
widzę, ze Ciamajdka nie urodziła wiec mogę spokojnie isc spać :)

Sloneczka ja juz mowie dobranoc jutro bede pozno bo :
1. Mam wizyte na 11:00 + ktg
2. jade do mamci
3. ide na obiad do restauracji

Punkt 2 i 3 możliwy do zrealizowania po pozytywnym punkcie 1 :)
 
reklama
Polianno gratuluję decyzji o studiowaniu :) na jaki kierunek się wybierasz ?

Własnie wyszłam z pod prysznica...czuje się jak słoń. chwycił mnie paskudny skurcz w udzie i ramieniu na raz :/ muszę jeszcze wlosy wysuszyć ale normalnie nie mam siły...do tego brzuch spięty jakby mi tam ołowiu ktoś nawalił :/
 
Do góry