koralowa
Mama swego synka
- Dołączył(a)
- 31 Maj 2010
- Postów
- 614
Ciamajdko, wspolczuje tych boli, ale jak juz wspominalas, mnie to przypomina bol na kolke nerkowa, ktora nota bene dzis mialam. Lekki, bo lekki, szybko minal, bo po niecalych 5 minutach, ale jednak. Bol z tylu, na wysokosci nerek, czyli nie tam gdzie krzyz. No i u mnie bol przypomina deko przywalenie z kija w nery lyb cos jakby nerki sie przykleily do sciany plecow. Cos takiego. No i bol moze byc lekki, gdy np. piasek przemieszcza sie w nerce. Gorzej jak jest kamien. Mialam na poczatku ciazy to myslalam, ze nieba lizne. Wylam z bolu dobre pol godziny, do kibla na kolanach szlam, bo mnie jeszcze naparlo na pecherz. Raz goraco raz zimno. Brrr. ALe jak mowia, ze porod przy kolce to pikus to sie porodu nie boje.
Kurdeeeee, przeplacilam z ta wanienka. Tylko skad moglam wiedziec, ze w biedronie bedzie na nia promocja? No i moja jest bez korka, ktorym czesto dzieci lubia sie bawic... Co ciekawe, bylam w tym tyg w biedronie i ich nie widzialam. Byc moze, ze bylam w zlym sklepie, bo mam w najblizszym okregu dwie.
urszulka, wskazuje, wskazuje, ale musisz podzialac na ten termometr. W zaleznosci jaka temperatura, albo pojawia sie platek sniegu, usmiechnieta buzka lub ten trzeci znaczek, nie pamietam jaki, ale sa narysowane na tym termometrze wszystkie trzy. Ale pojawiaja sie wieksze, gdy na nie zadzialasz woda. Ja potarlam palcem i sie pojawily. No i ja nie bede sie tym wskaznikiem sugerowac. I tak siegne po termomerd douszny malego, bo jemu jakos lepiej wierze niz temu paskowi.
A u mnie kuchnia wysprzatana (szafki poczekaja na mame ), podlogi pomyte. CZekam az mezul przyjedzie i wyszoruje dywany. I bedzie FINITO!!!
Mielismy dzis pojechac po nosidelko dla melgo. Ale dupa z tego wyszla. :/ Tak to jest jak ma sie chlopa, ktory na wszystko ma czas i ze wszystkim zdazy.
Kurdeeeee, przeplacilam z ta wanienka. Tylko skad moglam wiedziec, ze w biedronie bedzie na nia promocja? No i moja jest bez korka, ktorym czesto dzieci lubia sie bawic... Co ciekawe, bylam w tym tyg w biedronie i ich nie widzialam. Byc moze, ze bylam w zlym sklepie, bo mam w najblizszym okregu dwie.
urszulka, wskazuje, wskazuje, ale musisz podzialac na ten termometr. W zaleznosci jaka temperatura, albo pojawia sie platek sniegu, usmiechnieta buzka lub ten trzeci znaczek, nie pamietam jaki, ale sa narysowane na tym termometrze wszystkie trzy. Ale pojawiaja sie wieksze, gdy na nie zadzialasz woda. Ja potarlam palcem i sie pojawily. No i ja nie bede sie tym wskaznikiem sugerowac. I tak siegne po termomerd douszny malego, bo jemu jakos lepiej wierze niz temu paskowi.
A u mnie kuchnia wysprzatana (szafki poczekaja na mame ), podlogi pomyte. CZekam az mezul przyjedzie i wyszoruje dywany. I bedzie FINITO!!!
Mielismy dzis pojechac po nosidelko dla melgo. Ale dupa z tego wyszla. :/ Tak to jest jak ma sie chlopa, ktory na wszystko ma czas i ze wszystkim zdazy.