witam z rańca:-) słoneczko pięknie świeci, będą rodzić sie kolejne dzieci
teraz tu spokojniej to postaram sie nadrobić wczorajszy dzień, czytałam cały dzień ale jakoś weny do pisania nie było
zacznę od tego że jeszcze raz gratuluje wszystkim rozpakowanym dziewczyną, współczucia dla GSC to się dziewczyna namęczyła ,ale teraz to już będzie tylko lepiej;-)
przebywającym w szpitalu życze szybkiego wyjścia do domu juz ze swoimi dzieciaczkami
fiuufiuu gratuluje odejścia czopa

mam nadzieję że dotrzesz do tego kina
ciamajdko-super załatwiona sprawa w spółdzielni

zagadałaś pana na śmierć

plan na kolejne dni bardzo wyczerpujący, trzymam kciuki aby udało się wszystko załatwić
polianno czytam że miałaś wczoraj bardzo wyczerpujący dzień

kobietko a starczyło ci sił żeby zrobić coś dla siebie?
jak po rozmowie z M.? mam nadzieję że nie zobaczymy ciebie dziś w telewizji że popełniłaś jakieś morderstwo
milusia pokłony do kolan

chociaż teraz to nie dam rady! podziwiam kobietko za wytrwałość, gadającymi o blokadach sie nie przejmuj Wiktor wie kiedy jest jego czas

mam nadzieję żę dziś juz lepiej, a może juz tulisz swoje maleństwo do piersi
sarko gratuluje wizyty!
cayra o i u ciebie się coś zaczyna? jak tam dzisiaj?
ewelinko spóźnione życzenia rocznicowe

i jak się udał wieczór z M.?
martuśka tobie wszystkiego najlepszego z okazji imienin? jak tam dzisiejsze samopoczucie?
weroneczko ty kobieto ale masz talent

mi by się nie chciało takich rzeczy wymyslać. jak tam było na panieńskim? bo chyba wczoraj szłaś o ile dobrze przeczytałam?
bogusia007 współczuje tych wymiotów, ale pewnie dziewczyny maja rację że to od tych tabsów wszystkich.
bombusia ja witaminy biorę cały czas i po porodzie mam zamiar też brać co bym sie jakiejś anemii nie nabawiła

kuferek biedronkowy wymiata:-)
pajko super że jeszcze do nas wróciłaś w dwupaku, mam nadzieję że ta cholerna wysypka zejdzie cała
marulko koszule i kapcie to dobry argument żeby jeszcze na porodówkę nie śmigać

chociaz jak ja zobaczyłam tą szpitalna koszulę z rozcięciem do pasa i prawie odkryta pupa to też podziękowała. a tekst znajomego , dziękuję-postoję
navijka gratuluje wizyty! wreszcie jesteś zadowolona

a i czytam że u zembologa dałaś radę zuch dziewczyna
niunia przykro mi że na wizycie tak cie potraktowali

ja aspargin odstawiłam juz 2 tyg. ale gin naściemniałam że jeszcze biorę

kazał odstawic dopiero teraz w środę, ale jak mnie szwagierka nastraszyła że ona przez to że tak długo brała to jechała na wywołanie po terminie bo żadnych skurczy nie miała to sobie odstawiłam wcześniej
lea i ty nie zadowolona z wizyty

tulam!
pati supe że z mieszkaniem tak szybko idzie:-) zazdroszczę tego urządzania, ja juz nie moge się doczekać kiedy wparuję na moja posesję żeby urządzać ale to pewnie nie prędziej niż w przyszłym roku.a mąz to ładnie ci powiedział że do poniedziałku masz wytrzymać jakby to od nas zależało
ehtele dobrze że chociaż koleżanka od czasu do czasu wpadnie na śniadanko, ja ostatnio jadam sama śniadania, bo albo wstane za późno i wszyscy są po albo jestem w lodówce o 5 rano
blac-opal gratuluje wizyty a dzidziolek super duży, co do wagi to tez bym chciała zrzucić a nie że ja teraz dowalam na potęgę
kasia 2506 dobrze że sobie humor poprawiłaś fryzjerem

a co do wizyty to supe że szyjka rusza, a wagą dziecka się nie przejmuj sama widziałaś że mała GSC miała 2200 i jest wszystko ok.
lea współczuję tego rachunku, złośliwość rzeczy martwych

może da się rozłożyć na raty!
malagonia trzymam kciuki za dzisiejszy szpital!
mallaika współczuję wizyty, trafiła ci sie niezła wredota, ale miała problem żeby wystawić to zwolnienie
wczoraj zaliczyłam targ, kupiłam sobie jeszcze jeden stanik do karmienia

uszykowałam wszystkie badania i zaświadczenia jakie są potrzebne do szpitala, zapakowałam w jedna koperte i do torby

wczoraj cały dzień leżałam coś mi nie słuzy ta końcówka ciąży do końca 8 miesiąca czułam sie rewelacyjnie!
dziś w nocy wstawałam chyba 5 razy na siku

koszmar jakiś! później mój synuś tak od 24 do 1.30 sprawdzał wytrzymałość mojej skóry tak mi sie rozpycha z lewej strony że czuje jego nogi prawie że na nerce

tak daleko kopie.dzis od rana to samo

dziś wraca tatuś z delegacji

chyba?
planów na dziś brak! poza zrobieniem obiadu, no i jak mi starczy sił to łazienkę ogarnę;-)
miłego dnia! ciekawe ile dziewczyn dziś nam sie rozpakuje?
koralowa tobie też załączyły sie porządeczki?
