reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Sierpień 2010

reklama
Martuska85 z jakim spokojem napisane:-D
Ewelinka nooo cóż.. nie chce przesądzać ale mi to wygląda na poczatek akcji:-)
Kasia2506 no jaki opis! oby mi się wszystko porozwierało i poszło jak po bandzie, bo wykończę na porodówce siebie i wszystkich naokoło:) nieźle Cie umęczyło... jejku.

idę po raz 3 na tron... oczywiście za każdym razem z sukcesem:-D

dziewczyny gdzie sie podziałyście co?
każda obiad je, ksiażki czyta, rodzi?
 
no wlasnie kurcze mi sie nudzi, a tu tak wolno te posty idą ;-)
ano ze spokojem, bo założe sie, ze Ewelinka urodzi szybko i łatwo. jakies takie przeczucie. co do Bogusi sie nie pomylilam :-)
tez niedawno z tronu zeszłam :-p i dzieki temu zmieściłam sałateczke ze świezych warzywek, mniam :-)

ja tez chce juz rodzic !!! mam dzis jakis dobry dzien na rodzenie, mnostwo energii - powiesilam firany, zaslony poprasowalam i zaraz ide wieszac, wypralam wierzch fotelika dla Małej (w rękach!), pomyłam podłogi i najchetniej bym zaraz na impreze poszła no i mam i dobry humorek, tazke byloby suuuper :-D :happy:
 
Taki wicher u nas dziś, że mnie ciagle z neta wywala:wściekła/y::wściekła/y::no:

Anecia1111 wiesz w poniedz. ide do szpitala do nowego ginek. na wizyte i KTG i mam nadzieje, ze sie wszystko dowiem co do szewka, ale wygląda to tak, ze już w przyszłym tyg. winnam byc w szpitalu:szok::szok:....no zobaczymy, ale najgorsze jest to,ze mój syn wyjeżdzaw przyszła sobote na obóz i nie chciałabym wtedy być w szpitalu:no:, bo chce go na autokar odprowadzić:tak:
Ciamajdko jak mogłaś napisać o tych placakch ziemniacz.??? trzeba było skłamać a tego nie pisać!!!!!!:-D:-D.........mój M to ciagle każe mi leżeć ja mam już tego dość, przychodzi z pracy zjada obiad i ja mówię poleż sobie,a on mówi nie ty leż i mnie zmusza:eek::crazy:
weroniczko nie zmieniaj, ładny avatar;-)
ewelinka no to powoli sie rozpakowujesz kochana:tak:
Monisia koniecznie popchnij M do remontu, bo to już nie przelewki.........zero obiadów :-D
Kasiau2506 witaj w klubie jesli chodzi o poród, wierze Ci kochana, ze przeszłas koszmar:(((

Dziewczyny absolutnie nie wolno pokazywać facetowi, ze same umiemy dużo!!!!!!! Lata doświadczeń też unosiłam sie honorem, rżnęłam damę, a teraz jestem mądra, czyli z lekka ciapowata i robi wszystko, ja go chwalę,a jemu piórą rosną i o to chodzi!!!!

Wysypałam całe opakowanie makaronu w kuchni spaghetti :wściekła/y::wściekła/y:jak siegałam mąkę więc palcami zbieraliśmy z adim patyczek po patyczku, no bo tego to nie zamieciesz:wściekła/y: i jak sie podnosiłam to sie zajeb...m w głowe o otwartą szafkę:wściekła/y:.
Witam w klubie niezdarnych cięzarnych, któraś chętna:eek::laugh2:???

Mój Adi pyta "mamo czy jak mały sie urodzi to też tak będziesz na BB siedzieć"??? no to ja mu na głupie pytanie, odpowiedziałam "tak , alanek sie rano obudzi, powie mamo poklikaj na BB, a ja zjem później, pieluchą sie też nie przejmuj jeszcze daje rade":-D:-):-p:-p
 
Ostatnia edycja:
Ewelinko- życzę powodzenia, bo czekanie dobija. U mnie twardy jak kamlot brzuch, obiadek zjedzony i uwaga, uwaga- dzisiejszą noc spędzam sama jak ten palec i kołek w moście :)
Ja i 120m2 przestrzeni- zacznie się jakaś akcja i będzie wesoło- w ostateczności karetkę sobie wezwę, a co!:-D
U mnie leje cały dzień, remont idzie do przodu, Jasio wraca jutro wieczorem, mama wyjeżdża, babcia w szpitalu.
Kasiu- Twój opis porodu nie napawa optymizmem ale bywa i tak i trzeba się na to psychicznie przygotować, że nie wszystko w życiu idzie jak z płatka, a poród to szczególnie dziwna sytuacja i nic nie można zaplanować.

Martuśka- optymistycznie brzmi ten Twój seksopis :)

i zgadzam się, że nieroby mają dobrze...
 
Bombusia:-D Ty sierotko:) ale otwarte szafki maja "magiczna moc przyciagania"...
Fiuufiuu zadzwonisz na pogotowie i powiesz "TAXI? prosze podjechać bo rodze":-D Idzie Idzi;-)

Ehtele znowu straszy na LINII


dziewczyny, ale nie można powiedzieć.. ruszyły sierpniówki z kopyta co?:-)
 
Bombusiu, świetna odpowiedź, ale sie usmiałam :-D ja wlasnie musialam myc podlogi, bo mi sie mydlo całe wylało w łazience, tzn. spadło samo popchnięte przez uprane rzeczy w zlewie i gdzies te 3 wiadra wody z mydłem trzeba było zużyć, takze moge do niezdar dołączyć :-p
Fiu, no oby, oby, bo te bóle @ i skurcze już tak dluego trwają.. może gdyby nie one, nie nakrecalabym sie tak (no i gdyby nie ten ginek w szpitalu :wściekła/y: 2 tygodnie temu :crazy:

e tam straszy Ciamajdko, wieści nie są złe :-) ano ruszyły. ja tez chce!!! (wiem wiem, nudze :-p)

patrzcie jaki super poród :-) obyśmy wszystkie takie miały :tak: http://www.youtube.com/watch?v=gUOsy4bS2ZE
 
Ostatnia edycja:
no trochę ruszyły ciamajdko... nie da się ukryć.
Taksówek w 5 tys, miejscowości nie ma więc zadzwonię po karetkę albo pieszo pójdę- myślę, że skurczowym tempem w 30 min się wyrobię!
 
No Pajka to już na pewno wyjdzie z maluszkiem do domu, zresztą Kassia też pytanie tylko kiedy??? he he, ciekawe jak Czekoladką???
MarTUŚKA no to świetnie kochana witam u gapciów he he

Ja tez sie boje wizyty w poniedz.
po 1. dla mnie nowy lekarz,
po 2. czy już mnie skierują do szpitala na zdjęcie tego szewka???
po 3 . spytam co z CC tzn. czy w moim przypadku wyznaczą datę czy będą czekac bóg wie na co???????
tysiąc pytań do???.........a mój M mówi tylko "a le ty sie nie martw na pewno wszystko będzie dobrze" łatwo mówić facetom , oni nie mają zielonego pojecia ile my mamy obaw i wątpliwości!!!!!
 
reklama
jeju dziewczyny nie nakrecajcie mnie tak;-)
jeszcze dzis musze zaliczyc ksiedza:-) doniesc potrzebne dokumenty i zaplacic za zapowiedzi :no:
matko jaki tu spokój :szok: jak nigdy:no:
 
Ostatnia edycja:
Do góry