Witajcie kochane z rana
U mnie kolejna zupełnie spokojna noc, przespana w 100% - zero budzenia się na siku - zero skurczybyków - zero bóli, złych snów itd hehehheh


Dziś mój termin z USG i duuupa - chyba skasuję suwaki - albo przestawię je na 02.08:-)
martitka-26 witaj kochana, cudownie, że już jesteś z nami - śmiało zakłądaj nowe wątki dotyczące już mamusiek!!!!!!!!!!!!!!!!!! Super, że Twoja waga tak szybko leci, 11 kg

cudownie
martuśka85 na szkole rodzenia babeczka mówiła, że doświadczone położne nie chcą brać dyżurów w pełnię, bo wtedy dużo dzieciaczków postanawia wyjść na drugą stronę
milusia83 termin 24.07 pojawił się na pierwszym badaniu prenatalnym, coś koło 12-13 tygodnia... podobno wtedy termin jest najbardziej miarodajny...:-) Jak widać u mnie się nie sprawdza... Trzymam kciuki za naszą pełnię hehhee - pewnie połowa z nas z tych emocji nie będzie potrafiła zasnąć


koralowa tak czytałam

Fiuuu już kiedyś o tej najmłodszej matce nam wysyłała
Pajkaa kciuki zaciśnięte za wizytę - czekam na wieści
weroneczka sto lat kobieto - nie ma co się dołować, powinnaś mieć gdzies takie koleżanki... a co do koncertu to na prawdę fajnie śpiewa ten Cierniawski - taki męski, lekko zachrypnięty głos


...pierwszy raz go słyszałam

S_A_R_K_A nie masz co się przejmować!!!! Tak jak zawsze piszecie dzieciatko wybierze odpowiedni moment - więc głowa do góry:-) nie dołować mi się tu
Lea28 kochana TWOJA TEŚCIOWA PRZEGIĘŁA!!!!!!!!!!! jak można coś takiego powiedzieć??


Współczuję - kobieta jest godna pożałowania...więc nie ma co się przejmować takimi głupimi słowami... A jak się dziś czujesz? Mam nadzieję, że brzuś już nie boli
sierpien8 Witaj - Patrycja to piękne imię

Jejku masz już swoją córeczkę przy sobie...
Andzia gratuluję wizyty

no i powiem to co każda - duża ta twoja dziecina
polianna no to miałaś piękne rozpoczęcie dnia


Mam nadzieję, że mimo tego sajgonu humor dopisuje:-)
Bombusia udanej imprezki grillowej:-) No chyba dalej jest 24 h...

Ciamajdka ojj niezła rybka...kochana dobrze, że jeszcze spokój...ale musisz być prygotowana
PS. Śniadanko zjedzone, kawcia wypita, ale małżon jeszcze w łóżku więc lecę do niego się poprzytulać - przutulać bez podtekstów hehehe po prostu wtulić


