reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Sierpień 2010

reklama
Cześć Brzuchatki!!! Upał znowu u nas niemiłsierny :wściekła/y:

Po pierwsze gratuluję wszystkim kobietkom udanych wizyt i trzymam kciuki za dzisiejsze!

Ciamajdko, zielona
... Wy to przeginacie :-) Ja nawet jak spać nie mogę to nie chce mi się przy kompie siedzieć... wtedy siadam sobie na kanapie w drugim pokoju i czekam aż sen przyjdzie żeby M nie budzić :-D

Niuunia to czas wybrać się na zakupy :-D wiesz jak mi humorek poprawiły no czuję się bosko :-D

navijka no to jednak wóżeczek kupiony tak??? pochwal się nam ladnie :-) a film... hmmm sama nie wiem co myśleć. Ale lepiej ze mam takie piersi jakie mam, czyli małe... bo z takimi workami to bym raczej długo nie pociągnęła ;-) Co do szlafroka to ja biorę taki cienki, ale nie wiem czy go w ogóle zalożę, bo z tego co zaobserwowałam jak leżałam ostatnio w szpitalu na ginekologii to kobiety praktycznie nie noszą, no chyba że takie babcie :-D Hehehe... a co do włosów to sie nie przejmuj... w szpitalu co druga wyglądą jakby w nią piorun strzelił :-D

ehtele hmmmmm nawet przytulanki do Olka nie przemawiają... uparciuch maly jak nie wiem :-)

różyczk@ też tak mówię że byle jeszcze trochę wytrzymać (bo jesteśmy parwie na tym samym etapie :-)), tylko czy nasze dzidziolki nas posłuchają? bo mi mimo lekow ostatnio coś się za często brzusio napina... rano boli jak na okres, a w nocy latam do kibelka jak szalona...

zielona26 podziwiam męża :-D no i Ciebie też że wstajesz z nim żeby kawkę wypić :szok: ja to wstaję z moim M ale najwcześniej o 5.30 :-) PS. Dobrze że ma z górki jak jedzie z pracy :-D

Ciamajdka no ładnie... miałaś T. obudzić a Ty usnęłaś, on zaspał... nieładnie ;-):-D:-p

Lea28 co z tym śluzem? nadal taki podbarwiony krwią? bo jesli tak to może jedź na IP i sprawdź to lepiej.

Bogusia86 te wymioty, ból głowy itp to pewne się organizm oczyszcza.... no zresztą przed chwilą doczytałam że skurczyki przyszly :-D więc trzymam kciuki żeby to wreszcie było TO!!!!!! :tak:

andzia1987 gratki z powodu udanej wizyty!

Gorzka_Słodka_Czekolada czyżby u Ciebie też się coś zaczynało... biegunka hmmmm :baffled:

fiuufiuu
ehhhhh jak ja bym nie wstała do wc jak mi się chce siusiu to rano chyba by mi brzuch z bólu rozsadziło... kiedyś tak zrobiłam i juz więcej tego błędu nie popełnię :no:

Bombusia
no trudno ze cesarka.. ale to wszystko dla Twojego i Alanka dobra :tak: no i dobrze że nie płakałaś, jestem z Ciebie dumna ;-D chociaż ja bym pewnie się poryczala mimo wszystko... no i okaże się co tam u mojego dzidziolka...w poniedziałek.


OK, ide zobaczyć co tam M w kuchni kombinuje... bo on dzisiaj obiadek robi a mi każe odpoczywać bo od rana jakos tak mi słabo, duszno, serce wali jak oszalałe, maluch też szalony.
 
oj te twardnienia to juz mnie mecza ..sporo ich mam w ciągu dnia..ale nic póki co nie znaczą

Bogusiu trzymaj sie!!

Ciamajdko Ehtel dzięki..wczoraj..

Bombusia popatrz inaczej..bedziesz siedziec na pupie bedziesz Małego meic nie umeczonego..a Ty raz dwa dojdziesz dos iebie..ważne że Alanek zdrowy:-)
a zastrzyki z fraxiparyny do 25 biore acard a on nie wskazany przy zabiegach ( a moze byc cc) biore to by krew lepiej krazyła..wiesz zakrzepowosc zatorowa i te sprawy..ale u mnie lepiej krew w łożysku przepływa dzieki temu..i dzidzia ma co potrzebuje

Milusia no to po co Cie mecza skurczyki? ALbo w te albo we wte;-)

Kasia popytaj..zawsze druga opinia do konsultacji..a Ty rodzisz sn czy cc tym razem?

skad macie siły na sex?? ja nawet nie mysle o tym...ech przykre..bo to prawda jak sei nie uzywa to zanika...:-(
 
Cześć Kobietki,

monika8112 do wczoraj cieszyłam się, że nie mam żadnych skurczy, bólów i innych, a tymczasem dzisiaj obudziłam się podobnie jak Ty z tak wielkim bólem podbrzusza i twardym brzuchem, że myślałam, że zjadę… Normalnie ciężko mi było iść do kibelka na siusiu… Wzięłam nospę i przeszłodopiero po jakiejś godzince. Kobietki, Wy macie już tutaj doświadczenie, rozumiem, że to jest normalne na tym etapie ciąży?

Lea położna mi powiedziała, że jak czop odejdzie to jeszcze przez jakiś czas mogą być resztki skrzepów i się tym nie martwić. Ale jak się denerwujesz, to może zadzwoń do swojego lekarza… Wiem z doświadczenia, że nic tak nie uspokaja, jak informacja od lekarza. Jutro czwartek, skocz może do tego lekarza co jest na zastępstwie.

Madziujka wszystkiego najlepszego z okazji urodzin! Przede wszystkim lekkiego i szybkiego porodu J

Bogusiu współczuję cieżkiej nocy. Ale może rzeczywiście to było zatrucie i teraz będzie ok. Ja w 6. miesiącu przeszłam grypę żołądkowo-jelitową, więc wiem, co przeżywasz. A jakby to był poród, to myślę, że adrenalina i samozaparcie tak by zadziałały, że na pewno dałabyś radę.
Bogusiu właśnie doczytałam, może to rzeczywiście nie zatrucie, a przygotowanie organizmu do porodu? Trzymam kciuki kochana! J

Fiuufiuu ja też rzadko wstaję w nocy na siusiu, chyba pozostaje nam się tylko cieszyć że maleństwo nie naciska na pęcherz J



 
Polianno mam bóle mocniejsze niż przy @ ale mam też krzyżowe, za każdym razem łapie mnie z 2 stron i teraz już mam skurcze co 8 min, ale nie chce pojechać za wcześnie do szpitala...
Moja maleńka ma teraz czkawkę :-D Mój Marcin już jest w domu wykapał się po pracy i On już by pojechał, a ja czekam aż będą naprawdę bolesne i częste...
 
Bogusia wiesz ogol sie wykąp hihi zrob makijaż uczesz włosy:-)
hehe wiem nabijam sie...
fajnie doczekałas sie..pisz nam szybko co i jak:-)

i ciekawe kiedy nam opisza swe porody nasze mamy!
 
Madziujka wszystkiego NAJlepszego z okazji urodzin i rózowego bobaska:))))

Anecia no i co dostaniesz dziś dobego na obiad???
Milusiu Ty już mozesz śmiłao śmigać na porodówkę idzie Ci 39 tydz. więc myślę, ze czas i na Ciebie kochana hi hi
Polianno mój M to jak czasem przed jego pracą poszaleliśmy to mówił tak " i jak tu teraz iść do pracy, wszystkie soki ze mnie wyssałaś, teraz to bym pospał" ha ha


A tak w ogóle to dziś usłuszałam przykrą wiadomosć, nie dotyczy mnie bezpośrednio, ale zawsze. Otóż.....
Poszłam na "mój" ryneczek i patrzę, ze "moje" duże stoisko z warzywami i owocami zamkniete, poszłam obok po jajka i pytam z uśmiechem kobitki (znamy sie) "co na wakacje wyjechali,ze zamknięte"??? a ona mi mówi, ze on zmarł (bo małzeństwo prowadziło to stoisko), pojechali na tydzień nad morze i jakaś obca dziewczynka sie topiła i on wskoczył ją ratować i sie zakrztusił i utonął, żona w szpitalu, bo na psychotropach, wnuczki pod opieką psychologów, bo to sie stało na ich oczach, ja normalnie przeżyłam szok, bo znam ich dłuuugo i zawsze byłam ich klientką, zawsze świeże dostawałam, a teraz w ciązy to i bez kolejki mnie obsługiwali no same ochy i achy, wnusia kiedyś mi zadużo reszty wydała 10zł i jej oddałam to już bardzo sobie zaskarbiłam tym sympatię....on miał ok 52 lat.....a jakie życie jest kruche:((((...nie wiadomo nawet czy ta dziewczynka została uratowana, no bo jak o to teraz pytać????
Musiałam sie Wam wyżalic, bo naprawde jak człowiek codziennie gada z kimś i żartuje, bo on był taki weołek i śmieszek to poprostu nie można uwierzyć w niektóre historie!!!!
 
Ostatnia edycja:
no to ładnie sie nam dzień zaczyna:)

bogusia86 no może wreszcie sie rozkręci, trzymam kciuki oby to już!

polianno to sobie dobrze zrobiłaś z samego rana:) ja nie mam siły jak mój M. wczoraj zaczął coś kombinowaqć to az mi sie ryczeć chciało!

bombusia super że z alankiem ok, a ta cesarka to sie nie przejmuj, plus taki że będziesz wiedział kiedy mały przyjdzie na świat a my tu będziemy odliczać czas. ja też jeszcze nie wiem czy mi mój bibój nie zrobił psikusa i sie nie obrócił!

gsc ty to masz przeboje jak nie urok to sraczka:( pij dużo żebyś sie nie odwodniła i jak będzie gorzej to wal do szpitala.

dziewczyny Natka miła chyba na dziś termin cc ja mam do niej telefon to zaraz napiszę bo teraz mi sie przypomniało, może mamy następnego sierpniowego dzieciaczka!
cholera nie zdążyłam przed przerwą w laboratorium odebrać wyników, dopiero po 15 mogę jechać ale to już przed wizyta wjedziemy.
 
reklama
BOGUSIU ja za chwilę będę tu płakać:szok::-D:-D:-D Bardzo się cieszę, że w końcu się doczekałaś - jestem totalnie wzruszona - jejciu słońce - zazdroszczę...trzymam kciuki... i w ogóle jestem z Tobą myślami...!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Przecież ja nie dam rady jak urodzisz...ja to wiecznie w ciąży będę:zawstydzona/y:
CZEKAM NA SMSA!
Aaaaaa i dobrze pisze madziujka - na szybko pazury - kąpiel - mycie włosków, golenie hiihihihihiihi

navijka co do przebicia pęcherza też ciekawa jestem - szukałam kiedyś informacji na necie, ale nie znalazałm odpowiedzi:dry:Co do szlafroczka to biorę, bo nie wyobrażam sobie latanie bez...wiesz coś Ci przecieknie czy jakaś inna niespodzianka i...

Bombusia na prawdę - szczerze Cię podziwiam...Twoje podejście jest jak najbardziej prawidłowe:-):-) No i gratuluję Ci udanej mimo wszystko wizyty - Alenek ma się dobrze, więc możemy się cieszyć...:-D

milusia83 cały poranek o Tobie myślę:-D...a jak się poza tym czujesz? Chcesz urodzić czy wolałabyś poczekać? ;-)

madziujka ja też czekam an relacje z porodówki:-)


edit: i jeszcze jedno - nasz Bogusia dodwodem na to, że w ciągu dnia również akcja może się rozkręcać - więc strzeżmy się bo to nie tylko w nocy...zresztą nasza pełnia już tuż tuż:p

A MARULKA GDZIE??????????????????
jeśli dziś się nie pojawi będę ją molestować smsami:)
 
Ostatnia edycja:
Do góry