reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Sierpień 2010

Heja. :)

U mnie rano bylo ok a teraz znow duszno i parno. :/ Nie wiem jak ja posprzatam ta chate. :(

Wspolczuje tym, ktore sie mecza w nocy. Ja odkupac nie mam ze spaniem problemow. Zasypiam dosc szybko i leze na lewym boku cala noc w zasadzie. Gdyby nie pobudki o 5 serwowane mi przez meza to byloby ok. Wtedy to przewaznie przekrecam sie na drugi bok, ale z trudem, bo brzuch przy spojeniu lonowym mega boli. Na siku tez w nocy nie wstaje. No i spie... w zasadzie 11-12h.:szok: I do tego... w te upaly, przy wlaczonym wiatraku opatulam sie kolderka calutenka. ;) A jak jest juz mi goraco to odlasniam piersi i stopy, ale kolderka na brzuchu jest. Jak odslonie to maly zaraz sie wiercic zaczyna. Zakrywam - spokoj do rana. Widac cieplolubny, po mamusi. :p

Dziewczyny, nie straszcie. Polowa lipca a wy juz sie sypiecie. Ej no. Nie wiem co tam u MArtitki, czy urodzila czy nie, ale mocno trzyma kciuki jesli jeszcze jest w trakcie. A jesli urodzila to gratuluje! :)

Piszecie o mega apetycie i ze pojawia sie na 1-2 tyg przed porodem. Ja zauwazylam to juz od paru dni. :szok: A ja nie chce jeszcze rodzic!
 
reklama
nie było mnie pare godzin od rana a tu takie wiadomości!

martitka gratuluję brązowego medalu! mam nadzieję że jesteś juz po i że dało sie przeżyć:)

wuzelek teraz to będzie miała super, mały już z nią w domu, cycuś, spacerki, nieprzespane nocki....ha ha ha jak ja juz tez bym tak chciała.

marulak a znajdzie sie jeszcze miejsce dla mnie w tym basenie? wysiadam dziś przez ten upał.

bombusia ty sie ciesz że ten twój synus tak o siebie dba, gorzej jak byłby jakimś brudasem i chodził cały czas w tych samych ciuchach.
żanetka dobrze że po wizycie ok nie stresuj się

lea trzymamy kciuki, będzie wszystko dobrze w końcu lekarze wiedzą co robią!

wizytującym życzę powodzenia.
ja chyba jutro pójde oddać honorowo mocz i krew na morfologię, w środę mam wizytę to musze mieć świeże.własnie zjadłam loda, brzoskwinie, pomidorka ze śmietana i cebulką, teraz będe gotować sobie brokułowa bo mnie naszło.mąż nie odbiera telefonu bo chyba boi sie że go o*******ę bo z tego co wiem od teściowej to niestety ale dziś do domu nie wrócą:( zaraz zacznę ryczeć, jak mnie wkurza to siedzenie samej w domu.
 
Witajcie brzuchatki. niby czytam was regularnie ale i tak jestem do tyłu:no: Wystarczy ze nie ma mnie chwile i wy juz naskrobiecie kilka stron :tak: Ale super ze forum aktywne :tak:

Kurcze juz sie rozpakowujemy :tak: ciekawe kiedy bede ja?! :tak: juz sobie numerki pospisywałam zeby jakby co to do was pisac.

Pogoda wykańcza! siedze przy wiatraku i z zimna woda ale i tak sie rozpływam. Cos okropnego :no: Ze akurat tegoroczne lato takie upalne. Gdy my z brzuszkami chodzimy. Oczywiscie opuchniecie mnie nie omija. Na szczęście puchna mi tylko nogi wiec jestem spokojna. Mały łobuzior kopie i to porządnie az czasem zaboli i to konkretnie:-):-) Ale to dobrze. Przynajmniej jestem spokojna. Piszecie ze noce są okropne przez te upały! Sądze tak samo! Spac nie moge. A jak juz zasne to do kibelka trzeba pedzic i tak z 6 razy:no: no masakra.
Za dzisiejsze wizyty trzymam kciukasy! :tak:

Ide nadrobic:-)
 
Aaaa, no i fajnie wuzelkowi, ma juz swego maluszka obok, juz nie musi sie tak meczyc w upaly, no i pochodzi z nim na spacerki. :)

A ja cos nie teges sie czuje. Energie mam, zeby cos porobic, ale z drugiej jestem jak betka. Nie mam sily. Zmierzylam cisnienie - 108/66, nie tak zle. Ale tetno... 106. I aparat wykryl arytmie... No i wszystko jasne... :/ Jutro ide na echo z malym a w poniedzialek mam echo swoje. Pogadam z kardiologiem co on na to. Bo jak mi przyjdzie rodzic w takie upaly sn to chyba predzej wykituje... :/

Aaaaa, w glowie mi sie kreci!!!... Ide sie na chwile polozyc.

Aha, torebke wzielam jednak czerwona, bo tak maz zarzadzil. On wola wziac brazowa, ale ze brazowa juz mam to kazal wziac czerwona, bo mu sie bardziej podoba. :p W koncu to od niego prezent. ;)
 
Bogusiu dlaczego po porodze nie wolno jeść pierogów z jagodami???? względy odchudzania, czy karmienia????:baffled:
Kasikz to powodzenia jutro na wizycie:-)
Koralowa niezła jesteś owinięta kołdrą,:szok::szok: jejkuś ja bym padła zapocona jak mucha
Monika coś mi sie zdaje, ze ten Twój M ma przedłużony wyjazd hmmmm teściu rządzi????:crazy:

Moje dziecię spakowane na amen, tylko jechać sity Darłówek i sie byczyć:-D:-D
 
Bogusia86 no bogusiu ja już sama nie wiem ile dzieje się na prawdę, a ile sobie wkręcam hehhehe:p:p:p Jak dla mnie nisko, nisko jest Olek bo pęcherz jest mocno maltretowany i sikam co chwila...:p:p

kasikz oj jak siciągasz to możesz być następna:) powodzenia

koralowa no najlepszy wybór jak dla mnie:p:p:p Boska czerwień
 
Zmartwiłam się Martitką :( Oby wszystko poszło gładko!!
Która następna??? :) Macie jakieś pomysły??? :) Która z Was zostanie forumową ośmiornicą??

Bylam w sklepach, ale musiałam dzwonic po mojego ojca żeby przyjechał bo na środku sklpu zrobiło mi się tak słabo, że szukałam tylko wzrokiem miejsca by usiąść. Nikomu w kolejkach nie przyjdzie do głowy żeby mnie przepuścić więc zakupy musiałam dzielić na trzy sklepy, żeby jak najszybciej z nich wychodzić. Tragedia... :/

Idę zrobić obiadek,niestety nie pierogi - pomidorówkę ;) poczekam aż wystygnie i dopiero wtedy skonsumuję.
 
ehtele dzięki za info od saudades, a mi nie odpisała jak do niej wysłałam sms:( ale dobrze że dała znać co z nią.

bombusia-z ta delegacja jest tak że odbiór miał być 30 czerwca goniły ich terminy no i jest kaszana a że to tak daleko od domu to oni chcą wreszcie skończyć żeby nie musieć tam znów jechać od przyszłego tygodnia:( dziś juz maja próby i ma przyjechac cały szef więc może się uda. ja tu siedzę jak na szpilkach na ściany nie moge patrzeć takie brudne, więc czekam z niecierpliwością co wreszcie wróci i weźmie się za pokój, a wtedy juz moge się powoli rozpakowywać:)
 
ja znowu spałam....:sorry2: o ludzie....

przyszły pieluchy, ceratki, niedrapki i osłonki na piersi od rodzyneczek (sutki mi sie nie mieszczą a wzięłam duże!!), moge rodzić za tydzień, jak wszystko popiore:)))

idę do wanny troszke sie pomoczyć w zimnej wodzie, później biorę się za szafy... bosh błagam o deszcz, o zimno, o wiatr..!!!!
 
Ostatnia edycja:
reklama
zielona26 ja też należe do grona bezsiarkowych i ani razu się tym nie przejełam, bo właśnie dziewczyny wspominały, że po porodzie to się zmieni :-)

Ola_ i bardzo dobry pomysł miał Twój M - pochwałka :-)

luizka4don czekamy na info :-)

ehtele oj kobito, bo od tego sprzątania to panele Ci odejdą a nie wody :p;

zanetka905 nowa chciała się popisać ale jej nie pykło ha ha :-D dobrze, że z maleństwem wszystko oki :-)

Bogusia86 zostało coś tych pierogów?bo ja bym też się pisała

polianna oj ja miałam wczoraj to samo. Weszłam na zakupy a mi nawet koło lodówek gorąco i słabo :-/ potem obrałam tą samą metodę - krótkie wizyty w sklepie

Ciamajdka super avatarek :-)

Kurcze super, że Wuzelek już wychodzi :-) czekam z niecierpliwością

Ja właśnie skończyłam prasować uff. Wtopiłam się w tapczan, a stopy niczym u Guliwera :-D Idę zjeść obiad i zrobić sobie chłodną kąpiel.
 
Do góry