Witajcie kochane
Moniczko no to pewnie masz co przeglądać
po szkole rodzenia
JA nie widzę przeciwskazań co do soczewek więc śmiało możesz je mieć
Ehtele no to ja Cię kochana podziwiam za te roboty
ja to robię, ale sił mi brak, czuję jakbym ćwiczyła cały tydzień, takie mnie łapią przykurcze
ja wczoraj sprzątałam mieszkankie, a dzisiaj znowu bałagan, już mam dość remontów, instalacji itp..
Aneciu no mnie niestety grozi ten pobyt w szpitalu już dziś lekarz dzwonił do mnie i pytał jak wyniki, a ja jeszcze nie zrobiłam krwi bo chcę się podreperować do poniedziałki.
NAvijko no i dobrze, ja też nie chcę pielgrzymek po porodzie....
Rozalko no to widzę, że każda już zaczyna prasowanko dla dzidzi, ja jeszcze niestety za lasami za górami z tym
CAyruś tylko nie szalej tak bardzo z tymi porządkami kochana
Natko tylko nie mocz się w gorącej wodzize
Ciamajdko już niedługo Twoje gniazdko będzie przypominało pałacyk, tylko spokojnie tylko spokojnie
MArulko u mnie też wieczny nieład,...związany z remontem...współczuję słońce tej obdrapanej komody, ja też mam z jednej strony uszkodzoną, ale z mojej winy niestety, tak ją targałam na wszystkie strony....i kochana nie denerwuj się tak wszystkim...bo ja wiem, że to wszystko stresuje, ta wyprawka itp.
Bombusiu słońce sprawdzałam ile zawierają żelaza buraki i naprawdę bardzo mało....nie wiem może zawierają inne składniki, które stymuluję produkcję hemoglobiny. Z resztą żelazo z warzyw naprawdę słabo się wchłania gdyż jest innej wartości...
Olu zrób i dla mnie takie pyszności,,,,mniam mniam...
KAsiu2506 współczuję sauny, ale miejmy nadzieję, ze dasz radę. A te skurcze to ja mam od trzech dni i bardzo mnie to męczy, wręcz łapie mnie dół bo to tak mocno boli, a to tylko przepowiadające
Riba ważne, że z dzidziusiem wszystko gra
PAjeczko przykro mi, ale nawet globulkami i prawidłowym pH nie zniszczysz dziada, już ja to wszystko przerobiłam z moim lekarzem, żeby go zlikwidować naprawdę czeka nas 2 miesiące antybioptykoterapii wewnątrz i zewnątrz łącznie z leczeniem partnerów...
Bogusiu86 kochana akurat ma urlop więc nie będzie ze mną przy porodzie, ale cieszę się, że na niego trafiłam i tak o mnie dba
JA zmykam po zakupy do torby do szpitala, lekarz w ogóle powiedział, że główka dziecka jest na 38 tydzień
a brzuszek na 36
i torba ma być dziś spakowana, zwłaszcza jak mam regularnie co wieczór skurcze przepowiadające - uwierzcie mi zaczynam się obawiać porodu, wiem czym to śmierdzi.....
buziulki kochane moje sierpnióweczki i powodzenia na wizytach