Hello!!!!!
navijka mam nadzieję, ze dziś czujesz sie już lepiej???? A co do całowania nóżek to łoj ja też już sie nie moge doczekać
... a teściowa buuuu okropna
Olu no to 24.08 to mi u ciebie pasuje, bo my przecież z końca sierpnia to czekamy razem:-)
Kasia2506 oj straszliwie Cię potraktowali z tymi zasłonami, właśnie minusem zakupów na all jest to, ze jak cosik sie dzieje to trudno to z niektórymi sprzedawcami dogadać, no cóż takie życie. Ciesze sie, ze kręgosłup już Cię nie boli i zazdroszczu Ci basenu
Ciamajdko strasznie dużo planów zrealizowałaś, jak już położą panele to będzie tak miło i czysciutko w pokoju, czyli bliżej końca....a T. przejdą nerwy, czasem tak jest i lepiej usunąć sie poprostu z drogi;-)arbuz u mnie też króluje codziennie, w biedronie jest za grosze i dobry
Kassia mama nadzieje, ze z M już lepiej???? Te nasze hormony nas wykończą ja też rycze ciągle, to jest nie do opanoawania
Jak sie dziś czujesz z brzuniem????
Niuunia ja też chce poziomki mmmniamcium, a tekst, zę leżą z fiu... do góry powalający
:-)
ewelinka świetnie, ze już leppiej sie czujesz,aby tak do końca, pozdrawiam
Milusiu hmmm złośliwość rzeczy martwych, jak sie coś sypie to już za grubą kase, współczuje
Czekoladka no to pierwsze prania już zrobione, moze kup na nogi to co poleciła Ewelinka??? posty wyzej;-)
natka rozumiem już obawy lekarzy o Twoje zdrowie, jak mus to mus, najważniejsze, abyś po cc doszłą do siebie i mogła spokojnie zajmować sie maluszkiem
urszulko jesteś niesamowita z tym rannym jedzeniem, a potem z ponownym spaniem, he he....przykro mi, ze lekarz tak Cię potraktował kiedy my tak bardzo teraz czekamy na każdą wizyte...miłego wypoczynku z rodzinką;-)
Monisiu czytam, ze z komodą to nie takie proste???? Dobrze, ze tata pomoże
ehtele!!!!!!!!!! ale zasuwasz jak malutki samochodzik, jejku, gratuluje kondycji, ja też mam dużo chęci do życia i pracy,ale nie mam co robić, może dziś pomyje szafki w kuchni oooo tak mi podpowiedziałaś:-)
Anecia to spędziłaś aktywny dzień na łonie natury!!!!! świetnie
Cayra oooo następna co ma wielkiego powera do porzadków i pichcenia, najważniejsze,ze są siły
Pajeczko, ale skoro lekarz przepisał i sie pod tym podpisał to moze akurat w takich przypadkach trzeba wziąść ten lek???? hmmm no nie znam sie oczywiście, ale szkoda by było abyś nie brała jak jest taka konieczność
Marulko współczuje z tą komodą co za cham noooo uciekł, ale ciesze sie, ze już z nami klikasz
.....ale oszczędzaj sie Mamuśka!!!!
Bogusiu007 straszliwie dużo za ten prąd, lepiej to wyjaśnić, pewnie!!!!!
Dziewczynki jeszcze raz b. Wam dziękuję za miłe słowa co do szkoły mojego Adianka, jesteście niezastąpione, wyżaliłam się Wam i jest sssuper, bo M to nie rozumie tego, on sie nim tylko chwali w towarzystwie same ochy i achy, a takto to mówi,że wszystko dobrze, nie byłoby z kim podyskutować, a Wy to jak basam na mą duszę
DZIEKUJE!!!!!!!!
Tak sie zastanawiam ....hmmm to do dziewczynek, które mają złe wyniki krwi.
Dlaczego nie pijecie codziennie soku z buraków, dużej pół litrowej szklanki od piwa???? Ja tak piłam z Adim w ciąży i rewelacyjnie "naprawiłam" krew w ciągu paru dni, naprawde miałam jak młody byczek. Polecam, wiem, ze moze nie każa lubi, ale wypic duszkiem na 2 x lepsze to niż szpital!!!!!!!!
To tak sobie małą poradą sypnęłam z rana.
Ja dziś do wieczorka sam, bo M jest dłuuuugo w pracy, więc będe klikać.
Ide zrobić śniadanko, twarożek z pomidorem, rzodkiewką , szczypiorkiem i koperkiem
bo mały kopie jak ta lala chyba głodny