7
73318
Gość
Witajcie
Ja dziś po wizycie i jestem mega niezadowlona z podejścia mojej lekarki, zapytała jak się czuje, sprawdziła tętno dziecka i koniec, wiecej wypisywania papierków było niż badania. Musiałam ją o wszystko wypytać, nawet o usg nie wspomniała, oczywiście prywatnie mam iść a to kosztuje 150 złmoże uda nam się coś wykombinować żeby w szpitalu zrobilibez leżenia 2 dni. Oczywiście miała też moje zaświadczenie z grupą krwi i pretensje do mnie że sobie ich nie odebrałam wcześniej. Wrrrrr badanie na samolocie mam co 2 wizytę czyli co 6 tyg, następna wizyta 22 lipca także nic się nie dowiedziałam jak szyjka. Następna ciąża na pewno nie będzie u niej prowadzona.
pajeczko tylko się nie potrzebnie denerwowałaś ale dobrze że myślisz o Sebusiu i poszłaś wyjaśnić wątpliwości.
Bombusiu uściskaj syna, należy mu się.
Milusiu zawitałaś z powrotem na forum:-)
Ehtele ale miałaś przygody, cierpliwość w takich momentach jest cenna choć zdarza się powiedzieć pare brzydkih słów;-)ja czekam na 37 tydz i też wtedy biorę się za mycie okien.
Malagonia nie zamartwiaj sie na zapas, podleczą braki i szybko wrócisz, to dla waszego dobra:-)
monika8112 czyli dziś zabawiasz się w stolarza,powodzonka, takie skręcanie nie powino być trudne tylko żebyś tego sama nie dźwigała.
Ciamajdka jak zwykle mnóstwo spraw na głowie-powodzonka:-)
Ja dziś po wizycie i jestem mega niezadowlona z podejścia mojej lekarki, zapytała jak się czuje, sprawdziła tętno dziecka i koniec, wiecej wypisywania papierków było niż badania. Musiałam ją o wszystko wypytać, nawet o usg nie wspomniała, oczywiście prywatnie mam iść a to kosztuje 150 złmoże uda nam się coś wykombinować żeby w szpitalu zrobilibez leżenia 2 dni. Oczywiście miała też moje zaświadczenie z grupą krwi i pretensje do mnie że sobie ich nie odebrałam wcześniej. Wrrrrr badanie na samolocie mam co 2 wizytę czyli co 6 tyg, następna wizyta 22 lipca także nic się nie dowiedziałam jak szyjka. Następna ciąża na pewno nie będzie u niej prowadzona.
pajeczko tylko się nie potrzebnie denerwowałaś ale dobrze że myślisz o Sebusiu i poszłaś wyjaśnić wątpliwości.
Bombusiu uściskaj syna, należy mu się.
Milusiu zawitałaś z powrotem na forum:-)
Ehtele ale miałaś przygody, cierpliwość w takich momentach jest cenna choć zdarza się powiedzieć pare brzydkih słów;-)ja czekam na 37 tydz i też wtedy biorę się za mycie okien.
Malagonia nie zamartwiaj sie na zapas, podleczą braki i szybko wrócisz, to dla waszego dobra:-)
monika8112 czyli dziś zabawiasz się w stolarza,powodzonka, takie skręcanie nie powino być trudne tylko żebyś tego sama nie dźwigała.
Ciamajdka jak zwykle mnóstwo spraw na głowie-powodzonka:-)