reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Sierpień 2010

witam i dobranoc

ciezki dzion

trzymajcie busie na wodzy;-)

Aga Natalia tulam bardzo dzielna mamo!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
 
reklama
ja tez juz zmykam dziewczynki bo moj syn cos za bardzo aktywny jest :)
jutro wejde dopiero na BB gdzies koło 17 bo rano jade zawiesc na badania siuski (morfologii juz dawno nie miałam:szok:)
potem na jazdy próbne, do Castoramy i do reala i tak zejdzie
dobranoc
 
Martitko ja wiem, ze jenny nie grożą upały, ja pomyślałam o sobie,ze jakbym miała teraz w 8 m-cu pracować w te upały to bym nie wyrobiła, bo u mnie w pracy niestety brak klimy i w pokoju siedzimy w 7 lub 8 osób buuuuuu.
Jutro w Łodzi 30 st.:)))))) masakra jakaś:(

Mały tak mnie kopie od środka, pupe wypiął do brzucha i czuję tak wewnątrz jak mi dudni łoj!!!!!!!!!

Ja też już mówię dobranoc, do juterka, spokojenj nocy, bez żadnych bóli!!!!!!!!!!!
 
Bombusiu ja robie tak:
3łyżeczki kawy sypanej (obojetnie jaka)
1 łyżka sypanego cynamonu
i z dwie kropelki oliwy z oliwek może nawet być oliwka zwykła i zalać wrzątkiem
Razem to mieszam i czekam az ostygnie. Wchodze pod prysznic najpierw wszystko opukuje zeby skóra byla namoczona(hehe nie umiem tłumaczyć wiec wybacz :p ) i później biore w kubeczku ten "piling" :D peeling :-) i wsmarowuje w uda nogi tak z 5-10min .. później wszystko spłukuje chlodną wodą.. i wycieram się na koniec smaruje oliwką taka zwykłą dla dzieci. EFEKT: ZADOWALAJĄCY... gładziutka skóra.. jak wypróbujesz to napisz jak efekt hehe :-) Ale dosłownie wszystko wytłumaczyłam hehe

Cayra1984 - już czuje sie lepiej dziekuje ze pytasz :-) A pizza wyśmienita.. papryka cebulka kabanos szyneczka mniam hehe
 
i ja juz mowie dobranoc. jutro wizyta jupiiiiiiiiiiiiiii dopiero na 15.40 ale zawsze.
slodkich i spokojnych snow brzuchatki:))))))))))
 
Brzuchatki, ja tylko na chwilkę... chcialam pogratulować wszystkim udanych wizyt!!! A za te które mają jutro (bo gdzieś mi się chyba przewinęlo coś na ten temat) trzymam kcuiki!!!

A odniosę sie przede wszystkim do Aga_Natalia... trzymaj się cieplutko, myśl pozytywnie bo na pewno wszystko bedzie dobrze!!!!!!!!
 
Ja już zmykam, dobranoc mamusie :-)

Dziękuję Wszystkim za dobre słowo....:-)

Aga_Natalia dzielna z Ciebie kobieta, powodzenia, dasz radę...
 
Witajcie babeczki,

Ja dziś wybrałam się w górki z Szymonem, on w sprawach służbowych, a ja poleżałam dwie godz na leżaczku i ...spaliłam się:no::no: Boli, piecze i jeszcze raz boli i piecze...:sorry2::sorry2: o ja głupia.... liczę natomiast, że jutro burak zmieni się w złocisty brąz heheheh trzeba się jakoś prezentować na porodówce:-p:-p

Bogusia86
a ile Twoje dzieciątko warzy? Kiedy masz wizytę?;-)

milusia83 oj to teraz czeka Cię porządkowanie, ukłądania, pochwal się jaką szafą kupiłaś:-):-)
A co do ZOZ nie planuje brać...mam nadzieję, że bez niego sobie poradzę...
i już trzyma kciuki za Twoją wizytę;-);-)

monika8112 ojj życzę bay ta nieszczęsna komoda dotarła do Ciebie jeszcze przed porodem:-p...to jakaś totalna masakra...:sorry2: No i powodzenia na jutrzejszej wizycie!!!!:-D:-D

Pajkaa ciekawe, ciekawe, ale w sumie nie ma co się sugerować...kardiolog może źle to interpretować...cieszę się, że z serduszkiem wszystko dobrze...:tak::tak:

polianna ja mam wizytę 19 lipca, lekarz powiedział, że jego zdaniem wcześniej urodzę i nie ma sensu częstszej wizyty robić skoro wszystko w porządku:-) Więc bardzo się cieszę...

kasia2506 jak po wizycie?????? Szybko zdaj mi tu relacje:-D:-D

panienka jejciu najważniejsze, że już jesteś w domu, najgorsze masz za sobą;-) Przykro mi z powodu szpitala...uważaj na siebie...I myśl pozytywnie - wszystko będzie dobrze...:-D

martitka-26
nie strasz kobitko, nie strasz - nie muszę być pierwsza byle to szybko było hihiihih. Może sonda...????

Gorzka_Słodka_Czekolada kochana jeśli chodzi o wagę - to na prawde wierz mi, że większość z nas ma syndromy różnych ciężkich zwierząt:-p - dla jednych słonica, dla innych wieloryb, dla mnie po prostu krowa:-):-) krówka - duża i ociężała - ale Twoje 11 kg to na prawdę mało więc głowa do góry;-)
Co do faceta to już przeczytałam, że pogodzeni więc cieszę sie razem z Tobą - bez kryzysów nie czułybyśmy jak jest wspaniale - solidna chaja musi być:-p:-p
Peelengi z cukru jeszcze można zrobić...tez jest świetny;-)

Mama Aneta jejku kobieto - uważaj na siebie...:-:)-(

kassia181 powodzenia na jutrzejszej wizycie!!!! :-):-) Daj potem szczegółowo znać ci i jak;-)

navijka a to nieźle Cię mąż wkurzył;-);-) No ale najważniejsze, że zrozumiał:-):-) Więc cóż - można westchnąć - "Ach te chłopy...":-p:-p

Aga_Natalia również się wzruszyłam :-:)-( Na prawdę nie chcę pocieszać Cię bo wiem, że ten etap musisz również przejść...Twoje emocje są jak najbardziej zrozumiałe...wierzę jednak, że jesteś silna i sobie z tym również poradzisz...Teraz te latanie między domem a szpitalami jest ciężkie...dacie radę:tak::tak: Na prawdę całym sercem trzymam za Was kciuki:-D

polianna cudowna kołysanka...

Ciamajdka oj widzę, że pierwszego jeszcze nie ma a kaska już płynie hihihih:-p:-p:-p
Wzruszający utwór...

Bombusia chyba już to mówiłam, czytałam albo pisałam:-p:-p TWÓJ MĄŻ TO ANIOŁ!!!!!!!!! Na prawdę dobry facet, a Wy jesteście świetnym małżeństwem...:-)
 
ja tez już zmykam spać ciężki dzień jutro przede mną koło południa idę do rodziców, poźniej z ojcem do mnie do pracy jedziemy na badania z nim, i od razu jak będziemy wracać z Poznania to podrzuci mnie na wizytę na 16.45 już nie mogę sie doczekać spotkania z moim dzidziolkiem:) szkoda tylko że M nie idzie ze mną , no niestety co praca to praca.

trzymajcie sie i powodzenia jutrzejszym wizytującym bo chyba dużo nas jutro śmiga do lekarza:)
 
reklama
Próbowałam nadrobić zaległości, ale to nie jest wcale takie proste :-(
Mama Aneta - uważaj na siebie i się nie forsuj. Dużo odpoczywaj, żeby maluszek się za bardzo nie pośpieszył. Im dłużej posiedzi w brzusiu tym lepiej.

Aga Natalia - to naprawdę super wiadomość, że dziewczynki rosną i są zdrowe. Wszystko się dobrze ułoży, bo silne są :-) Trzymam kciuki!

Jutro idę na badania krwi a w czwartek do mojej pani doktor. Jakiś napięty mam grafik w tym tygodniu - już czuję się zmęczona chodzeniem, załatwianiem, spotkaniami, ale z drugiej strony jeśli teraz tego nie zrobię, to później będzie licho i z czasem i kondycją. W końcu poczułam skurcze B-H. Lekarka, która robiła mi USG stwierdziła, że muszę wytrzymać jeszcze min. 4,5 tyg w dwupaku, bo wtedy jak mały się urodzi to da sobie radę, ale i tak najlepiej, żeby donosił się do końca. W każdym razie jak coś mnie zaboli skurczowo w te pędy mam jechać do szpitala. Jestem dobrej myśli i nie nastawiam się na przedwczesny pobyt w szpitalu. Ja się boje panicznie szpitali i tam mi się nie spieszy :oo:
Pójdę jeszcze na rundkę z psem i do łóżeczka... Dlaczego ja nie mam takich odlotowych snów jak Ciamajdka i Bombusia?! Zazdroszczę Wam wyobraźni :-D
Dobrej nocy i do jutra!
 
Do góry