Anecia1111
Fanka BB :)
Hej Brzuchatki! Ja dzisiaj znowu taką późną porą bo po szpitalu to wolę nie przeginać, żeby nie musieć tam wracać aż do czasu porodu. Trochę Was nadrobilam ale ie wszystkie jeszcze poczytalam więc najpierw "pierwsza tura"
sierpien8 gratuluję udanej wizyty!
Natka z tymi lekarzami to tak niestety jest... przez całą ciąże mydlą nam oczy a jak zbliża się koniec to zaczynają się problemy i mamy pod górkę. Ja swojego prawdopodobnie teraz będę tylko "wykorzystywała" do zwolnień, a mam zamiar przenieść się do innego i do końca ciąży pozostać już u niego.
Wuzelek zobaczysz, dasz radę z tym egzaminem. W końcu przecież na troszkę ktoś chyba będzie mógł zająć się maluszkiem :-)
Mama Aneta gratuluję udanej wizyty! No a z tym łożyskiem to dopytaj na wizycie, a póki co się nie stresuj bo to na pewno nie pomaga
navijka z tym oknem to chyba przegięłaś!!!!!!!!!!! Teraz nie czas na takie wygibasy :-) Oszczędzaj się żeby do terminu przetrwać, no chyba że chcesz już rodzić
Ciamajdka gratuluję udanej wizyty! Mała jest WIELKA No ale to raczej dobrze, po prostu będzie kluseczka, ale takie dzieci są słodkie :-)
fiuufiuu ehhhhh zęby... współczuję. No ale lepiej dzialaj teraz, póki dopiero zaczął boleć. A co do jedzenia tak późno to ja już teraz tak nie mam, ale kiedyś to była masakra... wstawalam niekiedy 2 razy na jedzonko
Gorzka_Słodka_Czekolada jak po wizycie?
cayra1984 trzymam kciuki za jutrzejszą wizytę!
kassia181 ja akurat rożków nie piorę tylko robię wietrzenie :-) Leżą sobie na fotelach i leniu****ą Podobnie jak kołderka i podusia do łóżeczka. A pieluchy prałam z ciuszkami, ale typowo bawelnianymi, nie tymi z welurku czy miki żeby "kłaczków" nie łapały :-)
polianna dobra ta Twoja córcia... przynajmniej się przyznała gdzie zrobiła
Pajkaa jak tam randka w restauracji? :-)
Shiraa pakuj torbę i czekaj spokojnie... zobaczysz, że jeszcze może być tak że "przenosisz" bo malutkiej nie bedzie sie spieszyło. A stres to najgorszy wróg więc myśl pozytywnie.
polianna masz taką samą sytuację jak ja z umowa, tzn skonczyła mi się i mam ja przedłużoną do porodu. Później nie przysługuje nam urlop macierzyński, a tylko zasiłek macierzyński. Tzn że do czasu pracy to się nam nie liczy, ale kase dostaniemy. A zgłasza to do ZUSU pracodawca.
milusia83 no ja mam nadzieję że maluszek zanurkuje i że nie bedzie konieczna cesarka, bo bardzo bym chciała urodzić SN
Niuunia ja miałam przepisane Clotrimazolum na poczatku ciąży i miałam upławy, ale to niby normalne bo tam się wszystko oczyszcza i to dlatego tak z nas leci.
kassia181 widze że u Ciebie też dzisiaj pranie króluje
rozalka lepiej do szpitala i dmuchać na zimne niż później sobie wyrzucać że się czegoś nie zrobiło, bo to w końcu dla dobra maleństwa.
inkaaa4 gratuluję obrony!!!!
sierpien8 gratuluję udanej wizyty!
Natka z tymi lekarzami to tak niestety jest... przez całą ciąże mydlą nam oczy a jak zbliża się koniec to zaczynają się problemy i mamy pod górkę. Ja swojego prawdopodobnie teraz będę tylko "wykorzystywała" do zwolnień, a mam zamiar przenieść się do innego i do końca ciąży pozostać już u niego.
Wuzelek zobaczysz, dasz radę z tym egzaminem. W końcu przecież na troszkę ktoś chyba będzie mógł zająć się maluszkiem :-)
Mama Aneta gratuluję udanej wizyty! No a z tym łożyskiem to dopytaj na wizycie, a póki co się nie stresuj bo to na pewno nie pomaga
navijka z tym oknem to chyba przegięłaś!!!!!!!!!!! Teraz nie czas na takie wygibasy :-) Oszczędzaj się żeby do terminu przetrwać, no chyba że chcesz już rodzić
Ciamajdka gratuluję udanej wizyty! Mała jest WIELKA No ale to raczej dobrze, po prostu będzie kluseczka, ale takie dzieci są słodkie :-)
fiuufiuu ehhhhh zęby... współczuję. No ale lepiej dzialaj teraz, póki dopiero zaczął boleć. A co do jedzenia tak późno to ja już teraz tak nie mam, ale kiedyś to była masakra... wstawalam niekiedy 2 razy na jedzonko
Gorzka_Słodka_Czekolada jak po wizycie?
cayra1984 trzymam kciuki za jutrzejszą wizytę!
kassia181 ja akurat rożków nie piorę tylko robię wietrzenie :-) Leżą sobie na fotelach i leniu****ą Podobnie jak kołderka i podusia do łóżeczka. A pieluchy prałam z ciuszkami, ale typowo bawelnianymi, nie tymi z welurku czy miki żeby "kłaczków" nie łapały :-)
polianna dobra ta Twoja córcia... przynajmniej się przyznała gdzie zrobiła
Pajkaa jak tam randka w restauracji? :-)
Shiraa pakuj torbę i czekaj spokojnie... zobaczysz, że jeszcze może być tak że "przenosisz" bo malutkiej nie bedzie sie spieszyło. A stres to najgorszy wróg więc myśl pozytywnie.
polianna masz taką samą sytuację jak ja z umowa, tzn skonczyła mi się i mam ja przedłużoną do porodu. Później nie przysługuje nam urlop macierzyński, a tylko zasiłek macierzyński. Tzn że do czasu pracy to się nam nie liczy, ale kase dostaniemy. A zgłasza to do ZUSU pracodawca.
milusia83 no ja mam nadzieję że maluszek zanurkuje i że nie bedzie konieczna cesarka, bo bardzo bym chciała urodzić SN
Niuunia ja miałam przepisane Clotrimazolum na poczatku ciąży i miałam upławy, ale to niby normalne bo tam się wszystko oczyszcza i to dlatego tak z nas leci.
kassia181 widze że u Ciebie też dzisiaj pranie króluje
rozalka lepiej do szpitala i dmuchać na zimne niż później sobie wyrzucać że się czegoś nie zrobiło, bo to w końcu dla dobra maleństwa.
inkaaa4 gratuluję obrony!!!!