Witajcie kochane
Po pierwsze dziękuję Wam za miłe słowa...
Po drugie, żeby mieć to wypłacone z ubezpieczenia trzeba na miejsce wezwać policję Musi być dokument, że jest rozpoczęte postępowanie...niestety - a w to się bawić nie będziemy - bądź co bądź to jest oszustwo A kłamać w żywe oczy nie można...Co innego samego ubezpieczyciela heheh No cóż jakoś przeżyłam ten wczorajszy dzień...
Dziś zamierzam wysprzątać na błysk mieszkanie - jutro czekają mnie badania krwi i moczu no i poniedziałek szkoła rodzenia z ginekologiem;-);-)
W sobotę też planujemy małą wycieczkę ze znajomymi znowu na jurę i mam nadzieję, że tak ja wczorajsza się nie zakończy... no ale już o tym nie myślę - trzeba pozytywnie myśleć:-)
Bogusia86 no ja dziś za Twoim przykładem zabieram się za sprzątanie
Ciamajdka ach te chłopy...kurczę taki drobiazg a jednak boli...przykro mi tym bardziej, że ty schowałaś dumę do kieszeni i starałaś się małymi kroczkami wyciągnąć rękę a on FOCH mnie też wkurzyłoby to maksymalnie...Może jak wróci z pracy zrozumie..a może go zabolało, że jak przepraszał z drugiego pokoju Ty odpowiednio nie zareagowałaś...ale bez przesady...wybada przeprosić prosto w oczy... Ni smuć się, nie płakusiaj - wejdź na allegro i wybierz sobie najpiękniejsze pod słońcem firanki
marulka no jak energia jest to można działać heheh:-):-) Remont brzmi pięknie :-)
AgaS-78 witaj, super, że u Was wszystko w porządku
navijka powodzenia na wizycie - a ZUS em się nie przejmuj bo jeszcze sprawa rozwiąże się po twojej myśli...i na prawdę współczuję teściów, a Twoja rodzinka w Polsce?
Natka. widzę, że nie tylko ja mam dziś w planach porządki - powodzenia babeczko i nie przemęczaj się za bardzo Małe przerwy na BB wskazane
Pajkaa; no proszę teściowa też - czasem - człowiek, fajnie, że się dogadałyście, że Twoje migreny minęły - widzę, że z mężem to chyba drugą młodość przeżywacie Super, że tak o Ciebie dba...Jak uczulenie zeszło?
Po pierwsze dziękuję Wam za miłe słowa...
Po drugie, żeby mieć to wypłacone z ubezpieczenia trzeba na miejsce wezwać policję Musi być dokument, że jest rozpoczęte postępowanie...niestety - a w to się bawić nie będziemy - bądź co bądź to jest oszustwo A kłamać w żywe oczy nie można...Co innego samego ubezpieczyciela heheh No cóż jakoś przeżyłam ten wczorajszy dzień...
Dziś zamierzam wysprzątać na błysk mieszkanie - jutro czekają mnie badania krwi i moczu no i poniedziałek szkoła rodzenia z ginekologiem;-);-)
W sobotę też planujemy małą wycieczkę ze znajomymi znowu na jurę i mam nadzieję, że tak ja wczorajsza się nie zakończy... no ale już o tym nie myślę - trzeba pozytywnie myśleć:-)
Bogusia86 no ja dziś za Twoim przykładem zabieram się za sprzątanie
Ciamajdka ach te chłopy...kurczę taki drobiazg a jednak boli...przykro mi tym bardziej, że ty schowałaś dumę do kieszeni i starałaś się małymi kroczkami wyciągnąć rękę a on FOCH mnie też wkurzyłoby to maksymalnie...Może jak wróci z pracy zrozumie..a może go zabolało, że jak przepraszał z drugiego pokoju Ty odpowiednio nie zareagowałaś...ale bez przesady...wybada przeprosić prosto w oczy... Ni smuć się, nie płakusiaj - wejdź na allegro i wybierz sobie najpiękniejsze pod słońcem firanki
marulka no jak energia jest to można działać heheh:-):-) Remont brzmi pięknie :-)
AgaS-78 witaj, super, że u Was wszystko w porządku
navijka powodzenia na wizycie - a ZUS em się nie przejmuj bo jeszcze sprawa rozwiąże się po twojej myśli...i na prawdę współczuję teściów, a Twoja rodzinka w Polsce?
Natka. widzę, że nie tylko ja mam dziś w planach porządki - powodzenia babeczko i nie przemęczaj się za bardzo Małe przerwy na BB wskazane
Pajkaa; no proszę teściowa też - czasem - człowiek, fajnie, że się dogadałyście, że Twoje migreny minęły - widzę, że z mężem to chyba drugą młodość przeżywacie Super, że tak o Ciebie dba...Jak uczulenie zeszło?