reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Sierpień 2010




Cayra też wychodzę z takiego samego założenia, skoro na NFZ nie ma od reki dostepnego ortopedy to ja się bujać prywatnie nie będę.. pójdę rodzić to będzie ich problem.. od tego są lekarze doświadczeni, żeby zdecydowac czy cesara czy SN.. o!:tak:

Chciałam ogłosić że T. zaczyna dziś dwie prace:szok:
tak się złozyło, że między dwiema się zastanawialiśmy, i ostatecznie padło na miejscową fabrykę... i miał zacząć dziś o 15...
ale wczoraj zadzwonił facet z tej drugiej firmy (bardziej odpowiadającej T. i na pewno pewniejszej-chociaż to różnie bywa) i spytał czy może zacząć dziś o 10:shocked2:
tak więc jedzie na 10 do jednej pracy, będzie dzwonił do drugiej że dziś nie da rady... nie znamy jeszcze warunków (od kiedy umowa, jaka dokładna pensja, czy system prowizyjny dodatkowo itd.) dokładnych z tej pierwszej firmy (co na 10 ma), wiec jak sie nie spodobaja to przyleci do tej na 15.. hahaha, namieszałam:-D

w każdym bądź razie nadal drżę z niepewności... czy ja musze miec umysł prawdziwej baby???

w domku będę dzisiaj sama, będę zjadać nektarynki czy tam brzoskwinie, wsio ryba jak się to zwie...

i leżeć:)
 
reklama
Za to, że mala chodziła do żłobka dostala bodajże jeden punkt. Ważniejsze było, czy rodzice pracują, ale najważniejsze czy złożyli PITa we Wro. U nas trochę skomplikowana sytuacja, ale ja chcę wierzyć, że system jest dla ludzi, nawet jeśli nie zawsze spełnia nasze oczekiwania, tym razem nie spełnił moich. Wiem, że każdemu się nie dogodzi, ale jestem załamana.


Nic to, dzięki za wsparcie;) coś się uda.

Witam wszystkie Panie, szykujemy się z mała, bo ona do babci, a ja na USG.
 
witam !
na nogach od 6 i o dziwo wyspana, chociaż w nocy 3 razy byłam na kibelku:) piękne słońce świeci za oknem, co oznacza że będzie gorąco:(

ciamajdko - mam nadzieję że humor będzie dziś lepszy:)

fiuu gratuluję oddania pracy i trzymam kciuki za obronę!

bombusia zazdroszczę tego remontu, chociaz mnie czeka też malowanie pokoju ale to dopiero w lipcu!

s-a-r-k-a powodzenia na dzisiejszej wizycie:)

bombusia-zakupy rewelacja a ja czekam na moje aż przyjdą 3 paczki.

rózyczka- trzymam kciuku żeby wszystko było ok, i żeby skurcze jednak odpuściły na jakiś czas:)

kasia 2506 gratuluje dostania się do przedszkola, wiem że w tych czasach graniczy to z cudem, moje 2 szwagierki teraz to przerabiały, dziewczynki dostały sie dopiero po 2 naborze i jakis weryfikacjach.

cayra z tym ortopedą to nie wiem czy współczuć czy gratulować? zależy jak ty sie na to wszystko nastawiłaś.

sierpień co do nocnych i rannych bóli brzucha to mam to samo, rano czuję się jakby mi ktoś kamień na brzuch połozył, pytałam w środę gina na wizycie czy to normalne to mi powiedział że to od kręgosłupa!

lea28 co do karmienia piersią to tylko w naszej glowie siedzi czy będziemy karmiły czy nie. właśnie wczoraj o tym miałam na szkole rodzenia

bogusia 86 gratuluje udaanej wizyty!

ciamajdko z tekstem o położnej to mnie rozwaliłaś:)

niuunia jakie bimbały, to co ja mam powiedziec miskę dd to ja mam normalnie a teraz jak kupowałam stanik to f, więc ja cie proszę, hi hi hi po karmieniu ci wróca do normy.

ciamajdko super że T. się udało i aż dwie prace, super żeby tylko mu sie podobało:)

miłego dnia wam życzę.
 
Monisiu8112, sama nie wiem :-) Ale tłumaczę sobie, że kij ze mną, najważniejsze, że SN jest lepsze dla Szymonka, ja i moje biodra jakoś to przetrwają :-)

Dzień dobry wszystkim :-)
 
Dzień dobry kochane :-)

Dzisiaj idziemy z Marcinkiem do szkoły rodzenia, ale będzie ubaw jak będzie kapał plastikową lalkę :-D Ale mam nadzieję, że się porządnie nauczy kąpać w końcu to tatuś ma kapać dzidzie ;-) M mówił od samego początku, że Ja będę karmić, a On będzie kapać mam nadzieję, że jak weźmie maleństwo w ręce to nie zmieni zdania :-)

Niunnia Ja tak odczuwam czkawkę. takie pulsowanie na dole brzucha, a jak położę rękę to na ręce też to czuje :-) Mój M ostatnio się cieszył, że też to czuje:-)

Ciamajdo Widzisz jak to życie się układa jeszcze niedawno Tobi nic nie mógł znaleźć,a teraz z dwóch firm do Niego dzwonią :-) mam nadzieje, że dostanie dobre warunki w tej pierwszej firmie na której mu bardziej zależy :-) Trzymam kciuki :-)

Co do biustu to Ja nie mam problemu przed ciążą miałam duże C teraz mam DD lub F, a pod biustem 75 lub 80 więc znalazłam staniki bezszwowe nawet fajne za 35zł :-)
 
Witam :)

Odnośnie rozmiaru biustonosza do karmienie to ja 1 biorę rozmiarem pasującym teraz czyli 85B. Jak się laktacja unormuje to zakupie jeszcze ze 2-3.

A odnośnie rozmiaru to któraś napisała, że kupi albo 85 B, albo 80 B. Niby różnica tylko w obwodzie pod biustem, ale nie tylko 85 B to też większa miseczka, niż 80 B. Niby to B i to B, ale rozmiar miseczki zależy od obwodu pod biustem.
Patrząc na tabelkę rozmiarów firmy Alles:
beztytuuvfz.jpg

odpowiednikiem 85 B jest 80 D.
Większość kobiet uważa, że tak naprawdę 85 B i 80 B to to samo, no bo B.
 
:-);-)Dzień dobry !!!!!!!!!!!!!!

Witrajcie babeczki w słoneczny wtorek chyba znow bedzie upalnie bo juz w domu powoli mi sie robi za goraco... samopoczucie nawet dobre Agatka ciagle daje o sobie znac wiec jest super powoli nie moge sie doczekac 23 czerwca bo wtedy bede miala robione usg z jednej strony sie ciesze a z drugiej troszke sie lekam aby wszystko bylo oki w sumie moze dlaego tak jest bo ostatnio usg mialam robione 6 maja i chyba tesknie aby ja zobaczyc:-)

Kiniusia, Martitka , Bogusia86- gratuluje Wam udanych wizyt

Pajkaa- temat bardzo mi odpowiada tak wiec jestem za !!!!!!!!!!!!!!:-)

Cayra1984- nie denerwuj sie na zas na 100 % dasz rade tak jak kazda z nas ja choc chodze do szkoly rodzenia to tez mam obawy czy dam sobie rade ale normalne - glowa do gory;-)

fiuufiuu - gratuluje oddania pracy no teraz trzymam kciukaski 22 lub 23 :-):-):-)

Martuska- z tymi maloletnimi mamuskami to zdecydowanie prawda ale przyznaje to jest zbyt mlody wiek w sumie sie ciesze ze dopiero teraz spodziewam sie dziecka bo czuje sie bardziej do tego dojzala i oczywiscie spokojnie ukonczylam szkoly a to jest bardzo wazne bo teraz moge chociaz skupic sie bardziej na dziecku a tak to nauka dziecko dom to zbyt wiele jak dla mnie
 
Witam Mamuski!!!!
U nas dziś ładna, słoneczna pogoda, pogodynka rzekła, iż w centrum nie będzie padac więc git zaraz pościel leci na balkon, ai jakies pranie odwalę:happy2:

Martuśka wczoraj wstawiłas ten artykuł o tych dzieciach w ciązy, ale była tam też b. ciekawa wypowiedź lekarza i minusach CC dla matki i dziecka, nie wiem czy słuchałaś????:baffled:
Ciamajdko cieszę się, że T. poszedł do pracy, bardzo fajnie, koniec spania do 12.00, oby mu sie spodobała jedna z nich:tak:aaaa nektarynki mają skórkę bez włosków, a brzoskwinki owłosione he he:-D
Małagonia powodzenia na wizycie;-)
Monika na nogach o 6.00:szok::no:ja ledwo codziennie około 9.00 się zwlekam, dziś "słynne kosiarki" mnie budziły:wściekła/y:rozmiar stanika F:szok:, aż musiałam na palcach policzyć, który to numerek łoj:baffled:biedny kręgosłup
Cayra jeśli ortopeda nie widzi przeciwwskazań do SN to miejmy nadzieję, ze wie co mówi,a naprawde wszystko może przebiegać bez zakłuceń, czego Ci życzę i Ciamajdce;-)

Wizytującym życzę udanych spotkań, ja mam jutro wizyte u gina w szpitalu i będę dyskutowac o moim ostatnim "cudownym" USG:baffled::no:
 
reklama
Dzień Dobry mamuśki:)
U mnie tez chyba będzie dziś ładnie, tzn słoneczko świeci sobie - ale nie jest jeszcze tak gorąco. Zostało mi do wyprawnia pranie kolorowe dzidziusia plus kocyk i ręczniczki, ale wolę wstrzymać się, aż będzie piękna pogoda.
Wczoraj tak mi się brzuch stawiał cały dzień, a praktycznie nic cieżkiego nie robiłam....:/ mam nadzieję, że dziś będzie lepiej...

A ja znowu się nudzę, po proszę o jakieś fajne pomysły co mogłabym robić... wiem wiem jak pracocholik pójdzie na L4 to jest tragedia...
Obiad już ugotowałam wczoraj wieczorem - fasolkę po bretońsku - bo zawsze na drugi dzień jest lepsza:)

Ciamajdko bardzo się cieszę, że T. ma pracę, a tak to już często jest, że jak coś nam się uda to mamy jakiś trudny wybór... przynajmniej u mnie tak jest, także życzę Wam abyście wybrali tę lepszą pracę:))

Bombusia powodzenia na jutrzejszej wizycie:)))

życzę Wam wszystkim MIŁEGO DNIA :-)
 
Do góry