reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Sierpień 2010

Hej dziewuszki :-) wpadłam się tylko przywitać i życzyć Wam miłej niedzieli. Ja dziś nie mam wogóle nastroju :-( buziole kochane. jutro się odezwe :*
 
reklama
Milusia nikt mnie nei przekona;-)Nasi znajomi organizuja dzisiaj grilka nad jeziorem, probowali wszystkiego, lacznie z przekupstwem (dodatkowa porcja kielbasek;-)),ale ja uparta jestem i tyle. A miejsce jest naprawde magiczne.No nic stal mi spacer z psiakiem :-p
 

Załączniki

  • 800px-Lac_de_Monteynard_2.jpg
    800px-Lac_de_Monteynard_2.jpg
    39,5 KB · Wyświetleń: 37
Martitka cuuudowne miejsce ja bym oczywiście poszła chociazby w długiej kiecce:) znajomi wiedzą co robią 2x kiełbaski hmmmm zachęcające zastanów się ha ha
Milusia uważaj na siebie w tej dłuuugiej podróży!!!!! Powodzenia:)
 
Milusia podziwiam ja bym się chyba nie zdecydowała na taką podróż w ciąży
Martitka ja bym tam pojechała wcale nie musisz paradować w kostiumie jak nie masz na to ochoty na kiełbaski jedź :)

zmykam walnąć się przed TV :)
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Bombusia - dzięki za miłe słowa, zdrzemnęłam się bagatela 2 godz;-) zjadłam obiad i już trochę lepiej tak więc posiedzę z wami do wieczorka, szkoda tylko że katar nie odpuszcza; masz racje że niedługo skończą się samotne niedziele - pojawią się nasze maluszki i pewnie czasami zmęczone będziemy marzyły o paru chwilach samotności na które teraz narzekamy:tak:
Lea28 - jak nie lubisz chodzić z pustymi rękami (a większość z nas tak ma) to to co wymieniłaś jak najbardziej pasuje:tak:, miłego grillowania, troszkę złapiesz wiatru w żagle, wiem jak to jest jak czasami głupiejemy od tego samotnego siedzenia;-), o doczytałam że już masz część rzeczy przygotowanych - na pewno będzie pysznie
monika8112 - gratuluję udanych zakupów no i prezentów od znajomych:-), czyli wyprawka już prawie kompletna?
Ehtele - kaftaniki dobre są zwłaszcza na początek jak jeszcze pępuszek maleństwa nie wygojony - wtedy lepiej zakładać na niego jak najmniej, a właśnie kaftanik możesz sobie wywinąć - radziła nam położna na szkole rodzenia i moja koleżanka która ma 4-miesięcznego synka:tak:
Milusia - będziesz w Gdyni? fajnie:-) a jak długo? i rekreacyjnie czy biznesowo? ale ta podróż 10 godz to nie zazdroszczę - wiem jak to jest bo też kursujemy na tej trasie, rodzice męża są ze śląska, trzymam kciuki żeby wam gładko poszło, choć ja już teraz nie czułabym się na siłach na taką podróż - właśnie dlatego mój mąż sam teraz pojechał
Niuunia - widzę że u Ciebie nastrój taki jak u mnie:blink:
Martitka - jeeeedź:-), większość z nas nie może się nigdzie ruszyć a ty masz taką piękną okazję, cudne miejsce, możesz ubrać coś innego niż strój kąpielowy tak żebyś się dobrze czuła a wieczór z miłym towarzystwem i pięknym miejscu... ech... szkoda rezygnować, potem jak będzie maleństwo takich okazji będzie mniej:tak:
Mój Marcin właśnie dzwonił że wyjeżdżają więc za jakieś bagatela 10godz będę go miała koło siebie:tak: już się go nie mogę doczekać.
 
Pati we wtorek musimy załatwić jedną sprawę, a potem jeszcze chcemy zostać tak na nabranie powietrza:) Ech te 10 godzin Boziu mam nadzieję, ze dam radę

Martitka cudne miejsce - bardzo kojarzy mi się z Norwegią, tam wszędzie są takie jeziora, ale pewnie temperatura inna:D moim zdaniem powinnas jechać, załóż po prostu luźną sukieneczkę, tuniczkę, tak żebyś mogła wymoczyć stópki - wioooo mi nad to jezioro
 
Dzieki kochane leżenie rzeczwiście wchodzi mi bokiem, ale nie mam wyjścia. Leze i tyle. Odliczam wizytami. Teraz do usg we wtorek ,potem 29 mam wizyte a potem już jakoś poleci
 
Ostatnia edycja:
I po upałach-wczoraj wieczorem lunął deszcz, a temperatura spadła do 14 stopni. Dziś dobiła do 16:) Nieźle, wziąwszy pod uwagę, że dwa dni temu była ponaddwukrotnie wyższa… Ale wreszcie odpoczywam, słucham sobie sjesty i jest cudnie:)


Kasikz trzymajcie się ciepło, to już coraz bliżej, wytrzymacie, a później będzie radość:)))


Mallaika koleżankę masz anioła:)


Lea ja zawsze coś biorę ze sobą jak idę-masz pyszności, bierz, nie zastanawiaj się:)


Milusia nie no, ja po prostu nie mogę-Ty jesteś jakiś tajfun, nie ciężarna:) Udanego wyjazdu:)))


Martitka jedź dziewczyno!!!:)))
 
Ja tak na chwilke zagladam do was ;-)

Milusia oj kobito 10 godz w aucie no nie zazdroszcze!!! Najwyzej bedziecie sie czesciej zatrzymywac:sorry2: i dziekuje za milusioweslowa pocieszenia :tak:

Maritka ty sie wogole nie zastanawiaj "ino" jedz matko jakie piekne miejsce ja taz chce!!!!!!!!

Kasikz zleci czas zleci zobaczysz;-)

ja juz wszystko przygotowane na grillka, doprowadzilam sie do porzadku , pazurki "se malnelam" nawet te lod stopek sie udalo tez malnac nie jest rewelacja ale sie udalo hihiihihi teraz siedze leniwie i czekam jak M wroci z pracy ale to dopiero po 18tej:sorry2: pozniej na spacerek z psiurkiem a pozniej kibicowac i sie objadac hihihi
 
reklama
moj mąż wrócił z pracy zjadł i zabrał mnie na lody do mcdonalds :p mniam mniam :) teraz ogląda mecz a ja sie chyba pojde połozyc bo mi sie nic nie chce, a na dworze taK ładnie i chłodno:)
 
Do góry