reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Sierpień 2010

Dzień dobry,
W Krakowie burza była dopiero w noc, no ale teraz jest czym oddychać przynajmniej :-) bo wczoraj było nie do wytrzymania... Mimo picia hektolitrów wody miałam opuchnięte stopy jak u słonicy, ale już schodzi pomału :tak:
Za jakieś 2 godz przyjedzie siorka. Ma urlop i zostaje na 10 dni... Chyba mnie nie pozna. Ostatnio się widziałyśmy w marcu. Od tamtego czasu nieźle mnie przybyło :sorry2:
Miłego dnia życzę!
 
reklama
Witam dziewczynki.
U nas w Kielcach co prawda burzy nie było(przeszła bokiem) ale zdecydowanie sę ochłodziło.Całe szczęście, może przestaną mi tak puchnąć nogi.


Pozdrawiam Was wszystkie i życzę miłego dnia:-)
 
witam sie i ja
w nocy była taka burza, ze hej no i dzisiaj nie ma słoneczka - dzięki Bogu:)
obudziły mnie skurcze nóg :wściekła/y: biore juz 3xdziennie magnez i nic nie daje:-(
 
czesc
mimo burzy mimo deszczu u mnie pod dachem idzie sie ukisić
a jeszcze obiad warze od rańca bo to rolady więc ocipieje!!!

Trzymajcie sie brzuchatki

leżace łażące te użerające sie i te happy pełne energii

Dziękuję za życzenia :-)
 
i ja witam:)
nie pisałam 2 dni ale podczytywałam was, mnie też dziś o 5r rano obudził taki skurcz łydek że wyłam z bólu aż męża obudziłam bo nie wiedziałąm co mam zrobić, niestety aspargin który biore 3x1 pierwszy raz nie zadziałał:(
wczoraj mieliśmy pracowity dzień pełen wrażeń, po południu znajomi na grilu a później niespodziewanie odwiedziła mnie moja cioteczka z którą dawno sie nie widziałam , więc było miło.wczoraj u nas padało, a ja i tak miałam nogi jak baloniki:( dziś też chłodno tylko 15 stopni więc mam nadzieję że dam radę.

witam nową sierpniówkę!

dziewczyny muszę sie wam pochwalić że wreszcie zrobiliśmy pierwsze większe zakupy dla malucha, bo ąz mi żal było jak pisałyście że juz macie wszystko.miłego dnia!
zaraz postaram się wam cos odpisać:)
 
Hello Mamuski!!!!:-)
Po wczorajszej ulewie i burzy u nas też przyjemne powietrze jest lekki wiaterek. Spałam jakz zabita.
Na śnaidanie pojadłam chałki z dżemem i kakao, mmniam:tak:
Mnie nic do tej pory nie puchnie (nigdy nie puchłam) i nie mam póki co skurczy, w ogóle czuję sie dobrze, oby jeszcze te 2 miechy przechodzić z brzuszkiem:happy2:

Anecia no to czekamy, aż nasze beybiki zrobią nura główką w dół, mają jeszcze troche czasu więc trzeba być dobrej myśli.;-)
Co do wykładów to jakis strasznie nadgorliwy człowiek buuuu:no:
Kasikz wypoczywaj jak najdłuzej, najwazniejsze, ze z małą wszystko dobrze:happy2:
Cosya to strasznie przykre z ta Twoją przyjaciółką, nie jesteśmy w stanie sobie tego wyobrazić co ona czuje.:szok:
Ja sie tydzień temu dowiedziłam, ze mojej siostry kolezanki córka, która ma 23 lata 2 x poroniła, a 3 ciążę też miała terminowaną, bo na USG genetycz. wyszły takie wady,ze podobno 1 x w Polsce,:szok: duzo narządów na wierzchu lub nie po tej stronie co winny byc, więc dziewczyna jest załamana, teraz będą badać jej i chłopaka kariotypy, aby stawierdzić czy ona lub on maja takie geny , czy to zwykły przypadek, poprostu masakra, starsznie mi jej żal, bo tez ją znam od lat.:-(
Cieszę się, ze Twoja dzidzia ma się dobrze.:happy2:
Monika hello!!!! Pochwal się zakupami na odpowiednim wątku!!!!

Idę zaraz z M na giełdę ciuszków, która jest zawsze w niedzilę koło nas, musze dokupić jeszcze ze 3 małe kaftaniki dla maluszka, bo M jak ostatnio wszystko poprasował to stwierdził, ze sztuk body i pajacyków mamy dla bliźniaków, a ciut mało kafatnów, dziś przyjemne powietrze to się chętnie pospaceruje:cool2:

Miłego i spokojnego dnia Brzuchatki, wypoczywajcie w dwupaku:-)
 
Cześć!
W końcu jest trochę chłodniej:tak: I od razu nogi nie puchną;-) Jak dla mnie mogłoby być cały czas ok 23-25 stopni:happy2:
Wczoraj byliśmy u teściów-cały dzień na podwórku w ogrodzie spędziliśmy, potem grill i moje ulubione warzywa grillowane, Basia pokąpała się w baseniku-super:tak: Na dzisiaj planów brak, bo samochodu nadal nie mamy-miał być wczoraj, ale podobno dopiero w poniedziałek M będzie mógł po niego pojechać-jesteśmy więc niezmechanizowani, a ja marzyłam o jakiejś wycieczce za miasto:blink:
Madziujka-wszystkiego najlepszego z okazji rocznicy ślubu:-)
GSC-no rzeczywiście puchniesz... A jak Twoje ciśnienie?:confused: A ja słyszałam właśnie, że trzeba dużo pić:eek:
Pajkaa-gratuluję udanej wizyty:tak:
Bombusiu-no niestety w aptece można wydać majątek-ja robiłam zakupy na dwie tury i w DOZ, bo tam taniej:dry:
Milusia-gratulacje dla M:tak: No i stypendium będzie-super:-)
Niuunia-a nie masz sprawdzanych przeciwciał anty RH? Jeżeli ich nie ma we krwi to nic nie dostajesz, jeżeli są to wtedy dostajesz immunoglobulinę:tak:
Anecia-jakiś nadgorliwy ten wykładowca:blink:
Cosya, Bombusia-straszne to co piszecie o tych wadach genetycznych:-( Ale niestety czasami tak się zdarza-niesamowity dramat dla kobiety w ciąży:-(

 
Dzindybry!!!!

Witam pochmurno i bez humoru ja niewiem co sie ze mna dzieje ale od paru dni jak wstaje to mam taki humor do dooopy ze najpierw musze sie na kims wyzyc :frown: oczywiscie na Malzonku mym kochanym pozniej porzadnie sie wyryczec zeby jakos funkcjonowac:wściekła/y::szok: moze to przez to ze w nocy spac nie moge jestem wykonczona no dzisiaj w nocy z zegarkiem w reku od godziny 23 jak sie polozylam co godzine do WC i tak do rana :no: ja juz nie moge dziewczyny a w ciagu dnia tez nie usne bo slysze wszystko. Ja znowu marudze dajcie mi jakiegos porzadnego kopa w dupencje to sie moze uspokoje no!!!! Wybaczcie ze tak egoistycznie:zawstydzona/y::-(
buziam was kochane!

Cosya kochana wiem co czujesz jesli chodzi o twoja przyjaciolke. Ja zaszlam w ciaze jakos 4 miesiace pozniej niz moja przyjaciolka z Polski i na poczatku wszystko bylo ok ciagle tylko gadalysmy o ciazy cieszylysmy sie itd ale ona stracila swoje dziecko w 5 miesiacu ciazy i nasz kontakt sie urwal ... nie chce pisac wiecej ale podobna sytuacja.
 
Witajcie:)

Bombusia Ty się Karmi nie przejmuj!!! a jak zjadasz kilo truskawek albo arbuza to myślisz że sie nie fermentuje w żołądku i tak bezalkoholowo przechodzi?:sorry2:
Ola_ jak mam nadzieję, że troszkę lepiej z M.. faceci to inna epoka, czasami nie sposób się dogadać...
Pajka nową i starą Chylińską mam obczajoną do maximum:-) gratuluję Ci udanej wizyty kochana;-)
martuska85 ale miałas fajną noc na pewno, mmm....:sorry2:
Anecia1111 i własnie życie studenta polega na pierwszym zmierzeniu się z przeciwnościami losu i z dennymi ludźmi, a później jak człowiek to wszystko zdoła poukładać to jest z siebie dumny:tak: Tobiasz to w tej chwili tylko w pozycji leżącej mógłby mnie zabrać, bo taka słonicę to ino ciągnąć, i to jeszcze schodami na dół, żeby opór był mniejszy:-D:-D:-D
kasikz!!!! witaj... ostatnio myslałysmy o Tobie:-) trzymaj się w dwupaczku... może chcesz numer telefonu? to Ci podam na priva i będzie kontakt:)
mallaika zazdrościć takiej koleżanki:tak: u mnie wczoraj przeszły WIELGACHNE dwie burze, a dziś aż miło... :cool2:
Cosya tak, forum wiele daję... współczuję Twojej koleżance, ja jestem ciut zabobonna, a jedyne co mnie razi to dotykanie brzucha przez innych i wzrok kobiet.. jest to dla mnie rażące.. lubie jak ktos sie patrzy, ale boję sie żeby nie "oziorały"... nie wiem czy znacie to słowo:-D reszta zabobonów na mnie nie działa...
Bombusia straszne te wady.. oby nasze dzieciaczki - wszystkich na forum - urodziły się piekne i zdrowiutkie, to najwazniejsze!!!!
Kasia2506 co Wy kupujecie w aptekach? bo tak piszecie, piszecie.. a może ja się nie orientuje, może mam już to co kupiłyście, ale nie wiem...
Lea28 każdy ma takie same odczucia co do spania, więc na ten temat każda "marudzi".. a co tam-można:-D


a ja zjadłam omleta na śniadanie:)
Tym, które chciały gołąbka-przesyłam wirtualnie smak:-D zeziarłam wszystkie...:eek: na spółe z T.

wczoraj było burzasto, więc zarabiście się dzisiaj czuję, wróciłam do zywych, bo już myslałam, że wczoraj dopadła mnie nerwica pęcherza moczowego, wysokie ciśnienie połączone ze słabościami:eek:, puchnięcia... 7 poty... i wszystko inne temu podobne:-D
a dziś? juhuuu... mogłabym góry przenosić.. tzn. jako tako funkcjonuje:sorry2:

dzis wpadniemy na chwilke do babci...
a później czeka mnie "nicnierobienie"... tzw. tumiwisizm...
 
reklama
Cześć dziewczyny :-)

Lea Spokojnie Twój M na pewno to rozumie :-) Ja też często się wyżywam na moim ukochanym, ale mam tak jak Ty co chwila do toalety, a jak nie do wc to tak mnie boli miednica, że mam łzy w oczach jak chce sie przewrócić z jednego na drugi bok, a i w ciągu dnia jestem zmęczona pogodą, ale nie zasnę, a wieczorem odechciewa mi sie całkiem spać i tak wczoraj poszłam spać o 2 nad ranem, a mój Marcin już o 20.30 zasnął i przebudził sie tylko po północy żebym mogła łóżko rozłożyć... Ale na pocieszenie trzeba dodać, że już niedługo nam zostało do końca ciąży:-)

Kasiu Ja też się cieszę, że jest chłodniej od razu lepiej się oddycha i nóżki są normalne, a nie jak baleron :-D

Ja też na dzisiaj nie mam żadnych planów Marcin zaraz jedzie do babci, a Ja zostaje w domu... I nie mam pomysłu co by tu porobić :-)
 
Do góry