reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Sierpień 2010

Kiniusia i Pati, wy już przekroczyłyście magiczny 30-ty tydzień, więc to że czujecie się jak 80-latki jest usprawiedliwione :-)
W krakowie również super pogoda. zaraz się chyba rozłożymy na balkonie i łykniemy trochę słońca. choć tak naprawde mam mega ochotę na grilla gdzieś poza miastem, nad rabą czy cuś. Na wpół spalona kiełbaska i zimne piwko :sorry2:. Rozmarzyłam się.
Jeśli chodzi o skurcze łydek, mnie na szczęście całkowicie ominęły... pewnie dlatego, ze łykam mega dawki magnezu i do tego były 3 kroplówki z tymże specyfikiem...
 
reklama
Witajcie....

Oj z rańca jak stare babuszki narzekamy co nas bolało, strzykało, spinało w nocy heheh:-p:-D:-D

Pajeczko cieszę się, że mąż się sprawdził..:-D no i że już jesteś spokojniejsza...

Polianno no nieźle, kolejena naprawa:-:)szok: Oby nie kosztowała ile pierwsza...

Ja się zbieram na zakupki, bo żarcia w domu ni ma:-D
 
Saudades - dzięki za pocieszenie :-D Ale mi narobiłaś smaka na tego grilla i zimne piwko, jakoś tak za mną też ostatnio chodzi:tak: A co do magnezu to chyba zacznę grzecznie brać:zawstydzona/y::tak:
 
Wspolczuje Wam tego okropnego samopoczucia, ja w dalszym ciagu mam mnostwo energii i skad(nie spie po nocach dodatkowo pracuje:szok:)A czy Wy sie gimnastykujecie? mi cwicznia na plecy bardzo pomogly, a mialam straszne bole w 5 miesiacu.

U nas dzisiaj leje:wściekła/y: Milego dnia dziewczyny, jade do szpitala nakarmic ta moja sierote, nie chce go zostawiac na pastwe salowych, mam nadzieje, ze jutro juz bedzie w domku:blink:
 
Witam :-) A ja dziś mam samotną niedziele :-( Mój T poszedł do pracy... a co zamierzam dzis robic? Posprzatac zrobic pranko... i czekac na mezulka hehe :tak: Wczoraj robilam pomidorowa calyy gaaar wielki hehe (moja ulubiona zupa) to dzis nie musze gotowac :-) A w ogole to skad jestescie ? :-) Ja z Łodzi i zamierzam rodzic na Szterlinga ;-)
Buziaki gorace dla was wszystkich!
 
Cześć!
Widzę, że weekend mija pod znakiem twardniejących brzuszków...Pewnie już do samego rozwiązania będziemy na coś narzekać (ale to już w końcu trzeci trymestr):blink:
U nas wczoraj była piękna pogoda, cały dzień na dworze spędziliśmy, a dzisiaj coś się zachmurzyło i ma padać wg wszystkich prognoz:sorry2:
Mimo ładnej pogody i ja nie czułam się wczoraj najlepiej-najpierw Małgosia ułożyła się tak w brzuszku, że mi naciskała na przeponę i nie mogłam wziąć głębszego oddechy, a później prawie przez cały dzień kłuło mnie coś w dole brzucha i nawet Nospa nie pomogła:no: Zastanawiam się czy to nie były skurcze BH, albo też skurcze jelit, bo ginka coś takiego ostatnio sugerowała...
Na szczęście dzisiaj jest ok:tak:
Pajkaa-dobrze, że ta przygoda tak się skończyła:tak: Muszę Ci powiedzieć, że ja przy każdej wizycie jestem badana ginekologicznie, ale nigdy wziernikiem:blink:
 
Witam dziewczynki
Pajka ja jestem zawsze badana wziernikiem, troszkę nie miłe uczucie przy rozwieraniu ale nigdy żadnych tego typu akcji nie miałam, nie martw sie bedzie oki :)
Ale niestety mam inny problem, w środe byłam na wizycie i okazało się ze mam 1,5 cm rozwarcie, niby tylko zewnętrzne ale i tak sie martwie, jeszcze wczoraj tak mi brzucho twardniał że nie mogłam normalnie chodzić, może też przez to że znowu troche przesadziłam ze spacerowaniem po sklepach, no ale naszczęsie dzisiaj jest juz lepiej, troche mam wyrzuty sumienia że to ja przyczyniłam się do tego rozwarcia, bo nie raz wszyscy mi mówili że mam troche przystopować, a ja oczywiście po swojemy, mycie podłogi na kolanach, odkurzanie no i oczywiście latanie po sklepach , i teraz mam za swoje, musze leżeć i koniec. Miała ktoraś z was takie rozwarcie, pocieszcie mnie, plis.














 
Wróciłam z rynku.... zaraz zrobię zdjęcia i wrzucę na "listę zakupów" i brzusia w "galerii brzuszków". Jestem zmachana jak koń po westernie, przeszłam tylko dwie alejki, ale ludzi tłum.. każdy się obija o brzuch aż miałam ochotę paru osobom krzyknąć w twarz "czy Ty k***a ślepy(-a) jesteś????" naprawdę współczuję wszystkim kobietom w ciąży, teraz je rozumiem... (przepraszam za wyrażenie, ale bęcwały jedne nie patrzą gdzie ida, tylko włażą na ciebie). I ani przepraszam ani nic... poza tym dużo ciężarówek było na giełdzie:tak: i wszystkie co widziałam, to głaskały non stop brzusie:eek:


saudades no wiesz co?:eek: nie dość że grill za mną chodzi, to jeszcze to wyrażenie "na wpół spalona kiełbaska i zimne piwko'... o matulo, oszaleje:-D

martitka co te chłopy by bez nas zrobiły:-D

Izunia23 może rozwarć to nie mamy, ale wierz mi że dotyczy nas wiele dolegliwości, które moga je spowodować nagle.... trzymaj się w dwupaczku... ja wiem, że człowiek mysli że wszystko może jeszcze zrobić, ale nie ma co się nadwerężać... nie forsuj się tak i nie martw się za bardzo... nic się nie przewidzi i co ma być to będzie... a na pewno doczekasz do końca:sorry2:

*******************


wcinam pomidorka malinowego z chlebem z masełkiem... mmmmm pycha:tak:
 
Ciamajdka - doskonale cie rozumiem z tym przepychaniem tez bym sie wkurzyla jakby ktos nie patrzyl jak idzie i wlazil na mnie i nawet nie przeprosil.. ludziiiee :wściekła/y:
Czytałam ze ktos jest tu z Łodzi ale nie pamietam nicku :-)
Wiec moze ta osobka sie odezwie i napisze w jakim szpitalu bedzie rodziła :-) bo ciekawosc mnie zzera hihi
A ja zabieram sie dziewczynki za sprzatanie bo wytrzymac nie moge hehe
 
reklama
Ciamajdka - doskonale cie rozumiem z tym przepychaniem tez bym sie wkurzyla jakby ktos nie patrzyl jak idzie i wlazil na mnie i nawet nie przeprosil.. ludziiiee :wściekła/y:
Czytałam ze ktos jest tu z Łodzi ale nie pamietam nicku :-)
Wiec moze ta osobka sie odezwie i napisze w jakim szpitalu bedzie rodziła :-) bo ciekawosc mnie zzera hihi
A ja zabieram sie dziewczynki za sprzatanie bo wytrzymac nie moge hehe

to proponuje zajrzec na wątek "Skąd jesteśmy";-)
https://www.babyboom.pl/forum/sierpien-2010-f324/skad-jestesmy-34797/index15.html
 
Do góry