reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Sierpień 2010

ehtele to jak już masz zamiar wytrzaskać mi dupsko to poprosze tak, żeby równo puchło :-D

dragonfly witamy w sierpniówkach :-)

milusia83 czyli 29 maja mamy szanse zobaczyć Cię w tv?

kiniusia wkońcu jesteś :-) jak dla mnie zwykłe obrączki mają najlepszy urok :tak:a rozmiar dobrze skonsultować z jubilerem, żeby potem mąż nie zgubił.
Każda chcialby urodzić SN ale przecież CC to nic złego - najważniejsze abyś Ty i maleństwo byli zdrowi :-) poza tym dobrze, że rośnie duże.
My też się stęskniliśmy za Tobą:tak:

ok uciekam do dentysty ehh.
 
reklama
dziewczynki wpadłam na sekundkę się porelaksić ;)

dragonfly witaj wśród nas :D rzeczywiśnie jest nas zdziebko więcej niż sześć ;) ale spokojnie - powolutku, powolutku i się wdrożysz.. mamy bardzo miły klimat, ogólnie wszystkie jesteśmy fajne babencje :D każda coś wnosi tutaj do dyskusji i do tego naszego mikro-klimatu :) udzielaj się często-gęsto :)

Natka. ojjj widzisz, czasem nasz organizm upomina się o swoją dawkę odpoczynku... no nic - stało się i czas spożytkować te momenty :) na przykład na gorące dyskusje z nami :)

milusia masz we mnie wierną fankę i na pewno będę ślepić w TV i wypatrywać, bo u mnie DDTVN to stały punkt w harmonogramie dnia :D przyznaj się - masz nieco tremy? z którą parą prowadzących będziesz?

ehtele kotka moich sąsiadów też lubi reklamówki :D także znam te szaleństwa.. mój kocur nie przepada, za to z przyjemnością wyleguje się we wszelkich pudłach.

bombusia, bogusia007 ja też podczas planowania wyjść mam odhaczone jako strategiczne punkty wszystkie wucety na trasie ;) niestety - Frank nie chce popłynąć wyżej, tylko upodobał sobie skakanie po pęcherzu i nic mi nie pozostało jak zaakceptować jego wizję przebywania w moim brzuszku ;)

martuśka "nie idzie w zyciu"... ??? ejjj na pewno aż tak źle że w CAAAAŁYM życiu to nie jest ;) jak wreszcie po tej zimie przyjdzie lato <bo ja nie dopuszczam myśli jakoby lata miało nie być..> to zobaczysz że zraz zmienisz punkt widzenia ;)

kiniusia oczywiście że SN to SN ale Cesarka też ma masę plusów... także niech minusy Ci plusow nie przysłonią ;) będzie dobrze...w końcu to dla Ciebie i dla maluszka - musi być.
 
a bo mi nie idzie ostatnio w zyciu ;)
Nie wypytuję, ale tulę mocno, staraj się mysleć pozytywnie, dzidziuś Cię czuje;-)

Kiniusia witamy, oj Twój dzidziuś tez już duuuuży !!!! Gratuluję!!! I bedziesz już go miała w lipcu???
A ta wada serca u maluszka to taka, że obejdzie się bez operacji???
Ewelinka mnie się nawet podoba, ale ja bym nie kupiła chyba ze względu na krótki rękaw, ciekawe jaka będzie cena, bo jak na razie jest powalająco-darmowa:szok::-)

Oj Milusia ja tez Cię będę oglądac bo to mój ulubiony program dnia DDTVN!!!!
 
Ostatnia edycja:
Hej dziewczyny :-)
kilka dni nie pisałam (choć czasem zaglądałam i czytałam :tak:), ale tyle spraw na głowie z M. mieliśmy, że w domciu padałam jak mucha i od razu zasypiałam :sorry2:
Od dziś już postaram się być na bieżąco :tak:
Może opowiem co u Nas :tak:


Zacznę od początku :tak:

1. Co do ślubu, to obrączki już mamy, do złota po dziadkach M., dołożyliśmy 200 zł i mamy je już nawet w domku zrobione :-D Zwykłe, klasyczne, 3 mm :tak: M. jednak chyba źle się zmierzył, bo mam wrażenie, że jego obrączka jest troszkę za luźna :dry: Ale jutro lub po niedzieli, jak będzie miał chwilę to pójdziemy do jubilera i zobaczymy co on powie, może mi się tylko zdaje ;-)
Moja nieobecność tutaj była także spowodowana tym, ze musieliśmy jeździć po jego rodzinie i zapraszać na Nasz ślub, bo M. mama jak zwykle bez uprzedzenia poumawiała Nas do wszystkich, nie patrząc nawet na to czy w danej chwili mamy czas :wściekła/y: Moja teściowa całkowicie wróciła do swoich standardów :angry: Więc dzień po dniu, wsiadaliśmy w auto i jeździliśmy, bo głupio Nam było odwoływać to, jeżeli sobie czas pozajmowali :sorry2: Ale już mamy to za sobą ;-)
Choć jestem zła, bo teściówka dobrze wiedziała, że chcieliśmy tylko rodziców i rodzeństwo/świadków na ślubie :dry:Od samego rana do późnego wieczora jeździliśmy, czułam się do bani o no spą ratowałam bolący brzuch, w końcu powiedziałam dość, to poprzenosiła na następny dzień wizyty :szok::wściekła/y:
2. Co do mojej wady serca i porodu, to moja kardiolog, po moim echo i ogólnie po całości, wypowiedziała się i mam wpisany poród poprzez cięcie cesarskie. :-(
O naturalnym mogę zapomnieć :-(No, ale już się nie smucę, bo przecież dobro dziecka i moje jest najważniejsze, więc trza to będzie przeżyć i już :tak: Poród będę miała zaplanowany na okolice II połowy lipca :tak:Wszystko będzie wiadomo pod koniec czerwca/początek lipca :tak:
3. Co do wady serduszka mojego szkraba, to jednak się nie wy normowało i najprawdopodobniej odziedziczy ją po mnie (byliśmy przedwczoraj na echo serduszka małego). Na szczęście u niego w sercu nic nie tętni, więc taka będzie uroda jego serduszka :tak:Pani doktor mnie uspokoiła. Zaleciła jeszcze jedno kontrolne badanie echo u niego w 1 m-cu jego życia :tak:
4. Mały przedwczoraj ważył już ponad 1,3 kg :szok::-D Wczoraj miałam wizytę u mojej lekarki, wszystko jest w porządku :-)
5. Co do mojej szkoły, to zastały mi jeszcze tylko 2 zaliczenia w przyszły weekend (nie ten teraz), ale to już pikuś :tak::-) Wcześniejsze wszystkie pozaliczałam :tak:
6. Moje siostry córeczka Emilka za chwilę skończy 2 m-ce :szok::-D
Szoook, czas leci, a ona rośnie i rozwija się jak na drożdżach :-D
7. Bardzo się za Wami stęskniłam :zawstydzona/y::-)


To teraz mogę Wam życzyć miłego dzionka, a raczej tego co z niego zostało :tak:;-):-D Lecę do apteki i po lody :-p:-)
Przepraszam, że nie odpisuję, ale przez tyle dni, to bym musiała książkę napisać z odpowiedziami na Wasze posty ;-):-)

Kiniusia, przede wszystkim bardzo się cieszę (jak pewnie my wszystkie), że już jesteś i będziesz z nami :-)

Fajnie, że macie już gotowe obrączki. Luźną obrączką M. bym się nie przejmowała - mój K. też miał odrobinkę luźniejszą, ale w ciepłe dni (i w dzień ślubu) palce puchną i wtedy lepiej mieć odrobinkę luźniejszą, niż za ciasną...

Teściową się nie przejmuj - wredna jędza już chyba zawsze taką będzie... :-( Musisz się nauczyć ją olewać...

Co do cesarki... hm.. faktycznie dobro Dzieciątka i Twoje jest w tym momencie najważniejsze... I chyba lepiej wiedzieć już teraz, niż podczas porodu... Najważniejsze, że nic nie wykryli w serduszku Szymonka... Duży już jest :-)

Fajnie, że pozaliczałaś egzaminy - teraz już z górki będzie ;-)

NIE ZOSTAWIAJ NAS I FORUM WIĘCEJ NA TAK DŁUGO!! ;-)
 
Witam!
Mam dzisiaj jakiś słaby dzień... Tak mnie brzuch bolał jak wracałam z pracy, że się zastanawiałam czy dojdę, a to tylko 15 minut spacerkiem:no: Po przyjściu położyłam się i wzięłam nospę-na szczęście przeszło:tak: Ale śpiąca jestem, a M w pracy:sorry2:
Poza tym zmienili mi plan lekcji-w jeden dzień mam 6 lekcji plus okienko-super:wściekła/y: Dobrze, że idę od przyszłego piątku na L4:cool2: No i nie mogę się dodzwonić do ginki, żeby skonsultować wyniki tej glukozy-chyba jakiś pech:eek:
Ciamajdka-mam nadzieję, że u Ciebie wszystko w porządku:tak:Trzymam kciuki za Was:-)
Bogusia-Ty się masz z tym swoim ojcem-po co on wciąga w te zagrywki swoje dzieci?:confused::no:

Marulka-moja mała miała uczulenie na pampersy-co prawda nie na te jedynki, bo one nie są z żadnym zapachem, ale na 3:tak:U nas też szybko odpadł pępek-ale to dobrze, bo u córki mojej siostry babrało się przez ponad miesiąc:sorry2:
Magda.wu-gratuluję chłopca:-)
Bogusia007-niezaciekawy dzień za Tobą-współczuję widoku pieska:-(
Ola-ja na początku też kupiłam Basi zestaw Nivea, ale miała uczulenie:sorry2:
Urszulka-robiłam na początku ciąży badanie na toksoplazmozę:tak: Okazało się, że już ją kiedyś przechodziłam i nie muszę się nią przejmować:happy2:
Saudades-współczuję tej powodzi:-( Do nas zbliża się fala-ma być w sobotę rano:shocked2:
Ehtele-kot rozrabiaka:-D
Black_Opal-gratuluję wizyty:-)
Natka, Dragonfly-witajcie:-)
Milusia-a Ty przecież miałaś zwolnić;-) Ale rozumiem-to Twoja firma i jak nie dopilnujesz to nikt za Ciebie tego nie zrobi-niestety życie:sorry:
Kiniusia-ale masz już dużego synka:tak: Szkoda, że nie będziesz mogła rodzić sn, ale zdrowie Twoje i maluszka najważniejsze;-)

 
Hej!Dziś mam smutny dzień:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:.Byłam na zakupach w Carrefourze i zgubiłam albo ukradziono mi portfel z dokumentami.Przez to moje roztargnienie związane z ciążą włożyłam pewnie go do kieszeni bocznej i nawet nie wiem co się stało.Nie dość że miałam trochę swojej kasy to coś mnie podkusiło i wzięłam jeszcze 100 odłożone na mieszkanie i 10 od Bartka.No trudno jakoś to przeżyłam,nie takie rzeczy innych spotykają-zawsze tak sobie powtarzam w takich sytuacjach.Byłam już na policji ale na jutro się umówiłam i złożyłam wniosek na nowy dowód-akurat miałam 2 zdjęcia.Ale najgorzej że nie wypłacą mi teraz świadczeń rodzinnych tylko za miesiąc jak będę mieć nowy dowód.
 
kiniusia- super że z nami jesteś, co do cc to tylko dla twojego dobra! cieszę się że przygotowania do ślubu idą pełną parą, za dużo czasu to wam nie zostało.
martuśka- uszy do góry każda z nas ma gorszy dzień:)
monika- współczuję, najgorzej jest z tym załatwianiem wszystkich dokumentów i czasem oczekiwania na nie:(
 
Witaj dragonfly ;-), dziennie produkuje się tu chyba po kilkadziesiąt stron, więc to mówi samo za siebie ile jest sierpniówek. Wyszłam z domu na 3 godz i już sierpniówki dostarczyły nowej lektury do czytania. :-)
A'propos mojej koleżanki. To mama trójki dzieci (najmłodsze ma 3 m-ce). Chciałam się poradzić w wielu kwestiach, np co zabrać do szpitala (będę rodzić tam gdzie ona) i co do zakupów, itd. Była przerażona długością listy zakupów :-D powiedziała, że nawet nie miała połowy z tego co ja mam zamiar kupić dla maleństwa i przepowiedziała, że większośc z tych rzeczy nigdy nie użyję. Ale ja chyba wolę mieć na zaś :sorry: tak to chyba bywa u pierwiastek.

Witaj Kiniusia! Fajnie, że się odezwałaś, dawno cię tu nie było... I cieszę się, że wsio ok :-) myślę, że z serduszkiem maleństwa nie będzie nic poważniejszego! Trzymam kciuki! Pięknie dzidzia rośnie! Pogratulować! :-)
co do cc, ja bym się nawet cieszyła na twoim miejscu. Przynajmniej wcześniej zobaczysz dzidzię i nie musisz się martwić kwestiami typy "czy to już? czy to te skurcze?" i siedzieć w domu jak na szpilkach. Ja lubię miec wszystko zaplanowane i jestem wygodna. Mogę śmiało powiedzieć - ZAZDROSZCZĘ ;-)

monika373 co za pech :-( sama zgubiłam portfel (albo mi ukradli - mam zwyczaj zasypiania we wszelakich środkach komunikacji miejskiej) już 2 razy, więc wiem jak to jest i ile problemów przysparza. Raz pewien pan przyszedł z moim portfelem, powiedział, że znalazł. Bez kasy of course, ale z dokumentami - to najważniejsze. Za znaleźne zażyczył sobie na piwko :-p Mam więc nadzieję, że ktoś kto znajdzie zwróci zgubę... A może portfel się tylko gdzieś zawieruszył w domu?

kasia2506 widzę, że sporo pracujesz... ale dobrze, że w końcu idziesz na L4 :tak: Oby do piątku!
 
Dzięki kobietki za miłe słówka:D jeszcze wam napiszę czy to wypali czy nie:D:D:D kiedyś jak jeszcze pracowałam w SPA miało przyjechać TVN na wywiad i przyjechali i emisja miała być w tym samym dniu, no to ja obdzwoniłam całą rodzinę i przyjaciół, żeby się pośmiali no i nie było, okazało się, że materiał puścili w faktach wieczornych dwa dni później, zatem zobaczymy co i jak:D

Uciekam do doma, już mniej więcej ogarnęłam cały ten nieład i umieram z głodu, po drodze do mamy mojego M na schaboszczaki z małosolnymi i kartofelkami mniam mniam mniam
 
reklama
kiniusia a jaką masz wade serca ?, widze że jesteśmy w podobnej sytuacji , ja też, zresztą już dawno temu o tym wspominałam na forum, miałam problemy z serduchem przeszłam dwie operacje ,
w pierwszej ciąży też miałam cc i teraz czeka mnie kolejna , denerwuje się bardzo, no ale jakoś trzeba te nasze dzieciątka wyciągnąć z brzuchola ;-)
, mój maluszek też już miał robione echo serduszka , i na szczęście wszystko wydaje się być dobrze
 
Ostatnia edycja:
Do góry