Witajcie kobietki po weekendzie
Ale wy piszecie
kurcze, a ja ostatnio na nic czasu znowu nie mam echhhh
Aga Natalia gratuluję wizyty, dobrze, że dziewuszki się dobrze rozwijają
A lepsze są sterydy i szybciej rozwinięte płucka niż potem się denerwować...
Bombusiu gratuluję wizyty,,,,to 3D faktycznie inaczej na nas wpływa niż normalne, ja po swoim z mężem jakoś naprawdę zorientowalismy się, że będziemy rodzicami. Wiem, że ta wizyta jeszcze bardziej wpłynęła na Darka, który wcześniej inaczej traktował "brzuszek" teraz mówi Wiktorku to i Wiktorku tamto
Ciamajdko oj widzę, że syndrom wicia gniazdka u Ciebie też na całego, gratulujję zakupów
A i przez Ciebie teraz mam ochotę na takie lody babo jedna
i kto mi je teraz kupi??? I to przez te lody Cię pewnie wzięło, oszczędzaj się kochana i masz zakaz wcinania lodów...
Pajeczko gratuluję udanych zakupów
śliczne, a ja ostatnio nie mam ochoty na przytulanka, dziwnie się czuję z brzusiem, lubię dominować, szaleć, a tak czuję się jak nieruchliwa kwoka i psychicznie mnie to drażni....
Olu takie obawy to normalka, chyba każda z nas ma takie przemyślenia i raz ciężkie raz lepsze chwile
uszy do góry słoneczko wszystko będzie dobrze
Rozalko wiesz tak pomyślałam, że te skurcze to może już przepowiadające się zaczęły,,,a w nocy to też łydki mam takie, że szkoda pisać
Niuunia trzymaj się ciepło i wypoczywaj ile wlezie
Martuśka gratuluję zamążpójścia
Oby wasza miłość trwała w nieskończoność, zwłaszcza w najtrudniejszych chwilach w życiu...
Polianko to są niestety afty, bardzo częsta przypadłość u kobiet w ciąży, pojawiają się gdy nam spada odporność... Współczuję Ci tych relacji, kurcze musisz się wziąć za Tego Twojego chłopa niech wie, że ma silną babkę w domu, zagoń do roboty, już ja bym mu pokazała... Ale u mnie też pojawia się słowo "za chwilkę" z tym, że mój mąż wiecznie pracuje, nie rozstaje się z kompem,,,więc czasami nie chcę mu przeszkadzać, bo wiem, że dzięki jego pracy mamy to, co mamy.
Duralex no to gratuluję wizyty
chyba wiem o co chodzi, bo mój maluch w 13 tc miał podobne zachowania
i lekarz jeszcze nawet nie wiedział o płci, ale powiedział, że zachowanie samca jak się patrzy
Kolumnea słońce ja też mam problem z brakiem sił, mieszkam na 3 piętrze, a na drugim mam już przykurcze, zadyszkę i ból brzucha
gratuluję zakupów
Agas-78 jak miło, Cię "widzieć" mam nadzieję, ze Twoja szyjka wytrzyma jeszcze kilkanaście tygodni i wszystko będzie dobrze
Malagonia no to powodzenia po przeprowadzce
Ewelinko będziesz dobrą mamą i dasz sobie radę - tego się trzymaj a będzie dobrze
Ehtele kochanie, to jest syndrom bycia w ciąży, jak mnie złapał dół tak ok. 18 t.c. i powiedziałam lekarzowi, to powiedział, że muszę być twarda bo inaczej pod koniec ciąży psychicznie nie wytrzymam. A te twoje objawy to mogą być też objawem psychicznym toczących się organizmie przemian fizycznych. Słoneczko męźczyzni nie zrozumieją tego, że źle się czujemy, że cięzko nam jest psychicznie. Ja gdy łapie mnie jakiś smutek, Darek podchodzi przytula i śmieje się, że synsdrom babki w ciąży...a mnie też brakuje jakiegoś pocieszenia itp. Musimy być słońce twarde i nie smucić się bo nasze bąbelki też to odczuwają. Będzie wszystko dobrze, zobaczysz....
I mocno zaciskam kciuki za wizytę, zobaczysz, że gdy ujrzysz Olusia będzie Ci lepiej...
Saudades przykro mi, że sprawy się tak potoczyły, ale zobaczysz nic tak nie wzmacnia jak myśl, o tym, że będziesz mamą. Dacie sobie radę i wszystko będzie dobrze kochana... Walcz o alimenty, bo niech sobie nie myśli, że uniknie odpowiedzialności, jak nie był odpowiedzialny to niech się tej odpowiedzialności nauczy.
A u mnie wszystko oki. Zauważyłam, że leje mi się z cycochów, mam całe koszulki z rana mokre
dziwnie się z tym czuję, bo wyglądam jak krowa
już trochę ogarnęłam pracowych dokumentów i teraz zabiorę się mniej więcej za dom, potem biegnę do biura, potem z psem, a potem nie wiem
miłego dnia kochane kobietki....