Black_Opal
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 10 Marzec 2009
- Postów
- 1 278
Niuunia ja wiem, że krwawienie z dziąseł jest normalne i niegroźne, ale wiadomo, jak krwawią dziąsła to można szybko załapać jakąś infekcję, a ta już jest groźna w ciąży.
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Wypoczywaj!!!
Oby u mamy było wszystko ok, napisz później co i jak??? A na co ma operacje????
Ja bym im kupiła tego laptopa, bo to "ich" pieniążki, suuuper, ze mają to stupendium!!!
Miała usuwaną nerkę bo był nowotwór ale niegroźny na szczęście.A wiesz że ona przed wyjazdem wszystko zabezpieczyła na wypadek śmierci tak się obawiała.
rozalko to lez ile sie da choc przy dziecku to trudne...
ja od wczoraj tez poleguje, bo cos mnie strasznie w dole ciagnelo i ledwo lazilam...
u nas nie trzeba - szpital sam informuje przychodnie i polozna srodowiskowa, a oni nastepnie sami z siebie przychodza na wizyty do domu :-)
Mamuśki ja zużyłam 2 tubki pasty Paradontax (na krwiawiące dziąsła) i krew z dziąseł zniknęła, problem mi się skończył, teraz używam na stałe Elmex-do wrażliwych dziaseł i jest git, moze spróbujcie, bo ulga wielka, do tego miałam wrażliwe niektóre zęby na zimne i też te pasty mi pomogłyNiuunia ja wiem, że krwawienie z dziąseł jest normalne i niegroźne, ale wiadomo, jak krwawią dziąsła to można szybko załapać jakąś infekcję, a ta już jest groźna w ciąży.
melduje sie po wizycie
po 1. kiniusia prosiła, żeby przekazać, że jej m. Formatuje kompa i troszkę jej nie będzieTeraz dostałam smsa, że chyba do jutra, więc prosiła byśmy trzymały kciuki za jej jutrzejsze usg!!!
po 2. wróciłam z wiadomością, że nadal pozostała dziewczynkaWidziałam pipusię jak na dłoni... Niestety nie dostałam zdjęcia... Ale szyjka zamknięta... To najwazniejsze. Skurcze mam bo brak magnezu, jak mnie badał to stwierdził, że faktycznie twardawy brzuś i jakby się coś działo to mam jechać do szpitala w razie czego...
Nie przemęczać się, i brać aspargin 3x2 tabl.
Przytyłam 3 kilo od ostatniej wizyty... Nie będę wam pisać wagi bo sama jestem przerażona!!!!
Opowiem wam cos do smiechu... Zajechalismy do gina, wchodzę do łazienki na siusiu, i patrzę krew na gatkach... "kurde" se myslę -"pozacinałam się!!! Jak zwykle".. Więc chciałam obejrzeć co i jak. Patrzę....!!! A tu z lewej strony busz, z prawej golizna!!!![]()
wyobraźcie sobie jak się czułam jak musiałam na samolocie nogi rozchylić, koszmar:-d od dzisiaj się sprawdzę z lusterkiem
![]()
Akurat tu wiem wystarczająco , moja polowa rodziny pracuje w służbie zdrowia.Jakbyś przeżyła to co ja przy porodzie , to i Twoja psychika zatrzymałaby się na tym. Ja pisze kłamliwe opinie??? heee ?akurat napisałam to co przeżyłam wiem i widzę co sie dzieje...
A czy ja pisałam coś na temat bezpieczeństwa, który poród jest lepszy?? przejrzyj jeszcze raz moje posty...