reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Sierpień 2010

Witam sierpnióweczki
u mnie pogoda pod psem, chmury i chyba znów bedzie padac.
Polianna dziewczyny dobrze mówia sprawdz czy wszysko ok jak jak by cos bylo nie tak (tfu tfu) to bedziesz sobie wyrzucała.

Ciamajdka czy ty masz sklep cukierniczy hehe ja wlasnie stwierdziłam ze musze ograniczyc smieci, wszytkie cukierki w kąt, od wczoraj tre marchewe z jablkiem i wsówam (chociaz serka chomogenizowanego to nie da rady nie odmowie bo ostatnio maluch tak mnie meczył zebym go zjadła ze z bólu myslalam ze bede miala wymioty). Trzeba troche zadbac o siebie maluszek juz chyba utuczony lodami i batonikami hehe. Powiem szczerze ze tez nie ejstem pewna co do mojego odpoczynku w czerwcu hehe jak juz wspominalam pewnie skonczy sie ze z telefonem na porodówke mnie wywiozą hahah.

Dobrze ze ide 11 maja do tej szkoły rodzenia moze mi pomogą odciązyc biodra bo bolą jakies ćwiczenia, mialam basen zaczac ale jakos niemozemy sie zmobilizowac. Chodzicie na basen? i powiedzcie pływacie normalnie czy tylko brodzik z biczami :) a i jaki strój ja nie umiem w jednoczesciowym chodzic wkurza nie.

Cayra mój tez jeszcze spi a ja juz od 8 na nogach.

U mnie wlasnie zaczeło lac buuu :(
milego wypoczynku dziewczynki


Ciamajdka aprops mojego niku to historia z dziecinstwa hehe jak byłam mala to kupiłam sobie pierwszy kwiatek w donicce Kolumnea no i zeby sie smieszniej zlozyło to ten kwiatem miał przepyszny nektar (tak jadłam to)lol. I jakos tak mi do dzis w pamieci został
http://czterykaty.pl/czterykaty/51,105907,6760097.html?i=4
 
Ostatnia edycja:
reklama
witam z rana:)
po dwóch pięknych słonecznych dniach nad morzem dziś obudził nas deszcz:( ale co tam dziś juz do domku więc jakoś przeżyję!
miałam tu wypoczywać a ja wciąż na niogach i zapieprzałam a wieczorami to myślałam że mi brzuch rozwali taki miałam twardy:( dobrze że zabrałam ze sobą no-spe.

kolumnea-ja staram się chodzić na basen 2 razy w tyg, ale różnie to bywa, strój jednoczęściowy chociaż czuję sie w nim jak kosmita hi hi hi
mały kopie od rana jak szalony, chyba mu klimat służy.
widzę że większość ma ciągoty na słodycze ja jak na początku ciąży wcinałam śledziki i ogórki kiszone to teraz od słodkiego nie mogę się opędzić:)

życzę miłego zakończenia weekendu majowego:)
w czwartek mam wizytę ciekawe ile ten mój maluch waży? mam nadzieję że wszystko będzie ok i moja krzywa cukrzycowa będzie w normie:)
 
Hello Mamuski!!!:-D:-)
U nas piękna słoneczna pogoda, już poleżałam na leżaczku na balkonie, słoneczko cudownie grzeje:tak:My z M sami (z kotkiem teściów) ten długi weekend, bo Adi pojechał w sobotę do siostry córki na rowerze i wróci dopiero jutro.
Mam nadzieję, ze pogoda się utrzyma, bo mam ochotę na spacerek.
Na sniadanie zjadłam mannę na mleku:szok::szok:, no tak mi się zachciało:rofl2:
Jak to dobrze czytać, ze nie tylko ja mam takie napady na słodycze, Ciamajdko, ale Ty się zabezpieczyłaś na ten weekend ze słodyczami ho ho:happy:
Co do pływania no to ja oczywiście zakaz:-:)-(
Życzę wszystkim pogodnego i spokojnego dnia;-)
 
Cześć dziewczynki!
Pogoda niezaładna-ale grunt, że wczoraj nie padało:tak: Pojechaliśmy z Basią do zoo i tam spędziliśmy większość dnia-tyle się nachodziliśmy, że wieczorem nie miałam już sił na nic więcej;-) Później zaliczyliśmy grilla u brata M:tak: A dzisiaj się chmurzy i według wszystkich prognoz ma padać cały dzień-jedziemy do moich rodziców, tam Basia pobawi się z Hanią, więc nie będziemy się nudzić:happy:
Zastanawiam się, jak ja dotrwam do połowy sierpnia-w tygodniu były dwa ciepłe dni i miałam dosyć-czułam, że nogi mi puchły, było mi gorąco i słabo... A przecież to nie były upały:sorry: Chyba czas sobie kupić jakiś żel chłodzący na nogi... Rozmiar buta też pewnie się powiększy-zresztą po pierwszej ciąży mam już 38 a nie 37, tak jak przed:szok:;-)
Co do tematu porodu-ja jestem po ciężkim porodzie sn zakończonym cesarką-brak skracania szyjki, brak rozwarcia nawet po oksytocynie i niesamowitych skurczach, dziecko nie chciało wstawiać się do kanału rodnego... I po tych 18 godzinach na sali porodowej największym wybawieniem było wstrzyknięcie w kręgosłup środka znieczulającego-nigdy nie czułam takiej ulgi:tak: Teraz chciałabym rodzić sn, ale tylko ze znieczuleniem (chyba że akcja przebiegałaby bardzo szybko), dlatego szukam szpitala poza Wrocławiem, gdzie będzie tak możliwość (we Wrocławiu nie ma:no:)-znalazłam Lubin i Wałbrzych-muszę tam zadzwonić i się wszystkiego dowiedzieć:tak:
kasikz, różyczka-odpoczywajcie dużo, żeby już do końca ciąży nie było żadnych przygód:tak:
Pajkaa-chyba wszystkie wkładki laktacyjne trzeba wypróbować i dopasować do siebie-mi np bardzo odpowiadały Bella:tak:
Bombusia-ja nie miałam robionej lewatywy-sama przed porodem miałam taką biegunkę, że wszystko wydaliłam i uznano, że nie będą mi robić:tak: Ale jestem za;-)
Polianna-ja bym pojechała chyba sprawdzić czy wszystko ok... Dobrze, że w sumie nic się nie stało:tak:
Ciamajdka-mój nick oczywiście od mojego imienia plus data moich urodzin;-) A Twój super:-D
 
Witam po weekendzie majowym:):)
Ja spedzilam go w szpitalu,ale tym razem mnie nei zamkneli, nei poddalam sie hihi.Po raz drugiw tej ciazy zlapala mnie kolka nerkowa, na szczescie wczoraj kamyczek zostal wydalony. Martwie sie tylko szyjka bo mialam bardzo liczne skurcze macicy, ktore przy wczesniejszym ataku doprowdzily do znacznego skrocenia sie .

Widze, ze zaczelyscie poruszac temat porodu i lewatywy. U mnie bylo tak jak u KAsi , organizm sam zadecydowal sie oczyscic, dostalam takiej biegunki, ze z ubikacji wyjsc nie moglam, a skurcze juz byly co 3 minuty:szok: tym razem zaopatrze sie w specjalne czopki bo lewatywy sie boje:zawstydzona/y:

Shyla- Jak tam dzisiaj humorek?
 
A wiecie, ja to zapasy mam zawsze... po prostu jest na czarną godzinę, w razie czego:rofl2: kiedyś jak nic nie miałam a było jakieś święto, to musiałam cukier wcinać, taki miałam napad słodyczowy...
to juz prędzej u mnie ziemniaków nie znajdziecie:)

no co robić, co robić.... już przejrzałam nawet o scrapbookingu i jak sie robi kwiatki z papieru, prawie kupiłam sobie szczepki bonsai (to przez Kolumnee bo na temat kwiatów weszła:-D)... cały czas patrzę na te książki...

o jak mi się nie chce!!!!!!:eek:

Bombusia, mówisz kasza manna...???:rolleyes: no niech to pierun jasny trzaśnie.. muszę sobie zaraz zrobić....:rofl2::rofl2::rofl2:

dziewczynki bawimy się dalej z tymi nickami-piszemy co oznaczaja:rofl2:
 
Ja jak rodziłam było to kupę lat temu , i wtedy nie było żadnych cesarek na życzenie !!!!
Tylko trzeba było lekarzowi dać w łapę i wiem ze to się trzyma do dziś ,i polscy lekarze tylko na to liczą ;)
U mnie niestety nie ma czego takiego jak płacenie za cesarkę,nie wiem czy w calych niemczech czy akurat w moim mieście, ale jak się ma ma prywatna kasę to wtedy jest wszystko płatne , lekarze patrzą na to, co jest lepsze dla matki czy poród sn czy cc .
A tak po za tym ,żaden poród nie jest bezpieczny czy sn czy cc ;)


Shyla niestety musze stwierdzić z przykrością, że nie masz bladego pojęcia o polskiej służbie zdrowia. Twoje myslenie o tym co się teraz dzieje w Polsce zatrzymało się na tym co było kilkanaście lat temu. Ja jestem bardzo blisko związana ze służba zdrowia, tak samo mój mąż i praktycznie większość moich znajomych. Dlatego uważam, że piszesz kłamliwe opinie.
A jeśli chodzi o poród sn czy cc to radzę Ci poczytaj sobie fachową literaturę, jeśli chodzi o poziom bezpieczeństwa.

A jesli chodzi o usunięcie konta to Shyla myślę, że się trochę pieścisz, daj spokój, nie odchodź.

Ja akurat wróciłam od rodziców, gdzie robilismy z bratem mega grillową imprezkę. Jestem padnięta. A zaraz jedziemy na częśc 2.
Ciamajdka ja niestety zapasów nie mam i cierpię z tego powodu, ehh. Ale u mnie zapasy by nie wytrzymały nawet jednego dnia. A tak w ogóle fajna zabawa., heh. Mój nick- ciężko to wytłumaczyć, kiedyś miałam podobny nick, ale on już był niedostępny, więc stworzyłam taki krótki, najprostszy i jest. Moja historia mało ciekawa :)
A w ogóle to dwa dni temu skończyło mi się wapno, i jak zegnę lewą dłoń nie moge rozprostowoć, szyi nie moge odkręcić, a wczoraj poszło mi tez w zgięcia kolanowe. Ehhh dobrze, że mam wizytę w czwartek bo trochę się tym martwię.

Ja zmykam znowu. Również Życzę miłego końca weekendu.
 
Ostatnia edycja:
pamiętajmy... zasada number 1. każdy może wyrazić swoją opinię...:)


śpicie? łeeeee.....:p

wcinam kaszę mannę.... niech jeszcze któraś napisze mi tu o jedzeniu............ haha:p
 
Ostatnia edycja:
reklama
Do góry