reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Sierpień 2010

Ehtele- następnym razem się uda. Głowa do góry Słońce. Za każdy egzamin mają kaskę i dlatego tak robią:crazy:
Bombusia- dobrze,że sie odezwałaś. Wszystkie tu martwiłyśmy się o Ciebie. Cieszę się,że już wszystko oki. Trzymam kciuki,żeby tak już do sierpnia było.;-):tak:
marciamaja- gratuluję córci. Ja też na początku myślałam,że córcia druga będzie (lekarz mówił,że na 90%), a na ostatniej wizycie okazało się,że to 100% chłopczyk:-D
 
Ostatnia edycja:
reklama
Bombusiu jak dobrze, że jesteś. Wszystkie tu zamartwiałysmy się co się dzieje. Niby człowiek nie zna się osobiście a przeżywa losy koleżanek z forum. Najważniejsze, że sytuacja opanowana i że już wszystko w porządku a chłopaczek rośnie :-). Obyśmy się o żadną już tak nie martwiły. Dziewczyny przed porodem chyba bedziemy musiały powymieniać się telefonami bo jak któraś pojdzie rodzić to reszta jajo zniesie, a tak to sie eska napisze;-)
 
A czemu Ty byłaś w szpitalu???? Pewnie pisłaś, ale nie dam rady wszystkiego nadrobić.
Pozdrawiam i życzę zdrówka.


Idę teraz z synem na rynek po zakupy, bo muszę mieć 'tragarza"
Aha syn mi mówi, ze jak się nie wylogowuję z BB, to dlatego byłam aktywna:(

a miałam twardy brzuszek. A Ty kochana nie szalej już tak krótko na zakupy i do łóżka leżeć
 
Witam !!!

Moj synek ma dzisiaj 4 urodzinki !!! wyprawilam go do przedszkola z cukierkami, zrobiłam takie fajne sakiewki dla każdego do których wrzuciłam lizaczka i cukierka. Ciekawe co mi będzie opowiadał po powrocie :-D
imprezę planujemy na sobotę, trzymajcie kciuki za pogodę, 3lata z rzędu nam dopisywała ciekawe jak tym razem będzie:tak:

Dzień dobry Kochane:-)


S_A_R_K_A super ubranka. To fakt, na taniej odzieży można znaleźć prawdziwe cudeńka za grosze. Mi dziewczyny na forum podsunęły pomysł, żeby tam poszukać czegoś bo sama o tym nie pomyślałam. Odkąd raz udało mi się przywlec do domu śliczne łaszki to od tamtej pory jestem w ciucholandzie raz na tydzień:-)

ja też zobaczyłam na forum co można kupić w ciuchlandzie, tylko że jakieś 4 lata temu jak byłam w ciąży z 1 synkiem. Wcześniej omijałam łukiem takie sklepy:tak: U nas to jest jeszcze problem w tym, żeby kupić coś fajnego i nie zniszczonego to trzeba być przy otwarciu i tak żeby wyprzedzić "handlary" które później sprzedają te ubranka o wiele drożej na allegro lub na placach.

ehtele przykro mi że się nie udało, widzisz wziął Cię podstępem, wykorzystał twój stres, oni tak robią, ale wierz mi że już na zawsze będziesz zwracała uwagę na znaki. Mi takiego psikusa zrobił instruktor chyba na 3 h jazdy czyli na samym początku nauki. Nie zatrzymałam się na znaku stop, za to on tak gwałtownie zahamował, że moje serce waliło jakby miało z klatki wyskoczyć. i od tamtej pory znaki widzę wszędzie :-D

Nie pakusiaj będzie dobrze !!! :tak:


Bombusia ale przeszłaś ta ciąża Ci stresów nie oszczędza, ale dobrze że już wszystko Ok!!!


A ja kupilam sobie rajstopy przeciwżylakowe dla ciężarnych kosztowały aż 120zł masakra za zwykle rastopy w których może oczko pójść, a ubiera się je jak w pancerz:laugh2: Mam tylko nadzieję, że mi pomogą :-)


Zmykam szybciej obiadek zrobić, bo zaplanowaliśmy spędzić wyjątkowe popołudnie z naszym kochanym 4 latkiem !

Miłego dnia!!!
 
Ehtele kochana bardzo mi przykro, ale wiesz w ciąży to każda z Nas jest rozkojarzona, więc to normalne, że się zakręciłaś...

Ale nie martw się główka do góry, jeżeli czujesz sie pewnie za kierownicą to w końcu dostaniesz ten plastik :-) Buziam Cię i tulam, żeby przypadkiem smutno nie było ;-)

Bombusia Jak dobrze, że wszystko się ułożyło i rozwarcie przeszło :-) Wszystkie się o Ciebie martwiłyśmy, a sama wiesz jak to w ciąży od razu głupie myśli przychodzą do głowy... Ale super, że mały wreszcie kopie i pokazuje mamusi, że jest pod jej serduszkiem :-)
Aha żadnym zakupów teraz!!! Masz grzecznie odpoczywać i być rozpieszczana przez swoich mężczyzn 24h :-D Dbaj o siebie i już Nam nie znikaj :-)

A do mnie dzisiaj kurier przywiózł pościel dla Wiktori :-) Ojjj już coraz bliżej do poznania mojej kruszynki :-)

A ze złych wieści, dostałam mniejszą wypłatę i zdziwiona zadzwoniłam do firmy, a Oni że nie dostali mojego zwolnienia l4, że mieli tylko do 19.04 i do tego dnia mam zapłacone, a jak dostaną to zwolnienie to przy następnej wypłacie mi wyrównają.
Nasz kochan Poczta Polska gdzieś zawieruszyła liścik,a Ja go wysłałam 20.04 i jeszcze nie dotarł.... Ech Polska cudowny kraj :crazy::crazy::crazy::crazy:
 
Ehtele, nie martw się, a temu egzaminatorowi kiedyś w życiu ktoś podstawi nogę... Chamy jedne - wykorzystują swoją "władzę". Na 100% zdasz następnym razem :-)

Bombusiu, nareszcie jesteś!! :-) Ale miałaś przeżycia.... :-( Ale na szczęście już wszystko w porządeczku, dbaj o siebie, kochana :-)

SARKA, wszystkiego najlepszego dla synka :-)

marciamaja, gratuluję córeczki :-)

Miłego dnia Dziewczynki, ja zaraz śmigam na balkonik z książeczką - hm... uwielbiam :-D
 
Dziękuję Wam słonka za Ciepłe słowa...każdej z osobna;-)

Niestety nic nie poradzę, że czuję się właśnie jak głupol... i najgorsze jest to, że po prostu najchętniej bym tym wszystkim rzuciła i powiedziała DOŚĆ:crazy: nie chcę więcej tam siedzieć, czekać i potem uśmiechać się do gościa, który jest po prostu nie miły...
Nie mogę jednak teraz przestać, bo jak zrezygnuję to urośnie to do problemu, którego nie da się rozwiązać, a egzamin zdany będzie dla mnie nie wykonalnym cudem... i już nie będę potrafiła się po przerwie ponowni decydować na ten stres...więc walczę dalej...:tak: Czeka mnie czwarta próba, w pt zapiszę się na egzamin...pewnie będzie gdzieś koło czerwca:baffled: byle przed porodem...

Bombusia no to nas tu wszytskie nastraszyłaś:p Cieszę się, że jesteś z nami, że już wszytsko cacy...jejku tak się tu martwiłyśmy...:-D ZOSTAW SWÓJ NR TEL. na odpowiedni wątku żeby jakby co móc pisać...!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Już nas nie opuszczaj:-p

marciamaja no dawno, dawno...gratuluję dziewuszki:-D

S_A_R_K_A sto lat dla Twojego synka;-) cudownie z tymi sakiewkami wymyśliłaś... ty to pomysłowa mama jesteś:-):-)

Bogusia86 a jaką pościel kupiłaś? Wklej tu nam szybko zdjęcia:-D:-D A co do l4 do jakaś makabra...powiem szczerze, że ja teraz przed wysłaniem robię sobie xero l4, bo jakby zaginęło to makabra potem...więc zawsze można wysłać do kadrowej również skan;-) i mieć w ogóle jakieś zabezpieczenie...ale pocieszające jest to, że w przyszłym mieś Twoja wypłata będzie duuużo większa:-p
 
Ostatnia edycja:
Ehtele nie martw się!!! Następnym razem zdasz. Taki egzamin to wielki stres i każdy może strzelić gafę. Następnym razem już zdasz!!!!!

Bombusia dobrze, że z dzidzią wszystko dobrze, a lekarze szybko zareagowali.Odpoczywaj na maksa.

Sarka
sto lat dla synusia!!!!

martitka-26 trochę mnie uspokoiłaś, dziękuję!!! Jeszcze tydzień to się podpytam w szpitalu, ale oni i tak mnie sprawdzą od środka. Tu nie ma badań ginekologicznych w ciąży :(
 
Ostatnia edycja:
reklama
Chyba na początku muszę Wam podziękować, jesteście kochane i niezastąpione...na prawdę jest mi strasznie miło:tak:

Niestety to nie zmienia faktu, że to nie był mój dzień...:sad::sad:
Zrobiłam łuk, ruszanie ze wzniesienia, wyjechałam na miasto i już na końcu egzaminu wjechałam w zakaz wjazdu...:hmm::hmm:
egzaminator powiedział, że mam jechać prosto to pojechałam prosto, ale droga główna prowadziła w prawo:-:)-( Więc chciał mnie sprawdzić:sad::sad:

Łzy lecą jak szalone czuje się jak ostatni głupek:sad::sad::-:)-(
Tak łatwo dałam się wprowadzić w pole:no2::no2: Zakaz to zakaz...
kochanie , bardzo mi przykro:-(
Ale wierze w Ciebie i wiem ze następnym razem zdasz :tak:

Hello Dziewczyny!!!!!!!
Sorry, ze nie pisałam, ale.......... leżałam od zeszłej środy w szpitalu:szok::szok::szok::szok::szok:
Dziękuję Wam za listy, ale ja nie mogłam być aktywna na BB przez oststni tydzień, bo nie miałam w szpitalu dostępu do neta, więc nie wiem czemu niektóre widziłay mnie aktywną???:baffled:
No, ale już Wam opowiadam co znów przezyłam :no::wściekła/y::angry::szok::eek:

W srodę poszłam na kontrolną wizytę do ginek. i na USG (wszystko w przychodni szpitalnej), najpierw poszłam do lekarza i jak mnie zbadał ginekologincznie na samolocie to powiedział natychmiast skierowanie do szpitala, jest rozwarcie, szyjka nie trzyma.
Więc ja powiedziłam, ze przyjdę, ale jutro, bo nie jestem przygotowana, a on kazał mi iść na izbę przyjęć i dowiedzieć się jak to wygląda z przyjęciem. Na izbie zszedł do mnie lekazr z Oddziału ginekologii i znów mnie zbadał i na "siłę" ubrali mnie w koszulę szpitalną, posadzili na wózek:szok::szok: i zawieźli na Oddział, lekarz kazał mi bezwzględnie leżeć i wstawać tylko do toalety:baffled::angry:. Dali zastrzyk i tabletki.
Rano zbadał mnie ordynator i powiedział, ze nie jest dobrze, ale nie jest najgorzej, bo po 1 nie miałam bóli macicy, czyli macica jest w porządku, silna, a po 2 szyjka nie jest krótka i zabrali mnie na USG dzidzi i szyjki. Zrobili również na cito wymaz z pochwy.
Po USG ordynator zarządził założenie szewka (powtórka z pierwszej ciązy przy Adrianie było to samo tylko ciut starsza ciąza była).
W piątek byłam już na sali operacyjnej, w pełnym uśpieniu, zabieg na szczęście się udał, wczoraj miałam USG szyjki i dzidzi, dziś ordynator powiedział, ze zabieg się powiódł szyjka zamknięta,a mały kopie mnie , że hej:-):-D:tak:;-)!
Na koniec powiem Wam, ze miałam b. dobrą opiekę, a oni byli naprawdę przestraszeni tym miom rozwarciem, lekarz sam leciał do labotatorium zanieść wymaz, aby wynik był na cito, w piątek zabrali mnie pierwszą na zabieg z całego Oddziału, poza tym w karcie miałam napisane LEŻEC i pełno wykrzykników.Siostry pilnowały.
Na szczęście wczorajsze USG było decydujące, ale zabieg się udał szyjka zamknięta, a mały synuś ważył wczoraj 560 g:-D:happy:!!!iiiii kopie!
Także moje kochane takie miałam przejścia, mój mąż to tak się zmatrwił jak zadzwoniłam, że leżę w szpitalu, że nie spodziewałam się, naprawdę się przejął, oboje z Adrianem do mnie przyjeżdzali i się mną zajmowali, sprawdzili się:tak::tak:!

Bardzo Wam jeszcze raz dziękuję za troskę i wcale nie miałam zamiaru przestać z Wami klikać, poprostu "zero" neta, a spytam chłopaków czy któryś wchodził na BB, ale nie sądzę, bo oni się tym nie interesują, więc nie wiem czemu byłam czasami aktywna.c mnie nie bolało, nic, a nic, a jednak było rozwarcie i w każdej chwili mogłam poronić, tak mówili lekarze, szczęście, ze maiłam akurat wyznaczoną wizytę.
Pozdrawiam i całuję Was , mam nadzieję, ze będe już codziennie z Wami:-p:tak:!!!
w końcu napisałaś :tak:
I najważniejsze ze wszystko dobrze się skończyło:tak::-)


A mnie dopadły znów MDŁOŚCI :wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:Jest mi tak nie dobrze ze chyba puszcze gdzieś pawia:angry:do tego gorączka na dworze nie do wytrzymania :confused2:
 
Do góry