reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Sierpień 2010

Shyla - woow , też bym chciala takie prezenty :) Dobrze,że łóżeczko i wózek mamy.Musze tylko adaptery do gondoli zlokalizować a w najgorszym razie zamówić w x-landerze. To też na czerwiec/lipiec zostanie. Z kwestii zakupowych, ja napewno muszę zakupić pościel i ochraniacze do łóżeczka, kosmetyki, butelki, leżak, przewijak i stojak pod wanienke (może tez samą wanienkę bo leży w piwnicy i nie jstem pewna w jakim stanie). Ubranka mam już wszystkie. Dla siebie jeszcze muszę pokupować staniki do karmienia, różne kosmetyki do szpitala (zaopatrzę się w te miniaturki kosmetyków,albo jakieś próbki pobiorę bo położne wyzywają jak si ma wielkie torby przy sobie),klapki i co najważniejsz,samą torbę bo nie mam ;)
A i tak najbardziej martwi mnie nałożenie się tych wydatków z położną (500zł), wizytami u lekarza (wiadomo,później częściej) i planami odkladania na czesne. A to wszystko skumuluje się na jeden miesiąc.

Pajko - coś w tym jst,ale mój to przypadek tragiczny. Jedynak, mamusia robi nadal wszystko za niego gdy tylko może. Wyobraź sobie takiego jeszcze wtedy 25 latka,któremu mama do pracy dawała codzienni bułeczki zawinięte w sreberka i kakao w kartoniku ze słomką. Skarpetki ukladała w kostkę, wszystko robiła całkiem sama "bo przecież od tego jest kobieta". Żalosne,tak syna skrzywdzić.

Aaa właśnie, z narzekania nad facetami. Jak tu przetłumaczyć takiemu,że owszem MAMY PO OLIMPII ale i tak są akcesoria do kupienia a ja z miesiąca na miesiąc bardziej się toczę niż chodzę. tym bardziej w upalny lipiec nie będę chciala szukać okazji w sklepach tylko kupię w pierwszym lepszym sklepie. Albo Allegro zostaje,ale to już mniejsza zabawa :) (ALE JEST PLUS,nie ma faceta marudzącego nad głową hmmm). Ojj cięta dzisiaj jestm.


o widzę że twoja teściowa to tak jak moja do 25 roku życia synusiowi kanapeczki do pracy szykowała. jak sie do nich wprowadzałam to był jedyny powód jednej dyskusji z moją teściową bo raz mi tylko powiedziała że jestem wiedźma i że jej synusiowi nie szykuje kanapeczek, a ja je odpowiedziałam że jak mama nie ma co robić o 5 rano to może mu mama nadal szykować. tak się skończyła dyskusja mój mąż szykuje sobie śniadanko sam i jeszcze z głodu nie umarł:) wystarczy że piore mu jego brudne skarpety, gacie i inne i obiadki ma na stole jak wraca z pracy!
 
reklama
o widzę że twoja teściowa to tak jak moja do 25 roku życia synusiowi kanapeczki do pracy szykowała. jak sie do nich wprowadzałam to był jedyny powód jednej dyskusji z moją teściową bo raz mi tylko powiedziała że jestem wiedźma i że jej synusiowi nie szykuje kanapeczek, a ja je odpowiedziałam że jak mama nie ma co robić o 5 rano to może mu mama nadal szykować. tak się skończyła dyskusja mój mąż szykuje sobie śniadanko sam i jeszcze z głodu nie umarł:) wystarczy że piore mu jego brudne skarpety, gacie i inne i obiadki ma na stole jak wraca z pracy!
Jak tak was czytam to dochdze do wniosku ze niektóre te baby sa okropne chyba zle pempowinke przecieli mam nadzieje ze mi tak nie odbije w stosunku do Kuby ale chyba sie ciesze ze nie mam tesciowej chociaz tego nie przechodziłam i nie przechodze
 
Cześć dziewczyny :-)

Pora wstać, piękna pogoda za oknem :-D

Ale mnie rozwaliłyście tymi kanapkami, bo mój M ze względu na rozwód rodziców od 18 roku życia mieszkał u babci i zazwyczaj sam musiał sobie robić te nieszczęsne kanapki, później zamieszkał sam to też sobie sam robił, a jak zamieszkaliśmy razem to powiedział: Kochanie Ja mogę robić wszystko tylko błagam nie karz mi gotować i siedzieć w kuchni bo tego nienawidzę" Więc Ja mu robie sniadanka wieczorami i wsadzam bułeczki do lodówki (przecież nie będę wstawać o 5 rano skoro do pracy budziłam się o 6) i mój M jest bardzo zadowolony, nawet jak mu czasami nie zrobie bo zapomnę albo mi się nie chce, to nic nie powie tylko kupi sobie coś po drodzę :-)
 
witam z czkawką cały brzuś skacze plus mój tyłek ;-)

dziś wizyta ciekawe jak tam moja szyjka

pogoda się zapowiada więc dziś znów spędzimy czas na dworze
 
Witajcie!
Pati1982 ale niespodzianka! Mam nadzieje, że nie nastawiłaś się aż tak bardzo na chłopca. Ja jakoś z dystansem podchodze do wieści kto mieszka w brzuszku, żeby potem takich niespodzianek nie było. Z imieniem masz rację jest jeszcze czas i napewno coś dla Synka wymyslicie;-)
FiuuFiuu ale się ośmiałam. Niezła aparatka z Ciebie i jaka skuteczna ;-)
Shyla fajnie niespodzianka z tymi podarunkami dla Córeczki. A pomysł z wpłaceniem tych pieniędzy na książeczkę też mi się podoba.

Ja wczoraj miałam wizytę, wszystko w porządku, wyniki dobre, szyjka zamknięta. Lekarz proponował mi zwolnienie ( mimo, że wszystko oka ) pytał czy nie chcę już wypocząc, ale powiedziałam, że jeszcze miesiąc przepracuję a na następnej wizycie juz napewno zwolnienie wezmę.
Mamuśkom dziś wizytującym powodzenia! A całej reszcie miłego dnia!:-)
 
reklama
Do góry