reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Sierpień 2010

Shyla niestety tak jak pisałam wcześniej moja waga wyjściowa jest dużo większa od twojej, dlatego muszę dbać o to co jem - i muszę wierzyć że to przyniesie rezultaty;) bo inaczej to mogę się już teraz załamać:/
 
reklama
ale ja się nie kloce tylko rozmawiam ;)
a co jadłam ? praktycznie normalnie bo do 5 miesiaca nie wiedziałam ze jestem w ciąży i nic nie było po mnie widać ;)
w pierwszej ciąży moja waga była 49kg ,teraz wyjściowa waga to 2kg więcej ;)
I dziecko urodziło się zdrowe i duże ważyło 4,5kg ;)
Pajkaa trochę wysokie te ciśnienie, ja ostatnio na wizycie tez miałam ciut wysokie , ale mieściłam się "jeszcze"w normie ;-)

Shyla widzisz a moja mama przytyła ze mną 30 kg a ja się urodziłam 2,5 kg :) i do dnia dzisiejszego widać po niej skutki jedzenia tych 15 pączków dziennie :p
dlatego ja jestem zwolenniczką rozsądnego jedzenia:) ale wiadomo jak masz już wypróbowane, ze bez problemu zrzucisz te kg to spoko ja wiem, ze u mnie by to zostało dlatego wolę sobie oszczedzic depresji w tkórą pewnie bym wpadła bo bym się źle ze sobą czuła.
Ja nie mam opuchniętych ani rąk ani stóp, ale też pije bardzo duzo bo ponad 4 litry dziennie.
I niestety jest to udowodnione, ze nie to ile jemy tylko co jemy powoduje, ze maluszek rozwija się zdrowo :)
ja wiem po sobie, ze jakbym przytyła za dużo tych kg dotyczących tłuszczyku to niestety to moze u mnie zostać a mi trudno jest zrzucic dodatkowe kg bo juz przez to przechodziłam przy hormonach i stymulacji :)
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Shyla niestety tak jak pisałam wcześniej moja waga wyjściowa jest dużo większa od twojej, dlatego muszę dbać o to co jem - i muszę wierzyć że to przyniesie rezultaty;) bo inaczej to mogę się już teraz załamać:/
to życzę Ci tego aby było wszystko po Twojej myśli :-)
Nie jest łatwo utrzymać, wiem ale jak ktoś chce to da rade , liczą się chęci :-):-):-)
U mnie problem jest z tym ze puchnę, i przez to ta waga idzie w gore :/ a chciałam w tej ciąży nie przytyć tyle...a tu co staje na wage to więcej i więcej...

Ma ktoś jakieś info od Bambusi?????
Pajkaa ja bym chyba pawia puściła jakbym jadła tyle pączków dziennie:-D
 
Ostatnia edycja:
ja mam dwie koleżanki jedna jest w 36 tc i przytyła 10 kg a druga w 31 tc i też 10 kg :)
więc mysle, ze własnie te wyliczenia ekspertów się potwierdzają, ze mozna normalnie w ciąży przytyć do 14 kg oczywiście przy zdrowo przebiegającej ciąży.Nie biore juz tutaj pod uwagę własnie opuchnięc chociaż ja bym na ten temat pogadała z lekarzem.

Shyla w związku z puchnięciem mam pytanie - ile wody pijesz? jeśli za mało, to ona się zatrzymuje w organiźmie, normalnie powinno się pić 1,5-2 litry wody, w ciąży nawet do 4 litrów, a jeśli mimo tego że pijesz masz problemy z puchnięciem to warto poprosić lekarza o jakiś lek - maja przyjaciółka w pierwszej ciązy BARDZO puchła (nawet na twarzy), teraz w drugiej lekarz przepisł jej leki na to i jest o niebo lepiej

zgadzam sie moja lekarka tez mowila, ze jak bede puchnąć pic wiecej wody bo jak pijesz mało to woda sie zatrzymuje. Moja lekarka mowi, ze 1,5 litra to zdecydowanie w taką piękną pogode to zbyt mało dlatego mi kazała 4 litry i ja to sobie licze:)
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Shyla w związku z puchnięciem mam pytanie - ile wody pijesz? jeśli za mało, to ona się zatrzymuje w organiźmie, normalnie powinno się pić 1,5-2 litry wody, w ciąży nawet do 4 litrów, a jeśli mimo tego że pijesz masz problemy z puchnięciem to warto poprosić lekarza o jakiś lek - maja przyjaciółka w pierwszej ciązy BARDZO puchła (nawet na twarzy), teraz w drugiej lekarz przepisł jej leki na to i jest o niebo lepiej
 
ja mam dwie koleżanki jedna jest w 36 tc i przytyła 10 kg a druga w 31 tc i też 10 kg :)
więc mysle, ze własnie te wyliczenia ekspertów się potwierdzają, ze mozna normalnie w ciąży przytyć do 14 kg oczywiście przy zdrowo przebiegającej ciąży.Nie biore juz tutaj pod uwagę własnie opuchnięc chociaż ja bym na ten temat pogadała z lekarzem.

mówiłam o tym mojemu małżowi ze będę musiała wybrać się do gina szybciej bo wizytę mam dopiero 17 maja :/

Shyla w związku z puchnięciem mam pytanie - ile wody pijesz? jeśli za mało, to ona się zatrzymuje w organiźmie, normalnie powinno się pić 1,5-2 litry wody, w ciąży nawet do 4 litrów, a jeśli mimo tego że pijesz masz problemy z puchnięciem to warto poprosić lekarza o jakiś lek - maja przyjaciółka w pierwszej ciązy BARDZO puchła (nawet na twarzy), teraz w drugiej lekarz przepisł jej leki na to i jest o niebo lepiej
Ja ogólnie mało pije :( a jak miałabym tyle wypić wody to bym chyba nie wyrobiła...ale od wczoraj staram się łazić wszędzie gdzie idę z butelka wody...no nie wiem, odczekam i zobaczę jak będę puchła jeszcze na twarzy to wybiorę się do lekarza...
 
Witam dziewczynki po weekendzie!

Lusia witamy!!!! super że wciąz jest nas więcej i więcej :D:D:D zaglądaj do nas często-gęsto

ehtele stres do kieszeni schowaj, albo najlepiej, do egzaminatora na samym początku zacznij sapać, wzdychać, łapać się za brzuch i powiedz do brzucha "spokojnie synku zaraz będzie po wszystkim", pojedź jak Kubica i egzaminator nie będzie miał wyjścia - a ty będziesz miała z głowy :D:D:D:D

Pajka zgadzam się w 100% co do tycia... jedyne, co niekoniecznie jest prawdą to z tym chudnięciem po ciąży - ZAPEWNIAM że karmienie piersią wychudza jak nie wiem co.. Trzeba tylko wytrzymać te wszystkie jazdy... A z wagą w ciąży to na prawdę wiele zależy od nas i ja uważam że dbanie o wagę w ciąży zapewni dobre efekty w dbaniu o ciało i o to jak będzie nam się szczuplało po wszystkim... Ja się przed ciążą zaniedbałam bardzo i teraz można powiedzieć, że trochę się odchudzam. a raczej dbam o to co i jak jem. dzięki czemu mam na plusie obecnie dwa kilogramy...

Teraz troszkę o weekendzie - piękna pogoda sprawia że od razu chce się żyć... w piątek pojechałam do Tesco i obkupiłam synka letnimi ciuszkami, w sobotę napracowałam się jak mróweczka żeby chałupę do ładu doprowadzić, a później już tylko grill, relaks, wycieczka do Arboretum, gril, relaks..... :D:D
 
mówiłam o tym mojemu małżowi ze będę musiała wybrać się do gina szybciej bo wizytę mam dopiero 17 maja :/


Ja ogólnie mało pije :( a jak miałabym tyle wypić wody to bym chyba nie wyrobiła...ale od wczoraj staram się łazić wszędzie gdzie idę z butelka wody...no nie wiem, odczekam i zobaczę jak będę puchła jeszcze na twarzy to wybiorę się do lekarza...

Shyla to uważaj jak mało pijesz bo to jeszcze grozi kolką nerkową niestety :( a to ból straszny :(
ja od tego czasu co miałam ataki kolki pije równe 4 litry fakt cvhodze czesciej do wc ale wole to od jednego ataku kolki. No i faktycznie ja nie puchne w ogóle i z tego sie ciesze bo wiem,z e bym mdlala bo z moim sercem to nie fajnie a wtedy i problemy z krążeniem. Ja najpierw liczyłam butelki wody te 1,5 litrowe do tego herbaty owocowe, woda z sokiem, magnez do rozpuszczania kupiłam, zeby pic 3 szkl wody więcej :)

Marulka moja mama karmiła mie piersią i niestety nie zrzuciła za to zostawiła sobie na pamiątkę rozstępy na brzuchu bo jak ją wywaliło, to skóra się tak porozciągała, ze szok. Dlatego ona sama mnie ostrzegała.Ale ona miala wyjątkowe zdolności do jedzenia no i mowi, ze potrafiła wypić 7 litrów wody a ja sie urodziłam w zime bo w styczniu wiec nawet nie czuła takiej potzreby picia, ale chciała:) a potem sie okazało przy porodzie, ze ponad 5 wiader wód płodowych miała i rodziła mnie 23 godziny bo tak długo odchodziły jej wody
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
SHyla myślę, że picie dużych ilości wody to kwestia przyzwyczajenie, kiedyś też bardzo mało piłam, ale lekarz właśnie kazała mi pić minimum 1,5 dziennie (wody mineralnej niegazowanej) jak jeszcze nie byłam w ciązy - na początku było ciężko, bo jednak trzeba sie zmuszać, ale po jakimś czasie przywykniesz i będzie to norma - jak byłam ważona na specjalnej wadze (przed ciażą) to okazało się, że przez picie małych ilości wody oraz przez używanie soli miałam zastój wody w organiźmie aż 10kg!!
 
reklama
pajka widzę że nastąpiła rotacja z imieniem ;) u mnie cała rodzina już mówi "Franek to, jak będzie Franek to to" hehe ;)

shyla opuchlizna nie jest najbezpieczniejsza i zanim pójdziesz do lekarza spróbuj klika dni dbać o to żeby dużo wypijać.. sama zobaczysz, jeśli przyniesie to efekt to nie będzie konieczna wcześniejsza wizyta..
 
Do góry