reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Sierpień 2010

mnie sie przytyło już 11 kg, wiem , że to moja wina, ale najbardziej przybralam na początku, zaczęlam opychać się z nerwów żeby wszystko było dobrze i szybciutko kg wpadały, teraz tak duzo staram się nie jeść , ale mam taka ochotę na słodkie nie do opanowania, szczególnie na serniki i lody śmietankowe... z desperacji nauczyłam się sama robic new york cheesecake :-D przed ciążą słodycze mnie nie obchodziły i teraz widzę efekty ich pochłaniania.
mam nadzieję, że karmienie pozwoli mi szybko się pozbyć tych złogów
 
reklama
Witam:D przyjmiecie jeszcze jedną sierpnióweczkę? co siedzi w domu i się nudzi;) termin mamy na 13-20 sierpień , w brzuszku mieszka córcia Julcia. Niestety nie obiecuję, że nadrobię cały team bo sie rozpisałyście za bardzo;)
Witaj :-)


Ja myślę ze moja waga idzie do przodu , z powodu opuchlizny na nogach i rekach , ale wychodzi mi to zazwyczaj wieczorem :/
W tej ciąży tyje od samego początku , a w pierwszej ciąży dopiero od 5-6 miesiąca zaczęłam tyć , ze na koniec mnie tak wyrzuciło ze dobiłam do 30kg ;)
Teraz szukam sukienkę na czerwiec , bo idę na wesele (tzw. przyjecie)do mojego męża siostry, na szczęście daleko jechać nie będę tylko 6km ;) ale co tu ubrać ????? :((((((
nie dość ze brzuch to i będą spuchnięte nogi :((((
stroić się nie będę, ale trzeba jakoś wyglądać...

znalazłam takie kreacje, może nie są jakieś super...no i oczywiście obcasy odpadają...buty będę miała coś podobnego jak na 4 zdjeciu ;-)
Zobacz załącznik 239462Zobacz załącznik 239463Zobacz załącznik 239464Zobacz załącznik 239466
 
mnie sie przytyło już 11 kg, wiem , że to moja wina, ale najbardziej przybralam na początku, zaczęlam opychać się z nerwów żeby wszystko było dobrze i szybciutko kg wpadały, teraz tak duzo staram się nie jeść , ale mam taka ochotę na słodkie nie do opanowania, szczególnie na serniki i lody śmietankowe... z desperacji nauczyłam się sama robic new york cheesecake :-D przed ciążą słodycze mnie nie obchodziły i teraz widzę efekty ich pochłaniania.
mam nadzieję, że karmienie pozwoli mi szybko się pozbyć tych złogów

dlatego własnie ja mowie o tych kg a nie o tych, które są zwiążane z ciążą:) jak ostatnio powiedziałam lekarce ze jem duzo słodyczy to powiedziała, zeby uważac bo one sprzyjają grzybicy pochwy.I teraz staram się jesc mniej :) a wiecej cos słodkiego, ale np nie ciasteczka:)

Shyla mnie się podoba 1 i 4 :)
ja tyje w sumie powolutku od 4 miesiąca i mam nadzieje, ze tak pozostanie. Nie mam wpływu na to, ile bedą ważyły wody itd, ale mam wpływ na to ile bedzie ważył mój tłuszczyk:) teraz przytyłam 2 kg w ciągu miesiąca, ale wiem,z e to z objadania się ciasteczkami i sernikami :p
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
mnie tez ta 4 wpadła w oko od razu :)
ja tłuszczyku nic a nic nie mam z tylu wyglądam jakbym w ogóle w ciąży nie była , ciuchy rozmiar dalej 34-36 z tym ze na brzuszek troszkę na dole więcej materiału potrzebuje ;-)
Ja w ogolę nic słodkiego nie jem, nie ciągnie mnie nic a nic ;-)
 
ostatnio powiedziałam lekarce ze jem duzo słodyczy to powiedziała, zeby uważac bo one sprzyjają grzybicy pochwy.I teraz staram się jesc mniej :) a wiecej cos słodkiego, ale np nie ciasteczka:)
o grzybicy nie słyszałam, ale bardzo możliwe, w takim razie dzisiaj już nie ma serniczka , oj żeby juz w pełni sezon na truskawki, arbuzy i czeresnie ruszył- tego sobie nie będziemy odmawiać! ;-d

dziewczyny a słyszalyście o oleju lnianym i jego własciwosciach na rozwój ukł. nerwowego u maluszka? chyba zacznę łyzke dziennie wypijać, teraz chyba najintensywniej mózg sie rozwija.
 
Pajeczko u mnie historia jeszcze trochę inna, bo generalnie jakieś dwa lata przed ciążą dużo przytyłam z powodów hormonalnych (ujmując to w wieeeelkim skrócie) - kiedy hormony są nieuregulowane to niestety czasami tak jest, że się tyje mimo wszystko. Osiągnęłam duza wage przez to (na pewno nie tylko, nie będę tłumaczyć się tylko hormonami). I dopiero jakieś 2 miesiące przed ciążą powoli mi się to zaczęło normować - przeszłam wtedy też na bardzo zdrowe jedzenie (bardzo bardzo - tzn praktycznie 0 smazonego, 0 czerwonego miesa, 0 slodyczy - tylko parowar, białe miesko, warzywa, owoce - 0 weglowodanych - tylko razowy chleb - zadnych kasz, chleba bialego , ryzu itp) - bylo mi z tym bardzo dobrze - z takim sposobem zywienia - schudlam 10kg bez zadnych wyrzeczen, w zasadzie z przyjemnoscia;) Potem okazalo sie za zaszlam w ciaze - no i kiedy w nia zaszlam zmienilam troche te diate - tzn dolaczylam weglowodany - bo dziecku potrzba wszystkich skladnikow - i wlasciwie na poczatku nie tylam w ogole (nie schudlam tez bo nie mialam wymiotow)- tylko w ostatnim miesiacu przyszly mi 4kg:/ juz rozmawialam z lekarzem raz na ten temat i powiedzial ze weglowodany nie sa potrzebne - bo dziecko i tak wezmie z moich rezerw to co potrzeba... dlatego dzis jeszcze raz z nim pogadam na ten temat i postaram sie wrocic do mojego starego sposobu zywienia - tym bardziej ze go lubialam :/
a swoja droga ciezka mi niestety uwierzyc (za co pewnie niektore z was mnie tu zaraz "zlinczują", ze mozna przytyc 25-30 kg bez zwiekszenia ilosci jedzenia - mysle, ze jesli ktos tyle tyje to w duzej mierze przez swoje jedzenie, badz swoj tryb zycia - czesto kobietki w ciazy niestety przestaja cokolwiek robic, czesto musza lezec i tyja....

co do cukru, slodkosci to tez o tym czytalam, ze niestety pomaga rozwijac sie grzybom...:/ dlatego w ciazy trzeba z tym uwazac
 
Ostatnia edycja:
o grzybicy nie słyszałam, ale bardzo możliwe, w takim razie dzisiaj już nie ma serniczka , oj żeby juz w pełni sezon na truskawki, arbuzy i czeresnie ruszył- tego sobie nie będziemy odmawiać! ;-d

dziewczyny a słyszalyście o oleju lnianym i jego własciwosciach na rozwój ukł. nerwowego u maluszka? chyba zacznę łyzke dziennie wypijać, teraz chyba najintensywniej mózg sie rozwija.

ja nie słysząłam, ale moja tesciowa wpadła na pomysł tzn gdzies czytała, ze muzyka poważna słuchana przez kobiety w ciąży rozwija maluszka i powoduje, ze jest on mądrzejszy. I teraz dupe mi truje, z emam słuchac muzyki powaznej, której nienawidze. I sie jej pytam a mama śłuchała jak była w ciąży a ona, ze nie a ja mowie a widzi mama a moj mąż taki mądry :p

Olu ja przytyłam przed ciążą 10 kg bo brałam luteine i ona zatrzymała mi wodę w organizmie. I zle sie z tym czułam, ale mówiłam,z e robie to dlatego, zeby zajsc w ciążę i jadłam bardzo mało bo ogólnie nie miałam na nic ochoty i nawet moj mąż na mnie krzyczał a na takiej diecie jaką piszesz jestem od 3 lat (czasami podjadałam własnie swinstwa, z których teraz zrezygnowałam) bo moj mąż jest po żółtaczce i musi miec diete.I także nie wierze, z ekobiety tyjące 30 kg nie musza potem dbac, zeby wrócic do swojej wagi. Tzn ze nie muszą się "brać za siebie".że to tak wszystko pięknie schodzi przy karmieniu :)
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
o tym tyciu nie ma co gadać, bo dla każdej z nas kolejne kilogramy to masakra niezaleznie czy się wyjściowo ważyło 50, 80 czy 100kg. Trzeba racjonalie do tego podchodzić i się nie zadręczać- jedynie jak czuje się, że się przesadziło, to trzeba przystopowac.
Od 2 tygodni stałam się maniaczką kisielku :) codziennie jem jedną szklaneczkę ;p
teraz 5 maja mam wizytę u lekarza :) 4 idę na glukozę więc w tym tygodniu rezygnuje ze słodyczy (ostatnio zrobiłam Jasiowi domowa czekoladę) ;p
ogólnie humorek mi dopisuje ale czuje jak mi się strasznie skóra na brzuchu napina i będzie się teraz rozciągać- a co za tym idzie pewnie się rozstępiska pojawią.

Co mi się dzisiaj śniło- że dziecko przez powłoki przuszne ze mną rozmawiało- było widać całą jego buźkę i prosiło o buziaka :D:D i .... nagle urodziłam prosiaczka :/
prosiaczek_i_bratki.jpg

takie jajca!
 
a swoja droga ciezka mi niestety uwierzyc (za co pewnie niektore z was mnie tu zaraz "zlinczują", ze mozna przytyc 25-30 kg bez zwiekszenia ilosci jedzenia - mysle, ze jesli ktos tyle tyje to w duzej mierze przez swoje jedzenie, badz swoj tryb zycia - czesto kobietki w ciazy niestety przestaja cokolwiek robic, czesto musza lezec i tyja....
ja przytyłam 30 kg w pierwszej ciąży ,pracowałam do końca ciąży i jeszcze jeździłam na uczelnie, także miałam aktywny tryb życia i brak czasu dla siebie ,wiec czemu przytyłam tyle??? :-)
aaa i dodam ze rosłam jak na drożdżach przed samym rozwiązaniem ;-)
 
Ostatnia edycja:
reklama
na pewno 30 kg na plus nie bierze się z powietrza ;-), tylko właśnei w ciąży często idziemy na zwolnienie, dupy na kanapy i do jedzenia ciągnie, przed ciążą tez jadłam zdrowo, prawie bez węglowodanów, warzywka, owoce itd (swoją droga chyba zdrowa dieta pomogła mi zajść , lekarze prawie szans nie widzieli przez zaawansowaną endometrioze- torbiele 9 cm)
za to na początku ciąży miałam szał węglowodanowy, jeszcze zanim się dowiedziałam. może organizm potrzebował? mogłam jeść chleb z masłem, makaron z pieprzem, pierogi ruskie i wszelkie kluchy non stop...i marzyłam o znienawidzonym macdonaldzie... przeszło po 4 miesiącu ...
 
Do góry