martuśka85
http://psychozytywnie.pl
Marulka to chyba ta pogoda nas przygnębia i ten odmienny stan również ma wpływ na nasze odczucia, do tego pewnie podświadomy lęk jak to wszystko będzie itp. Do terminu coraz bliżej, a i problemów też nie mało.....Musimy się trzymać jakoś.kochana,,,,, Ja to bym się udała na jakiś wypad do SPA;d, ale kurcze wtedy gdyby mi ktoś za darmo zaproponował
Martuśka bardzo dobrze to napisałaś, ja wiem, że to podświadome lęki, ale zawsze były i są te problemy. Teraz mam przeprowadzkę, mnóstwo wydatków i chyba to dlatego.....Może zastosuję jakieś techniki relaksacyjne i będzie dobrze, ale faktycznie nieraz jest tak, że zaczyna mnie dusić w gardle jakbym się strasznie stresowała czymś, a nie mam przecież jakiegoś konkretu
no wlasnie w tym problem, ze wydaje sie ze nie ma konkretu, ale jest. i moze to byc wiele czynnikow, ale bardzo trudno do nich dojsc, a samemu to juz w ogole niemal niemozliwe. dlatego nie szuka sie przyczyn w leczeniu, ale raczej uczy jak przez to przechodzic. na szczescie u Was to pewnie ciąża powoduje te stany, wiec pozniej powinny same przejsc. a narazie pozostaje Wam w takich sytuacjach sprobowac sie relaksowac zamiast 'nakręcać'. pomaga usmiechanie sie do samej siebie, wstanie z lozka, bo w nim najbardziej czuje sie kołatanie serca, pokołysanie sie na pilce, posluchanie jakiejs muzyczki i mmowienie sobie, ze to tylko lęk i wszystko jest ok itp.