reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Sierpień 2010

Olu no makabra...ja w sumie ciuszki już mam, dokupuję tylko duperelki w lumpkach...
zostało łóżeczko z dwoma kompletami pościeli: 500zł
wózek: 1500zł
kosmetyki i gadżety w stylu ręczniczek, kocyk, kosmetyki...

ojjj dużo tego:( za dużo...
 
reklama
Ehtele niestety właśnie te wszystkie dodatki tworzą dużą kwotę, bo niby tu 15 zł, tam 20 it itd i tworzy się okrągła sumka:)
 
Ehtele niestety właśnie te wszystkie dodatki tworzą dużą kwotę, bo niby tu 15 zł, tam 20 it itd i tworzy się okrągła sumka:)

Powiem tak jak się dobrze poszuka można sporo zaoszczędzić ja na samej wyprawce zaoszczędziłam prawie 300 zł.
To samo jeżeli chodzi o kupowanie ciuszków. Mam ciuszki zakupione do rozmiaru 74 i prawie 3 szuflady a kosztowąło mnie to niecałe 500 zł (bo wsio sobie notuję) także wszystkie rzeczy włĄcznie z remontem pokoiku wózkiem i całą wyprawką dla malucha wyniesie nas 2500 :)

w jednym sklepie znalazłam wózek który chce kupić 50 zł tańszy ale te 50 zł mozna przeznaczyc na cos innego:)
 
Bombusiu gratuluję kochana, musiałam gdzieś przeoczyć, że coś jest nie tak, ale wiadomo w nawale pisanych postów czasem aż trudno nadgonić wszystkich. Nie wiem nawet co było przyczyną tej amnio, ale najważniejsze, że Twoja kruszynka jest zdrowa :):):) Bardzo się cieszę i współczuję Ci tych litrów wylanych łez.....Wszystkiego najlepszego z okazji wczorajszych imienin

Black Opal teraz nasze piersi przechodzą drugi okres aktywacji, dochodzi do powiększania kanalików, taki ból może się pojawić, u mnie tak od tygodnia mam takie obrzmiałe kanaliki w lewej piersi, jak jeszcze źle śpię to muszę z rana piersi wymasować bo ból identyczny, o którym napisałaś.
 
Bardzo Wam dziewczyny dziękuję, tak dużo to dla mnie znaczy, powstrzymuję łzy, bo już tyle ich wylałam, ale dość!!!!!synek już kopie, wcale nie jest taki mały,(no ma po kim rodzice wysocy, brat też) brzunio mi urósł, wczoraj miał pierwszą czkawkę, którą ja oczywiście czułam:):) Mój syn pierworodny urodził się 16 lat temu i ja poprostu już zapomniałam jak to jest w danych tygodniach, a teraz znow wszystko mi sie przypomina. U nas w Łodzi dziś piękna, słoneczna pogoda, mam wrażenie , ze dla mnie, bo odzyskałam chęci do życia i w końcu pójdę kupić pierwsze ubranko dla dzidzi, bo nie miałam odwagi i ochoty!!!!!
Ponieważ jestem do końca ciąży na L-4 to będę tu stałą bywalczynią:):)

Kiniuisa wpisz na listę, ze będę mieć synka na 1000000% :)
 
Czesc Kochane:-) Nadrobiłam wszystkie posciki, od wczoraj tego było.
sarka gratuluję zdrowego Synka i udanej wizyty;-)
kasikz - myslę, że masz racje co do szkoły rodzenia. Facet się oswoi z porodem i z tym na co trzeba się przygotować. Ja zamierzam mieć męża przy porodzie, więc faktycznie może warto. Zresztą to mój pierwszy poród i ja tez jestem w tej kwestii zielona i mysle ze i mi to dobrze zrobi.;-)
fiuuufiuu powodzenia przy pisaniu pracy. Ja licencjacką broniłam 4 lata temu a magisterska 2 lata temu, ale doskonale pamiętam ile wymaga to skupienia i jak trzeba się namęczyć. A w naszym stanie z tą koncentracja róznie bywa. Dlatego życzę weny przy pisaniu i szybkiego ukończenia dzieła:-)
kassia 181 cieszę się ze po wizycie wszystko w porządku. Miło się czyta dobre wieści:tak:
sudestra gratuluję Dziewczynki! Ale Wam się udało. Super:-)
pajkaa udanych zakupów życzę. Dobrze, że z tesciem ok, trzymam jeszcze kciuki za męza, by nie miał świnki. Najważniejsze, że Ty chorobę przechodziłaś, więć możesz być spokojna ;-)
Paula 25 czytałam posty i miałam zaproponować Ci właśnie pieczarkową ( bo sama mam na nią ochotę i może bym się wprosiła he he) ale doczytałam potem, że pieczarkową bierzesz pod uwagę. Co za wyczucie:-)
martuśka gratuluję podjęcia decyzji o zamążpójściu;-). Rodzina rzecz ważna, szczególnie w takim wyjątkowym dniu. Impreza kameralna więc napewno będzie fajnie, czego z całego serca Ci życzę:tak:
Black_Opal ja nigdy takiego bólu nie miałam. Może piersi rosną i stąd ten ból. Jeśli był jednorazowy to nie ma się czym przejomowac, jeśli się powtórzy to lepiej zasięgnąc porady lekarza. Chociaż myśle, że to nic groźnego, w naszych organizmach istna rewolucja i nie obejdzie się bez echa:-)
marulka jak ja lubie czytac twoje posty. Ty masz takie niezłe texty. Osmiać się można. :)
Bombusia tak się cieszę, że wróciłaś. Nawet nie wyobrażam sobie przez co przechodziłaś przez ostatnie tygodnie i nie dziwie się ze nie chciałaś się udzielać na forum. Cieszę się całym sercem, że z Synkiem wszystkow porządku i że z nowu z Nami tu będziesz. Dzielna z Ciebie Kobieta!;-)

Wizytującym dziś samych dobrych wieści życzę a wszystkim pozostałym dobrego humoru i dnia bez dolegliwości.
 
Ostatnia edycja:
BOMBUSIA GRATULACJE!!!!!!! Cieszę się ogromnie... zapomnisz szybko o strachach... teraz już tylko sama radość :D:D:D rozumie, że znów regularnie będziemy otrzymywać świeżutkie wieści z Łodzi :D:D WRACAJ DO NAS! no i najlepszego z okazji imienin - podwójne szczęście :D

kassia ależ nie szkodzi - takie drobiażdżki to przecież nic ;D

Paula jak tak napisałaś o tej pieczarkowej to myślę czy nie zmienić repertuaru... hmmm na drugie planuję potrawkę z rybki z ziemniaczkami i surówką z kiszonej kapustki... no to mam zagadkę - co by tu zjeść :p

black opal nie zazdroszczę - też miewam takie kłucia i nie należą one do najmilszych... dla pocieszenia - choć to chyba słaba pociecha - powiem Ci że mnie od kilku dni pobolewa brzuch tak małpowo ale bardzo nieregularnie i nie skurczowo a ciągle... pewnie znów jakaś nadreaktywność paskudna.. na razie nie panikuję ale mam to cały czas na uwadze.
 
Pajeczko zgadzam sie z Tobą, że można zaoszczędzić, dlatego jak czegoś szukam to sprawdzam ceny w różnych sklepach, a ciuszki dla bobaska (mam tylko parę sztuk) kupiłam na wyprzedażach, bo jak widzę cenę 60-70 zł za bluzkę dla dzieciaczka to coś mnie trafia - to zwykłe zdzierstwo. Także na pewno będę szukała okazji:) Bo je lubię;)
 
Muszę poprawc suwaczek, bo jest źle ja jestem już w 21 tyg. ciązy, ale w środę mam uSG połówkowe więc zmienię po wyniku, bedzie dokładniejsze:)
zaraz przyjeżdza moja mamusia do mnie więc pójdziemy na zakupy i pierwsze co kupię to ubranko dla mojego ALANKA:)
Spodnie cążowe takie z gumą, lniane kupiłam już 3 tyg. temu, bo...... troszkę przytyłam hihi, ale fajnie się je nosi wygodne są, no ale 120 zł, straszliwie drogie, ale co tam, termin porodu mam n a2 połowę sierpnia to jeszcze się na długo przydadzą.
Mam dziś tyle siły i życia w sobie, że już gotuje się zupa, w piekarniku zaraz wstawię udka, pranie juz sie kręci w pralce, pościel nabalkonie sie wietrzy, a ja zjem dziś pączka wiedeńskiego i wypiję litra......mleka tak sobie obiecałam:)
 
reklama
Cześć dziewczyny :-)
Gratuluję wczorajszych udanych wizyt. Ja już niestety nie dałam rady pisać...
Potwierdzam, że w Łodzi dziś piękna pogoda :tak:
Jeżeli chodzi o moją wczorajszą wizytę, to oczywiście wszystko w porządku, oprócz...krzywej cukrowej... Wyniki trochę ponad normę. Po obciążeniu 75 g glukozy, wynik po 1h to 141 mg/dl (norma: 65,0-120,0), wynik po 2h to 133 mg/dl (norma 65,0-120,0). Mojej lekarki nie było, była inna na zastępstwie, ale muszę wprowadzić dietkę, żeby wspomóc troszkę tą moją trzustkę. Na razie skierowania do poradni dla cukrzyków nie dostałam, ma o tym zadecydować moja doktorowa na wizycie 28 kwietnia. Normalnie troszkę byłam wczoraj przybita, bo najpierw weszła mi ta niedoczynność tarczycy, teraz ten cukier...ale dziś już jest lepiej i wiem, że po prostu muszę to przetrzymać i stosować sie do zaleceń.


Pajeczko, cieszę się, że teść nie ma przerzutów. :-) Super wiadomość. Gratuluję wkroczenia w 6-ty miesiąc. :-)

Kassiu, i mi się bardzo podoba ta komoda :tak: , choć do siebie bym jej nie kupiła ze względu na to, że do pozostałych mebli by mi nie pasowała. ;-)

Bombusiu, kochanie!!! Tak bardzo się cieszę!!! Oczywiście najlepsze życzenia imieninowe dla Ciebie! Czekałam na takie wieści od Ciebie i do końca wierzyłam, że mały jest w 100%-ach zdrowiutki! Buziaki :-) Synusia już dopisałam do Ciebie na listę :tak:
Ale super wieści kochana!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
 
Do góry