reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Sierpień 2010

Cześć dziewczyny
Mam problem z jedzeniem niektórych rzeczy a zwłaszcza jajek, dostaje po nich wymiotów i biegunki oraz rozpala mnie do czerwoności na twarzy. Oczywiście są świeże, prosto od kurki. W wielką sobotę jeszcze było ok a w czwartek po świętach pierwszy raz miałam takie dolegliwości, myślałam że to jednorazowo aż do dziś, na sniadanie jajecznica i znowu wymioty. teraz juz wiem że ich nie tkne! Czy któraś z was też może miała cos podobnego? czy należy to jak najszybciej skonsultować z lekarzem? Oczywiście cały dzień jestem na głodzie bo co zjem to od razu do łazienki. Wiem że dzidzia ma się dobrze bo bardzo ruchliwa, tylko co będzie dalej z tym moim jedzeniem?
 
reklama
Marulka no mam nadzieję, że szybko się z tym uporamy:)
Kiniusia oj kochana mam nadzieję, że cukier wyjdzie dobrze
Urszulko niektóre objawy - nudności, odrzucenie od pokarmów to norma w ciąży, czasem może męczyć aż do samego końca, mnie odrzuciło od soków - zwłaszcza marchwiowego, a kiedyś go uwielbiałam. Postaraj się spożywać mniej pokarmów, a częsciej i skoro jajka odpadają to nie jedz ich. Nie mogę też patrzeć od początku ciąży na mięso - dosłownie je łykam, bo mam je wcinać ze względu na żelazo.
 
Witam dziewczyneczki:)
Pogoda za oknem piekna aż normalnie chce sie żyć.

Trzymam kciuki za wszystkie dzisiejsze wizytki:tak: i gratuluje tych udanych.

Ja mam małe zmartwienie bo dostałam jakiejs paskudnej wysypki:crazy: poczatkowa na piersiach a teraz juz na brzuchu.... Mam ja od srody ale od piatki zaczeła sie powiekszac. Swędzi kropnie:baffled: W sobote sie zestresowalam i miałam jechac na jakies pogotowie bo przychodnie nieczynne, ale sobie pomyslałam ze z głupia wysypka nie bede leciec do szpitala. Zwłaszcza ze wyglada na alergie kontaktową.... Byłam dzis u rodzinnego i potwierdził przypuszczenia ze to jakies uczulenie a na 17.30 ide do dermatologa. Stresa mam niesamowitego:( I tak siedze i mysle co mogło mnie tak uczulic.... Uzywałam oliwki J&J na brzuch i piersi wiec moze to od niej ale odstawiłam juz ja tydz temu a wysypka nie znika wrecz sie powieksza:( Moze proszek do prania.... ale uzywam takiego własnie delikatnego do cery alergicznej i to juz od ok 3 miesiecy, moze nawet dłuzej. Może płyn do płukania...... Nie wiem sama...

A wczoraj byłam u rodzinki w gosciach - u babci i u moich kochanych wujków... Wgóle była masa rodziny:) fajnie było do czasu... Aż sie babcia uczepiła ze jak sobie poradzimy z dzieckiem, ze P. pracy nie ma i pewnie głodujemy, że jak to dziecko a slubu nie mamy, ze wynajmujemy mieszkanie a to tyyyyle kosztuje... I tak gadała i mnie zdołowała ze az sie popłakałam i cały wieczór miałam juz zwalony, a do tego obudziałam sie nad ranem (jescze ciemno było) i juz nie mogłam spac tylko miałam w głowie te słowa. A dzis sie od mamy dowiedziałam co moja babcia na temat P. gadała:( przykre...
Jedyne co mi poprawiało humor to mała Paulinka (ma 6 miesiecy) jest boska! I moze jeszcze ploty z mama Pauli o ciazy i takich tam:tak:

Co do żylaków i pekajacych naczynek to sie nie wypowiem bo mnie to nie dotyczy, nie mam z tym prolemów.
 
urszulka powiem Ci, że w ciąży może czasem tak drastycznie odrzucić od pokarmów.. moja znajoma, choć ma już dorosłe dzieci, od drugiej ciąży nie je jajek - też ją tak odrzuciło włącznie z wymiotami i dusznościami... może nie jest to pocieszające, no ale to fakt. Przestań jeść jajeczka, żeby bardzo mocno się nie zrazić i może akurat po ciąży wszystko wróci do normy :)

no a póki co pewnie masz podrażniony układ pokarmowy tymi wymiotami - spróbuj zjeść coś lekkiego, jakiś kisielek, sucharki - takie typowo dietetyczne rzeczy, pij dużo.. no a jeśli takie domowe sposoby nie pomogą to biegnij do doktorka - on na stówkę coś poradzi :D

różyczk@ uczulać tak strasznie może właśnie oliwka.. mój synek nie jest alergikiem, ale oliwki nie tolerował... ja też mam podrażnioną skórę gdy się posmaruję oliwką - może nie aż tak narastającą wysypkę ale nie wygląda to jak posmarowane zwykłym balsamem.. także skoro maż wrażliwą skórę może nie powinnaś się smarować oliwką? Nie stresuj się.. lekarz na pewno coś poradzi i da coś co złagodzi nieprzyjemne swędzenie.
 
Ostatnia edycja:
i ja sie witam!!!!!!!!!!!!!!
jesli chodzi o obciazenie glukoza przezylam- wzielam ze soba cytryne takze nie bylo njagorzej. posiadzialam 2 godziny i juz. ale w drodze powrotnej do domu jakos dziwnie mi sie zaczelo robic. goroco- potem zimno, nagle slabo. ledwo do domu doszlam- gdybym dalej miala to chyba bym padla. wlecialam do domu z takim glodem jakiego chyba nigdy nie mialam. a wiecie co bylo najgorsze- bylam tak potwornie zmeczno i spiaca jak nigdy- nie wiem czy to zasluga glukozy ale dawno tak sie nie czulam. brzuch do tej pory pobolewa- mala malo sie rusza- pewnie odpoczywa po tym wszytskim ale w sumie caly dzien jakos tak cicho siedzi. oby bylo ok, wizyta juz w srode:))))))))

trzymam za was dziewczynki kciuki- za wizyty oczywiscie i czekam na relacje.

ethele jesli chodzi o zylaki to mam jednego i mam go od jakis 2 lat( od kiedy zaczelam prace) i puki co nie mam wiecej- oby sie nie pojawily. ale slyszalam ze te rajstopy sa dobre- ja wyprobuje .

milusia gratulacje- fajnie byc na swoim- cos o tym wiem:p

kiniusia wazne ze dalysmy rade- z lekkimi problemami ale mamy to juz za soba. teraz czekajmy na srode:))))))))))))

a ja wlasnie gotuje zupke pomodorowa- chetne zapraszam:))))))))
 
Ostatnia edycja:
Lepiej mi...
zrobiłam wspólnie z T. blok czekoladowy.... bajka:)

później wejdę i poczytam i odniosę sie do Waszych wypowiedzi:)
dziekuje za dobre słowa, pocieszyłyście mnie, że nie tylko ja mam takie awarie systemu nerwowego...:)
 
różyczk@ uczulać tak strasznie może właśnie oliwka.. mój synek nie jest alergikiem, ale oliwki nie tolerował... ja też mam podrażnioną skórę gdy się posmaruję oliwką - może nie aż tak narastającą wysypkę ale nie wygląda to jak posmarowane zwykłym balsamem.. także skoro maż wrażliwą skórę może nie powinnaś się smarować oliwką? Nie stresuj się.. lekarz na pewno coś poradzi i da coś co złagodzi nieprzyjemne swędzenie.

Odstawiłam oliwkę na zawsze!!!! I na pewno nie bede uzywac oliwki j&j u mojego malenstwa.
 
Witajcie wszystkie sierpnióweczki:)
mam na imię Ewa i termin mam na 10.08.
od 19 tc mam założony pessar,czy któras z was równiez ma kłopot ze skracającą się szyjką? a może gdzies na forum jest temat temu poswięcony?
pozdrawiam
 
reklama
Urszulko Nie masz co się przejmować od niektórych rzeczy w ciąży po prostu odrzuca, mnie odrzuciło przez pierwsze 4mc od mleka, co zrobiłam łyczka to do łazienki biegłam, na szczęście to się już skończyło bo lubie sobie czasami mleczko wypić :-)

Różyczk@ Ja często czytam, że od J&J dzieci dostają różnych uczuleń, więc pewnie to od tego, ale dowiesz się dzisiaj od lekarza i będziesz miała pewność. A babcią się nie przejmuj, Ja byłam pewna,że moja babcia zrobi mi piekielną jazdę za to, że ślubu z M nie mamy, ale nas zaskoczyła, bo powiedziała, że najważniejsze żebyśmy się kochali o dbali o siebie. Przekazuje Ci więc jej słowa i nie przejmuj się tym co ktoś gada czy to mama, babcia, teściowa czy ciocia najważniejsze, że jesteś szczęśliwą przyszłą mamą, i że Twój P. się o Was troszczy :-)

Ewa Witaj wśród szczęśliwych Sierpniowych przyszłych mam ;-)
 
Do góry