reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Sierpień 2010

Witam wszystkich :)
u mnie za oknem piekne sloneczko i moze tak jak wczoraj dobije do 20 stopni :)

zielona26 - ja tez mam straszne bole kregoslupa, moj M codziennie wieczorkiem gniecie mi te dolne partie pleckow, oczywiscie nie za mocno :) mozna tez cwiczyc, ale tak szczerze mi sie nie za bardzo chce, ale od jutra basenik takze mam nadzieje, ze przejdzie.
 
reklama
witam serdecznie :-) pomimo,że u mnie pochmurno, pomimo,że nadal męczy mnie choróbsko to mam wspaniały humor z powodu CÓRECZKI , która mieszka w moim brzuszku :-)
Na wczorajszej wizycie lekarz stwierdził,że najprawdopodobniej dziewczynka. Po cichutku marzyliśmy o dziewczynce, więc mam nadzieję,że nic jej już nie wyrośnie do następnej wizyty :)
 
Witam się
ja jakoś nie do życia jestem dzisiaj mimo, ze za okrem słoneczko.

witam serdecznie :-) pomimo,że u mnie pochmurno, pomimo,że nadal męczy mnie choróbsko to mam wspaniały humor z powodu CÓRECZKI , która mieszka w moim brzuszku :-)
Na wczorajszej wizycie lekarz stwierdził,że najprawdopodobniej dziewczynka. Po cichutku marzyliśmy o dziewczynce, więc mam nadzieję,że nic jej już nie wyrośnie do następnej wizyty :)

Gratuluję coreczki:) ja mam nadzieje, ze potwierdzi się płec malego.
 
Witam Was serdecznie!

U mnie również słonecznie za oknem i w duszy, bo po wczorajszym usg okazało się, że z maleństwem wszystko ok, rozwija się idealnie, nie ma żadnych zmian, które mogła wywołać toxoplazmoza. Bardzo mi ulżyło i chyba znów zaczęłam cieszyć się swoim brzuszkiem. Dzidziek tak się odwrócił, że doktorka nie mogła wyczaić płci, posłała nas na spacerek 15-minutowy i znów zaczęła mi naświetlać brzuchola, dalej niccc. Tak że maleństwo nie ujawniło się do końca :) Ale najważniejsze, że jest super zdrowe, główka w porządku, serducho ładnie podzielone i pompuje :), kosteczki w normie.
W powrotnej drodze kupiliśmy kilka drzewek owocowych, będą rosły razem z dziedziem/ą :)

Co do bóli wszelkiego rodzaju, to ja czuję gniecenie pod żebrami, chyba to wątroba. Jutro idę na usg do lekarza ogólnego. Znów będą nas naświetlać. Na szczęście kręgosłup nie daje się we znaki, rozstępów też nie widać jak na razie, smaruję się Mustelą ślepo w nią wierząc. Zobaczymy jeszcze :)

Pozdrawiam Was serdecznie i miłego dzionka!


 
Ostatnia edycja:
Witam Was serdecznie!

U mnie również słonecznie za oknem i w duszy, bo po wczorajszym usg okazało się, że z maleństwem wszystko ok, rozwija się idealnie, nie ma żadnych zmian, które mogła wywołać toxoplazmoza. Bardzo mi ulżyło i chyba znów zaczęłam cieszyć się swoim brzuszkiem. Dzidziek tak się odwrócił, że doktorka nie mogła wyczaić płci, posłała nas na spacerek 15-minutowy i znów zaczęła mi naświetlać brzuchola, dalej niccc. Tak że maleństwo nie ujawniło się do końca :) Ale najważniejsze, że jest super zdrowe, główka w porządku, serducho ładnie podzielone i pompuje :), kosteczki w normie.
W powrotnej drodze kupiliśmy kilka drzewek owocowych, będą rosły razem z dziedziem/ą :)

Co do bóli wszelkiego rodzaju, to ja czuję gniecenie pod żebrami, chyba to wątroba. Jutro idę na usg do lekarza ogólnego. Znów będą nas naświetlać. Na szczęście kręgosłup nie daje się we znaki, rozstępów też nie widać jak na razie, smaruję się Mustelą ślepo w nią wierząc. Zobaczymy jeszcze :)

Pozdrawiam Was serdecznie i miłego dzionka!



Gratuluję udanej wizyty:) wsyaw sobie moze suwaczka :) bedziemy widziały na jakim etapie jestes:) w ustawieniach jest edytuj sygnaturę i tam wklejasz linka z suwaczkiem :)
 
Witajcie kobietki:rolleyes::rolleyes::rolleyes:

Witajcie kochane i na wstepie dziekuje za wszytkie zacisniete kciuki:-)
a wiec na 100 %

Dziewczynka !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! :-D

cóz moge powiedziec malenka wazy 458 g niebede sie rozpisywac bo coz moge tylko powiedziec moje malenstwo rozwija sie prawidlowo jest zdrowe :-D:-D:-D
Podobna jest do tatusia :-) ciagle machala raczkami lapala sie za nosek i nawet dostala czkawke hehe i byla taka dzielna i pokazala ze jest panienka - plytka sie nagrala jak kazdemu pokazuje to wszyscy sie wzruszaja a ja normalnie placze ze szczescia smieje sie ze mam teraz kino domowe hehe ......

Gratuluję wizyty i córeczki oczywiście!!!!:-):rolleyes:

Milusia- odpoczywaj kochana ile sie da.
Bogusia -gratuluje coreczki:)
Monika- Co powiedzial lekarz?

A ja dzisiaj rano dostalam silnych skurczy, zadzwonilam do poloznej , opisalam co sie dzieje, nie mogla wyjsc z podziwu, ze lekarz nie dal mi zwolnienia.
Wziela wszytskie moje USG, zadzwonila rowniez do szpitala gdzie lezalam na kamienie miesiac temu i tam podali jej dlugosc szyjki, ktora wynosila w dniu obecnym 37mm.
Mam lezec, jutro wpadnie do mnie z lekami i sprawdzi czestotliwosc skurczy.Cale szczescie, ze nei zaufalam swojemu ginekologowi, nawet moj M powiedzial, ze przesadzam, mam straszny zal do niego :cry: :evil:

Milego popoludnia dziewczyny.

Kochana Ty to już powinnaś dawno być na zwolnieniu!!! Wypoczywaj dużo Słonko, a M się nie przejmuj, szkoda Twoich nerwów;-):tak:

po stosunku jak najbardziej mozesz krwawić. Ja mam zakaz cąły czas ze względu na to, ze mam bardzo delikatną śluzówkę i nawet jak mi cytologię pobierala to plamiłam, ale trzeba sprawdzić czy to czasem nie łożysko.


gratuluję udanej wizyty:))





faceci tacy są aczkolwiek ja jak dostalam kolki nerkowej to moj mąż nie odstępował mnie na krok.



Krwawienie występuje raczej jak lożysko się odkleja.

ja już po wizycie
doktorek bardzo fajny wyjaśnil mi wszystko na czym to polega - pocieszył, ze będzie coraz gorzej i dał wskazówki czego mam nie robic:) no i powiedzial, ze chce mnie widziec raz w miesiącu z nowymi wynikami badań i powiedział pomiziamy się żelem i posprawdzamy, czy nie ma zastoju w nerkach. Mam dużo pić i nie leżeć na prawym boku powiedział, ze kamieni nie ma zastoju na razie tez, ale trzeba to kontrolować. No i opisął jak to jest, ze maluch jak rosnie to się powiększa macica i wtedy macica uciska moczowód i stąd ten ból.

Dobrze,że masz wskazówki jak postępować. Teraz tylko musisz się podstosować i odpoczywać dużo;-);-);-)

witajcie kochane po świątecznej przerwie:) ja dzisiaj bylam u gin. Wszystko ok mala rośnie ma teraz 470 g. Buziaczki potem do was zajrze

Super,że wsio oki:-)

są jaja- jak berety :p więc ja już po wizycie i dowiedzieliśmy się, że chłop jak dzwon- lekarz stwierdził, że płeć potwierdzi po 30 tygodniu ale on tam widział, że się majtają między nogami. wszystkim gratuluję udanych wizyt i sobie też.

Gratuluję syneczka:rofl2::rofl2: i udanej wizyty.

dziewczyny to pytanie jeszcze do Was - chcecie kupować pościel do wózka??

Ja nie kupowałam (rodziłam w styczniu) i teraz też nie będę. Kocyk,śpiworek i nakrycie do wózka wystarczają.

Jestem , jestem ale jakos kompletnie nie mam sily po swietach sie udzielac. W kazdym razie ciagle Was czytam:)))

Ja bylam z moim mezem w poniedzialek na usg i z szyjka narazie wszystko w porzadku tzn. ma ciagle 38 mm. Cos tam juz widac ze sie rozrywa ale narazie lekarze nie zwracaja na to uwagi. Jednak od wczoraj mam lekkie stawianie sie brzuszka- mam nadzieje ze za tym nie pojdzie rozwarcie- nastepne usg za 2 tyg. Tatus widzial dzidziusia i byl przeszczesliwy, ale co bedzie ciagle nie wiemy:)))

Pozatym serduszko malenstwa po wizycie u kardiochirurga- okazuje sie ze jest w porzadku, i reszte wynikow rowniez. Jestem wiec coraz wiekszej nadzieji, ze ta pepowina nie wyczyni szkod naszemu malenstwu.

Pozatym czytajac Was, zaskakujecie mnie swoimi listami do szpitala - ja tutaj mam tylko zabrac dokumenty, no i ubranko dla dziecka na wyjscie- cala reszte dostaje w szpitalu a nawet zestaw wyprawkowy do domu:))) echh dziwna jest ta nasza Polska.

Witam nowe i gratuluje nastepnych powtwierdzonych dziewczynek i chlopczykow.
Oczywiscie czynicie dziewczyny wspaniale zakupy dla Waszych malenstw- ja jednak wogole nie mam weny do zaczecia takiego etapu:)))


oj dziewczyny juz kazda z nas jest prawie po 20 tyg. niesamowite ze tak szybko ale i tak marze zebysmy byly juz okolo 35 tyg. - ja ze wzgledu na ta 2-naczyniowa peowine bede rodzic pewno wczesniej ale jak dlugo przed terminem to narazie nie rozmawialam z lekarzem.

Trzymajcie sie i mam nadzieej ze odzyskam wene do pisania, bo narazie poza ciaglym jedzeniem mam ochote jeszcze na spanie.

Super,że wsio oki z dzidziuniem:rofl2::rofl2:

agdzie- gratuluję córci:-)
dorciana- super,że wszystko oki, może następnym razem poznasz płeć dzidzisia:rofl2:

Pieluchy tetrowe jak najbardziej się przydają. Ja miałam chyba ze 40 szt. Przez pierwsze 3 miesiące wkładałam jej między nóżki (na pampersa),lekarka powiedziała,że tak się robi,żeby nie było problemu z bioderkami, kładłam na przewijak jak zmieniałam pieluszki, na swoje ramię jak podnosiłam do odbicia, pod główkę,żeby się nie pociła, do wytarcia buźki jak się uleje itd

Jeżli chodzi o rozstępy to mogą się pojawić na sam koniec:wściekła/y::angry:. Ja przez całą ciążę na brzuchu i bokach nie miałam, a kilka dni przed porodem pojawiły się na bokach:angry::crazy::wściekła/y:.,ale na na nogach to duuuuużo wcześniej mi się pojawiły:crazy:.Na to nie ma mocnych. Jak mają być to i tak będą:sorry:

Miłego dnia Wam życzę i trzymam kciukasy za wizytujące:-):-)
 
Ostatnia edycja:
Witam rano!
Jak fajnie nie musieć wstawać rano-pobudka i tak była o 7, ale mogłam sobie pół godziny poleżeć:tak:
Planów na dziś brak-pogoda coś kiepska, może przynajmniej padać nie będzie:sorry2:
Z wielkim obawami weszłam dzisiaj na wagę po świętach, ale od tygodnia przybyło tylko 300 gram:tak:
Dzisiaj rano obudziła mnie moja córeczka, tylko nie ta trzyletnia, a ta w brzuszku-kopała jak najęta:-D
Dorciana-super, że tokso nie poczyniła żadnych szkód:tak:
Agdzie-gratuluję córeczki:-)
Zielona-basen jest dobrym rozwiązaniem:tak:

 
reklama
Agdzie gratuluję córeczki. Imię wybraliście?
Riba 1 mi Mąż też masuje ale to pomaga tylko na chwilę. Basen powinien przynieść ulgę, ale ja się na basen nie zdecyduję. Zawsze na basenie łapałam jakąs infekcję, więc co dopiero teraz. A zdaję sobię sprawę, że poźniej kręgosłup będzie dokuczał jeszcze bardziej. Ech
 
Do góry