reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Sierpień 2010

ja tam jeszcze nie znam płci ale juz mam troszke ciuszków.. kupuje neutralne kolory typu zielen, krem, biały.. chociaz nie powiem, raz zaszalalam z kolorami..

ten różowy nie jest az taki mocny, zdjęcie troszke nie wyszło, jest bardziej stonowany rozmiary 56, 62, 68, 74
img9294.jpg

pajacyki welurowe 56, 62
img9292k.jpg

ciuszki są śliczne:)
 
reklama
ja tam jeszcze nie znam płci ale juz mam troszke ciuszków.. kupuje neutralne kolory typu zielen, krem, biały.. chociaz nie powiem, raz zaszalalam z kolorami..

ten różowy nie jest az taki mocny, zdjęcie troszke nie wyszło, jest bardziej stonowany rozmiary 56, 62, 68, 74
img9294.jpg

pajacyki welurowe 56, 62
img9292k.jpg

Prześliczne ciuszki :-)
a ja sobie wlasnie leżę i was podczytuje ;-)
 
Ciuszki śliczne:tak: ale już je chyba tu widziałam:)

A ja jak na razie nie kupiłam ani jedej rzeczy dla maluszka:zawstydzona/y: i mnie nie ciągnie na razie, bede znała płec to cos powybieram (ale to dopiero za jakies 4 tyg). Nie zmienia to faktu ze mnie nie ciagnie do sklepów dziciecych:-) oj ciagnie ciągnie:) Lista niby zrobiona :tak:ale kasy brak, na biezaco musiałam pokupowac ciuszki dla siebie ciążowe i w tym miesiacu jestem spłukana. Mam niby odłozona sumkę dla dziecka ale nie chce jej jeszcze ruszac:)

Pochwalę sie jednak moimi dzierganymi pieknościami tak jak kiedys obiecałam:tak: oto szaliczek i czapeczka, pozostało mi je jeszcze tylko ozdobic jakims haftem
b1e287e82018e370med.jpg



A te pieknosci dostałam od przyjacólki jak tylko sie dowiedziałam o ciąży:)
ab6302dbd5e44526med.jpg





 
Dziewczyny,
przede wszystkim bardzo Wam dziękuję za trzymane kciuki :-) i… proszę o jeszcze…:zawstydzona/y:
Emilce się kompletnie na świat nie spieszy, uparta jak ciocia Kinia ;-)Co do włosków na brzuchu, to u mnie ma być chłopak (zobaczymy czy potwierdzi się jutro na wizycie), a u mnie wyrosło pełno….. czarnych!!!:szok:;-) a pod pępkiem to mam 3 sztuki takich dłuuugich czarnych kudełków, nic z nimi nie zrobię, podobno po ciąży mają wrócić do swojego pierwotnego stanu. :tak: Się okaże ;-)

Kilkanaście minut temu się strasznie wściekłam. Do mojej sis zadzwoniła kuzynka, z tekstami, że czwórka jej znajomych przez to, ze przenieśli ciążę, to dziecko albo rodziło się nieżywe lub wpadało w śpiączkę.:wściekła/y::no: No k***a mać, moja siostra zapłakana, załamana. Przez kilka minut tłumaczyłam jej to i tamto, no i się uspokoiła, ale byłam (i jestem) wściekła jak tamta mogła tak zadzwonić do niej i jej takich pierdół naopowiadać… :wściekła/y: Ja jestem z przenoszonej ciąży, moja sis też, krąg znajomych także ma dzieciaki z ciąż po terminie i wszystko jest ok. Jest w szpitalu, co chwila ma robione badania, wszystko jest w porządku, jest pod dobrą opieką…. a tamta dzwoni i…. ach… by się sobą zajęła…:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:
Avenitta, super, że zakupy udane. Ciuszki rewelacja :tak:

Shiraa, i ja na lodzie, bo nie pracuję i dooopa blada,:-( a tak zawsze parę groszy by było....Wtorek już niedługo. :tak: Trzymam kciuki, żeby maluch rozłożył nóżki i potwierdził, że jest kobitką.:-D
Ehtele, i ja pewnie bym się wzruszyła i pewnie nie raz będą mi łzy szczęścia lecieć jak chrześnicę będę na rękach trzymać.:tak:
Fiuu, dobrze, że ból brzuszka przeszedł. Gratuluję zakupu botków.:tak:
Martitka, no no, zakupki śliczne :-)

Monika8112, witaj :-)

Bogusiu, i ja życzę miłego wieczorku z mężusiem (na pewno taki będzie). ;-)

Niuunia, no to fajnie czas spędziłaś. :-) Teraz wymiana doświadczeń ciążowych, a za chwile wychowawczych. ;-)

Marulka, super, że spędzacie czas w ogrodzie. :tak: Gdybym mogło to i ja bym nie siedziała w domku :-)

Nektarynko, super ciuszki…:-) napatrzeć się nie mogę :-D

Shyla, nie za dobrze masz?;-) HiHiHi… żartuję… ;-) moje dziecię zaczyna się buntować jak dłużej siedzę przy kompie, więc robię często przerwy.:tak:Ale mam komputer stacjonarny, a Ty pewnie laptopik.

Milusiu, mam nadzieję, że od jutra czas w pracy będzie Ci szybciutko leciał. :tak: A nie pamiętam (lub nie doczytałam :zawstydzona/y:), kiedy chcesz iść na l4?
Różyczko, śliczności :-)
 
Ostatnia edycja:
Ciuszki śliczne:tak: ale już je chyba tu widziałam:)

A ja jak na razie nie kupiłam ani jedej rzeczy dla maluszka:zawstydzona/y: i mnie nie ciągnie na razie, bede znała płec to cos powybieram (ale to dopiero za jakies 4 tyg). Nie zmienia to faktu ze mnie nie ciagnie do sklepów dziciecych:-) oj ciagnie ciągnie:) Lista niby zrobiona :tak:ale kasy brak, na biezaco musiałam pokupowac ciuszki dla siebie ciążowe i w tym miesiacu jestem spłukana. Mam niby odłozona sumkę dla dziecka ale nie chce jej jeszcze ruszac:)

Pochwalę sie jednak moimi dzierganymi pieknościami tak jak kiedys obiecałam:tak: oto szaliczek i czapeczka, pozostało mi je jeszcze tylko ozdobic jakims haftem
b1e287e82018e370med.jpg



A te pieknosci dostałam od przyjacólki jak tylko sie dowiedziałam o ciąży:)
ab6302dbd5e44526med.jpg





sliczne :-)
kiniusia dokładnie ja leżę z laptopem ;-):-) hihihi idę zrobić sobie bułeczki z twarożkiem i pomidorkiem , bo przed chwila wyjęłam ciepluśkie z piekarnika :-)
 
Nektarynko ciuszki cudne, zwłaszcza te drugie, no zakochałam się:D Napisz proszę namiary na sprzedawcę (jeżeli oczywiście kupowałaś przez internet)
kupowałam je w Warszawie w maksimusie.. ale można je także dostać w churtowni Bebe Maro 2.. w sumie to juz jakis czas temu (8 marca) zamieszczałam wtedy foteczki:) aha od razu mówie ze są to tureckie wyroby.. ale są tak samo dobre jakoścowo jak polskie
Nektarynko, super ciuszki…:-) napatrzeć się nie mogę :-D
Prześliczne ciuszki :-)

ciuszki są śliczne:)
dzieki dziewczynki

Ciuszki śliczne:tak: ale już je chyba tu widziałam:)
tak tak zamieszczałam je 9 marca.. dzien po zakupach:) ale chciałam pokazać je Monice i mimo ze nie znam płci zaszalałam z koloram

PS piękny szaliczek i czapeczka..i
 
Ostatnia edycja:
Różyczko twoje dziarganki są przeurocze....

Kiniusia zamierzam iść od maja, zastanawiam się czy lekarz się zgodzi bo mam w sumie takiego radykała:D:D:D Na razie czuję się dobrze, ale nie ukrywam, że stres działa czasem bardzo destrukcyjnie. Dzisiaj rano przed wyjściem do pracy jak robiłam bułeczki do pracy, tak mi się kręciło w głowie i zrobiło słabo, że musiałam usiąść. Serce mi waliło jak szalone.
Usiadłam, zmierzyłam 3 razy ciśnienie i okazało się, że mam 86/49, a tętno 90. Myslałam, że zemdleję, ale nogi w górę kilka wdechów i pomalutku wzięłam się za siebie. zauważyłam, że takie akcje ostatnio mam coraz częściej i potrzebuję odpoczynku jak niczego innego. Na moje miejsce mąż zatrudni inną osobę (to znaczy tym co robię zajmie się inna koleżanka, a na jej miejsce przyjdzie ktoś nowy).
 
Shyla, czy Ty zawsze musisz robić mi smaka? ;-):-p Ja też sobie zrobię kanapeczki, ale z twarożkiem i rzodkiewką...a co :-D Tylko, że nie mam cieplutkich bułeczek :-(;-)
Kochana moja, a czy ja Twoje ostatnie zakupy chwaliłam? Bo wstawiłaś, a teraz nie pamiętam czy je zachwalałam...:zawstydzona/y: Najwyżej drugi raz pochwalę: SUPER!!! :-)
Nektarynko, możesz je zamieszać nawet codziennie (zdjęcia tych cudeniek) . Ja mogę się na nie patrzeć i patrzeć i patrzeć i.... :-D
Milusiu, jeżeli masz takie akcje to pogadaj z lekarzem. Do maja jeszcze ponad miesiąc jest.
Mam nadzieję, że wszystko pójdzie zgodnie z planem, a Ty nie będziesz już miała takich akcyjek z ciśnieniem. Na pewno dr wystawi Ci zwolnienie :tak:
 
Shyla, czy Ty zawsze musisz robić mi smaka? ;-):-p Ja też sobie zrobię kanapeczki, ale z twarożkiem i rzodkiewką...a co :-D Tylko, że nie mam cieplutkich bułeczek :-(;-)
Kochana moja, a czy ja Twoje ostatnie zakupy chwaliłam? Bo wstawiłaś, a teraz nie pamiętam czy je zachwalałam...:zawstydzona/y: Najwyżej drugi raz pochwalę: SUPER!!! :-)
ups pseplasiam ze narobiłam smaka:zawstydzona/y: bułeczki mam cieplutkie bo kupiłam specjalne do pieczenia :tak: zrobiłam się jakaś wymagająca ostatnio :-D mój mężuś chciał normalne żeby roboty sobie nie robić a ja nie muszą być cieple :-Dhehe
Kochanie chwaliłaś moje skromne zakupki:tak: dziękować !!:-p
aaa i życzę smacznego :-p
 
reklama
Do góry