reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Sierpień 2010

też się bałam ale strach przełamałam i się przekonałam do basenu osiedlowego, gdzie jest mało ludzi, nie ma dzieci, jest czysto i schludni i ciepla woda...no niestety walą chlorem bez opamiętania ;/
przed wyjściem z domu i po powrocie smaruje się clotrimazolem na wszelki i to tyle.
Co do obaw o złapanie czegoś- w zasadzie złapać można wszędzie, doszłam do wniosku, że nie ma co panikować i szaleć i zamknąć się w 4 ścianach, bo przypadkiem może mnie coś złapać. Jak będzie chciało, to i tak się przypałęta. Dla dziewczyn, które boją się tego proponuje basen w jakimś hotelu w mieście- wyjdzie z 20pln za wejście ale woda jest na pewno ozonowana i czysta.

dla dziewczyn ze śląska znalazłam to:
Hotel Piramida - Cennik Piramida Spa & Wellness

ten link co dodałas bomba musze sie tam kiedys wybrac
ja popytam wlasnie lekarki czy mogę bo ona zna historię choroby to sie wypowie.
co do złapania czegoś masz rację ostatnio czytałam, ze nawet z papieru toaletowego mozna dostac grzybicy!! wiec nie ma co sie tym stresowac
 
reklama
Aj dziewczyny zazdroszczę wam wszystkim, że chociaż myślicie o basenie bo ja nawet nie mogę pomyśleć z takim cielskiem. Zawsze byłam laska i pokazać wady to dla mnie przeszkoda nie do pokonania!!!
Wiem, że chodzą większe pasztety ale mnie to nie przekonuje;] a na basenie byłam przed chwilą, bo mile zaskoczyła mnie koleżanka i odezwała się po paru miesiącach, no i przejechałyśmy się pod basen pogadać i jakoś tak weszłyśmy na balkon popatrzeć jak ludziska pływają. Cała masa dzieci, ciekawe czy u nas czysto? Wygląda ładnie ale wiadomo bakteria oczka nie będzie puszczać :p
Madziujka, no to ładnie przytyłaś w ciąży:))) A teraz jeśli mogę zapytać oczywiście, jak z wagą? Aha:) (kurczę trochę mam dziś problemy z formowaniem zdań) kiedy najbardziej przytyłaś, tzn na jakim etapie ciąży? Początek czy w drugiej połowie? Bo moja waga np. teraz stoi w miejscu... boję się, że nagle dowalę tyle, że się nie pozbieram!!!
Cayra ja również się cieszę, że już Ci lepiej:) chociaż my mało się "znamy" :p
 
Aj dziewczyny zazdroszczę wam wszystkim, że chociaż myślicie o basenie bo ja nawet nie mogę pomyśleć z takim cielskiem. Zawsze byłam laska i pokazać wady to dla mnie przeszkoda nie do pokonania!!!
Wiem, że chodzą większe pasztety ale mnie to nie przekonuje;] a na basenie byłam przed chwilą, bo mile zaskoczyła mnie koleżanka i odezwała się po paru miesiącach, no i przejechałyśmy się pod basen pogadać i jakoś tak weszłyśmy na balkon popatrzeć jak ludziska pływają. Cała masa dzieci, ciekawe czy u nas czysto? Wygląda ładnie ale wiadomo bakteria oczka nie będzie puszczać :p
Madziujka, no to ładnie przytyłaś w ciąży:))) A teraz jeśli mogę zapytać oczywiście, jak z wagą? Aha:) (kurczę trochę mam dziś problemy z formowaniem zdań) kiedy najbardziej przytyłaś, tzn na jakim etapie ciąży? Początek czy w drugiej połowie? Bo moja waga np. teraz stoi w miejscu... boję się, że nagle dowalę tyle, że się nie pozbieram!!!
Cayra ja również się cieszę, że już Ci lepiej:) chociaż my mało się "znamy" :p

ja czytalam , ze w I trymestrze prawidłowa waga nie powinna przekroczyć wzrostu o 2 kg , w II i III trymestrze najwięcej 7 kg wiec teoretycznie powinno się w całej ciąży przytyć max 16 kg .
Mam też takie fajne wyliczenie co ile waży w ciązy
Co ile waży podczas ciąży
- płód 3,5 kg
- macica 1 kg
- łożysko 0,8 kg
- płyn owodniowy 1,2 kg
- piersi 0,5 kg
- woda zatrzymana w organizmie 1,5 kg
- osocze we krwi 1,5 kg
są to oczywiście wartości uśrednione :)
 
I ja sie witam niedzielnie :-)
Cayra, cieszę sie bardzo, że u Ciebie lepiej :tak:
Idę poczytać co tam więcej napisałyście, a w między czasie obiadek szykuje :-)
U mnie pogoda taka sobie, ciepło, aczkolwiek bez słońca...
 
Madziujka, no to ładnie przytyłaś w ciąży:))) A teraz jeśli mogę zapytać oczywiście, jak z wagą? Aha:) (kurczę trochę mam dziś problemy z formowaniem zdań) kiedy najbardziej przytyłaś, tzn na jakim etapie ciąży? Początek czy w drugiej połowie? Bo moja waga np. teraz stoi w miejscu... boję się, że nagle dowalę tyle, że się nie pozbieram!!!

w 1 ciazy na poczatku schudłam potem przybralam do 7 miesiaca 10kg a od 7 do 9 15!!!!!!! startowalam od 64 kg (schudłampo 11kg od razu najgorzej bylo z 70 zejsc do 64 potem zas polecialo
Teraz mam 6 kg + (od 59 kg)
 
Pajkaa no to by miało sens... chyba zacznę się trzymać tak normalnej diety jak w pierwszym trymestrze, bo ostatnio zaczynam mieć zachcianki- lody i ogólnie słodkie, czego nie miałam wcześniej i co źle wpływa niestety na mój metabolizm ;/
Właśnie, macie dziewczyny problemy z wypróżnianiem się? wiem, że to intymne pytanie toteż nie spodziewam się natłoku odpowiedzi :p ja jestem otwarta, nic co ludzkie mi nie obce;]
Ja zawsze miałam problemy z przemianą materii, a w 1 trymestrze mi się zmieniło, bo i zaczęłam się racjonalnie odżywiać. Więc nowy dzień witałam na tronie :) A teraz jak zaczęłam mieć na słodycze ochotę to znowu moje problemy wracają i się niepokoję, najgorzej że nie mogę się powstrzymać a Leszek co chwila donosi coraz to lepsze łakocie...

w 1 ciazy na poczatku schudłam potem przybralam do 7 miesiaca 10kg a od 7 do 9 15!!!!!!! startowalam od 64 kg (schudłampo 11kg od razu najgorzej bylo z 70 zejsc do 64 potem zas polecialo
Teraz mam 6 kg + (od 59 kg)
Ojoj... to i ja na pewno tak dowalę ;/
Bo ja przytyłam w poprzedniej ciąży (którą niestety poroniłam) przez 8 tygodni ... 8-9 kg ;/ od 64... potem dojechałam sama z siebie już po poronieniu do 75 i tak trzymam.
Podobno mogło być tak, że byłam w ciąży z inną płcią dlatego miałam taki wilczy apetyt, ale ja sądzę, że to była moja niedojrzała psychika i mówiłam sobie: jestem w ciąży to mi wolno...
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Witam niedzielnie ;-)
Cayra
, mówiłam ze wszystko będzie dobrze ;-) ciesze się ze możesz normalnie już funkcjonować ;-)

u mnie deszczowo ,ale ciepło 15 stopni , i wszystko pomału kwitnie:-);-);-)
Co do kilogramów to ja w 1 ciąży przytyłam ale dopiero od 5 miesiąca do końca 30kg !:sorry2: a wage startowa miałam 49kg:sorry2:
aha no i wszystko zrzuciłam bardzo szybko;-)
w drugiej ciąży nie zdążyłam się zważyć , bo poroniłam ;(
W tej ciąży przytyłam i schudłam i teraz nadrobiłam wszystko i jestem jakieś 5kg na +;-)albo i więcej nie wiem , nie posiadam wagi , ale jutro mam wizytę to się dowiem ;-)
idę coś zjeść bo dopiero co wstałam :-D:-D:-D maluszek mnie obudził bo mnie leciutko smyrał , chyba dlatego ze głodny a mamuśka śpi :-D
 
Ostatnia edycja:
Uuuu zaczynacie mnie przerażać... a myślałam, że taka cwana jestem i nie przytyję...

kiniusia dziękuję za edycję, mam problem bo nie wiem jak np. po wypowiedzi dodać cytat, albo np. w jednym wpisie zawrzeć dwa cytaty. :)
 
Pajkaa no to by miało sens... chyba zacznę się trzymać tak normalnej diety jak w pierwszym trymestrze, bo ostatnio zaczynam mieć zachcianki- lody i ogólnie słodkie, czego nie miałam wcześniej i co źle wpływa niestety na mój metabolizm ;/
Właśnie, macie dziewczyny problemy z wypróżnianiem się? wiem, że to intymne pytanie toteż nie spodziewam się natłoku odpowiedzi :p ja jestem otwarta, nic co ludzkie mi nie obce;]
Ja zawsze miałam problemy z przemianą materii, a w 1 trymestrze mi się zmieniło, bo i zaczęłam się racjonalnie odżywiać. Więc nowy dzień witałam na tronie :) A teraz jak zaczęłam mieć na słodycze ochotę to znowu moje problemy wracają i się niepokoję, najgorzej że nie mogę się powstrzymać a Leszek co chwila donosi coraz to lepsze łakocie...

ja w sumie dużo nie przytyłam bo jakby nie patrzec nadal jestem na - bo z 67 spadłam na 62 kg (ale tutaj ewidentnie zmiana diety sie przyczynila) a teraz waże 64 kg wiec w sumie przytyłam 2 kg. Staram sie nie jesc świństw takich jak fast foody, pizze mimo, ze ciągnie mnie strasznie. Dużo jem owoców slodyczy w ogóle jedynie co to te ciasteczka BeBe no i normalne śniadanie zazwyczaj nabiał, do tego obiad normalny i kolacja tez. A jak mam ssanie w żołądku z głodu to jem sobie jodurt naturalny, albo podjem jabłko. Jem dużo, ale staram sie jesc zdrowe rzeczy

Co do wypróżniania to mam takie dni, ze nie umiem wtedy jem dużo naturalnych jogurtów i pije zieloną herbate tylko taką w torebkach ne te kupne. To mi pomaga.
Wycztyałam w takim mądrym poradniku, ze najlepiej omijać słodycze bo powodują własnie wzdęcia

co do cytowania większej ilosci obok cytuj masz puste pole jak tam klikniesz zanzaczy Ci sie ptaszek a potem ostatnią odpowiedz dajesz cytuj i wskakują wszystkie do których chcesz sie odnieść :)
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
reklama
No ja nie to, że jem same słodycze bo nie jem ich aż takie ilości, ale wcześniej nie jadłam wcale i chyba dlatego, że tak nagle zaczęłam to stąd te zaparcia. Ale właśnie po mieszance lodów i soku pomarańczowego odwiedziłam kibelek, buahaha:)
To miejmy nadzieję, że utrzymasz się w ryzach Pajeczko :) że wszystkie się utrzymamy..

Och dziękuję za wytłumaczenie:) Zwykle sama do wszystkiego dochodzę metodą prób i błędów, ale akurat to mi umknęło:)
 
Do góry