reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

sierpien 2008 - otwarty

witajcie Mamusie;-)
Na wstępie przepraszam że nie odniosę się do każdej z osobna:zawstydzona/y: postaram się tylko wypowiedzieć w kwestii poruszanych tematów:zawstydzona/y:mam nadzieję że wybaczycie?
Moje noworoczne postanowienie : Być ze wszystkim na bieżąco:-) obiecuje zatem poprawę:tak: a drugie postanowienie to zrzucić wreszcie te zbędne kilogramy... od 2 miesięcy waga stoi w miejcu a tu jeszcze 8 kg na plusie:-:)zawstydzona/y: myślę właśnie nad jakimś basenem.
Do tego spacerki mamy wstrzymane przez infekcje gardła, ale już lepiej, mam nadzieję że jutro szczepienie dojdzie do skutku i wreszcie gdzieś wyruszymy na przygodę wózka ze śniegiem:tak:

Co do ulewania to nam się skończyło po całkowitym przejściu na modyfikowane;-) a wcześniej to była masakra, ale to chyba przez ten mój nie do końca dobry pokarm (od początku były problemy), i raczej nie ulewanie a wymioty po każdym karmieniu:-( na usg dopatrzyli się refluksu, ale jakoś teraz wszystkie objawy minęły odkąd jesteśmy na butli:sorry2: także łącze się w bólu z ulewającymi dzieciaczkami i ich mamusiami:tak: trzeba to chyba przeczekać, w końcu samo ustąpi:tak:

Co do obrotów to moja mała przewraca się też tylko z plecków na boczki, a dalej jest blokada w postaci rączki której nie umie sobie przełozyc żeby przeturlać się na brzuch:-) Na brzuszku już elegancko podnosi główkę - pomogła nam bardzo mata "czas dla brzuszka", bo wcześniej to jak tylko kładłam ją na brzuchu to był ryk jakby ze skóry obdzierali, a teraz i bez maty grzecznie ćwiczy na brzusiu:-D

Co do wprowadzania pokarmów to my jemy kaszki i kleik i jabłuszka... próbowaliśmy marcheweczke ale były straszne problemy brzuszkowe po niej, albo po czymś innym - za jakiś tydzień spróbujemy znów i zaczniemy rozszerzać dietkę bo 4 miechy Emilce już stuknęły:-D kupiłam próbkę puree ryżowego z brokułami - chyba z własnego zaciekawienia:-) czy któraś miała z tym do czynienia już? To jest w torebce takiej jak kaszka z nestle:sorry2: i jeszcze mam jedno pytanie - może głupie ale zadam- czy po tych słoiczkach też trzeba do odbicia (oczywiście jak będzie zjadac już większe ilości)? Bo kaszke i kleik narazie jemy z butli więc do odbicia biorę, ale jak to jest z tymi zupkami, obiadkami?

Temat chrzcin już za nami, mieliśmy 16 listopada. Emilka miała na sobie rajstopki, body z dł rekawem, sweterek i sweterkową sukieneczkę bez rękawków oraz kapelusik i buciki robione na szydełku - wszystko białe Stroj kompletowalam sama bo te zestawy co ogladalam w sklepie czy na allegro to nie dosc ze drogie to jeszcze jakies takie strasznie wymyslne, a ja chcialam prosto i klasycznie:tak::-)

A tak poza tym to jakie plany sylwestrowe mają młode mamusie? Ja to w domu ze Skarbkiem bo nikt mi z nią nie zostanie, ale może będę mieć gości, to jakiegoś szampana się wypije, bo samemu to tak nie bardzo, chyba że do lustra albo do fajerwerków:-D:-D:-D z drugiej strony ciekawe czy Emilka się obudzi jak będą tak strzelać o północy:sorry2: a jak u doświadczonych mam i ich starszych dzieci? Fajerwerki nie wybiły ich z nocnego snu?

Uciekam i jeszcze raz obiecuję poprawę:zawstydzona/y::tak:
 
reklama
witam
nicula- z tego co sie orjentuję to bakteryjne zakażenie organizmu wiec poważnie napisz koniecznie co u Was słychac :-(.
kasiek slysze często że dzieci na butelce są grubsze w przypadku Natali nie trafione ona filogranowo-książkowa:-)
mama1222 odnosnie laktatora ja Mam elektryczny taki najtanszy tirmy tuti u mnie sie nie sprawdził bo on chyba dla masochistów ,piersi bolą przeokropnie może dla tego ze go uzyłam pare razy i piersi nie zdążyły się zahartowac niewiem ,nie polecam ale najlepjej zrobic tak jak napiała magdabede udac sie do poradni laktacyjnej i popróbować rożnych firm .
kunek u nas tez spacerki wstrzymane z powodu katarku , ja tez lubie takie staroswieckie szydełkowe ubranka napewno Emilka wyglądała przeslicznie u mnie wieczór sylwestrowy z glonojadem ale za to Mój syn zaprosil dwie dziewczyny z klasy do nas za naszym pozwoleniem i mam nadzieje że bedzie wesolo,pędze bo płacze a mąz nie daje rady.
 
nikaa, ja tylko powtórzę po raz kolejny, ze generalnie facet to wrzód na tyłku, a chlubne wyjątki tylko potwierdzają regułę, co do teściów, to przykro, ze nawet w wigilię nie potrafią się zachować, oby przyszłe wigilie odbyły się w innym gronie, choc to mało realne
75aga, a ty piersią karmisz czy butelką, że tak ci się budzi?
kunek, co do ulewania, to mam teorię, ze mieszankę synuś je, bo jest głodny, a na cycu wisi, bo lubi... w kazdym razie u mnie jest tak, ze mieszanki tez nie ulewa
 
Mam pytanie do Mamus, ktore podaja swoim pociechom kleik ryzowy. Pewnie glupie, ale nie chce zapchac swojej pociechy.
Na torebce jest przepis 3 lyzeczki na 100 ml mleczka. Czy stosujecie sie do tych proporcji? Ja kupilam specjelny smoczek do kleikow, taki z przecietym krzyzykiem na czubku-czy przejdzie przez niego mleczko z kleikiem w takiej proporcji jak na opakowaniu?
 
Witam
kasiek 121 fajnie, ze Natalka dzielnie zniosla szczepienie :tak:Mam nadzieje, ze maz szybko dojdzie do siebie i nie beda potrzebne zabiegi.
Jo_asia nie wiem jak to jest ze spacerami przy takich mrozach. Tutaj nie ma az takich minusowych temperatur, wiec nie mam poki co tego problemu. Ale wydaje mi sie, ze jest tak jak pisza dziewczyny, jesli systematycznie hartuje sie dziecko na dworzu, to i w taki mroz mozna wyjsc chociaz na chwile.
gusiaczek_p nie martw sie, ze Alicja jeszcze sie nie obraca, wszystko w swoim czasie, na pewno juz niedlugo zacznie :tak:Jak Alicja zniosla szczepienie?
Mama-1222 nie wiem jaki laktator bylby najlepszy... ja mam reczny laktator Tommee Tippee i jestem z niego zadowolona, chociaz teraz juz ciezko sie nim odciaga mleko, chyba z tego wzgledu, ze piersi nie sa juz takie "nabrzmiale", tylko takie normalne /nazywajac po imieniu "flaki":-D/ i ja sobie juz odpuscilam odciaganie, tylko maly dostaje sztuczne jesli musze gdzies na dluzej wyjsc. A dla Ciebie najlepszy bylby faktycznie laktator elektryczny, ale nie wiem ktory :confused:
magdabede u nas noc dzisiaj podobna byla, ostatnio juz synek budzil sie tylko raz na karmienie kolo 4, a wczoraj kolo 1.30 i potem 6 .Jak widac nie ma reguly ;-)Oby czesciej nie wstawal...
Kunek my na sylwestra w domku zostajemy :-D nie mamy z kim zostawic Wiktorka wiec pozostaje nam przywitac nowy rok w domciu :tak:
 
Hej, hej…. Tatuś zajmuje się Olką, to mogę chwile poklikać, bo dziamdzioli dzisiaj strasznie, nawet siadanie jest beeee, ona chce stać!! I wierzga w pionie i skacze, to teraz najlepsza zabawa!! Najpierw myślałam, że po marchewce z ziemniakiem ją brzuszek boli, ale mięciutki i to nie to, to po prostu chęć obserwowania świata z pozycji pionowej;)

Gusiaczek – ale narobiłaś mi smaka na kawę… ja już rok na zbożówkach i bezkofeinówkach;(
A jak po wizycie u lekarza?

Joasia – myślę, że na spokojnie dogracie się z Miłoszem; jak będziesz wracać do pracy on będzie miał prawie 9 miesięcy, super, że wydłużasz siedzenie z małym.
Moja Olcia też się jeszcze nie obraca. No i będę chodzić na spacery, ważne, żeby nie wiało i nie zapierało tchu. Chyba ważniejsza odczuwalna temperatura niż ta na termometrze. I ważne, żeby posmarować buźkę malucha.

Nika – pamiętaj tylko te dobre chwile, nie ma co rozpamiętywaći życzę na nowy rok spokoju w serduszku, na pewno podejmiesz dobrą decyzję.

Olich – moim zdaniem wystarczy odświętnie ubrać dziecko, kto powiedział, że muszą być to specjalne szatki.

Sosik – gratulujemy nowej umiejętności! Niby taka mała rzecz, a jaka wielka, i jak cieszy;) Buziak się należał!

Mama1222 – ja mam elektrycznego Nuka i jestem super zadowolona! Mimo, że prawie nie używam, bo Olka nie chce pić z butli… ale i tak będę korzystać, żeby kaszki jej później przygotowywać na moim mleku jak pójdę do pracy, no i w pracy może się przyda, bo ściągnięcie nim to 5-10 minut. Ma regulację siły ssania, nowy kosztował 199 zł, ale można próbować taniej ustrzelić okazję na allegro.
A pomysł z poradnią laktacyjną bardzo dobry – przy wielu szpitalach takie działają – u nas też można popróbować różnych modeli.

Agata – nam też zdarzają się chlusty, ale coraz mniej, bo wcześniej to zdarzało mi się z tego powodu przebierać 6-7 razy dziennie… ale wprowadziliśmy śliniaki, i ulewek jest już dużo mniej, z dnia na dzień małe przełyki, żołądeczki coraz sprawniejsze. A cofka po leżeniu na brzuchu to prawie norma.

Kunek – ja też robię listę postanowień noworocznych, na razie w głowie;) nigdy nie robiłam jeszcze;)
Sylwester w domku… przyjedzie tylko mój brat, miała być kuzynka z mężem i synkiem, ale mały w nocy miał 39,5 i pognali do lekarza, więc trzeba go z dala trzymać od Olki i dać mu wydobrzeć.
 
Hej!
Dzięki dziewczyny za odpowiedzi w sprawie ulewania. Bo już się naczytałam na necie o refluksie który zostaje na całe życie, ale skoro inne sierpniowe maluchy też tak mają to już wyluzowuję.
Kunek ja co do postanowień noworocznych to jestem banalna do bólu - schudnąć :tak: Co prawda do wagi z momentu zajścia w ciążę brakuje jeszcze tylko 3 kg, ale prawda jest taka, że pół roku przed ciążą rzucałam palenie i od tamtego momentu do zajścia w ciążę przytyłam 6 kg :wściekła/y::crazy: W sumie w stosunku do mojej wagi normalnej mam za dużo 9 kg. Ja od stycznia zapisuję się do klubu fitness na moim osiedlu. My też wstrzymaliśmy spacerki bo coś Antek zaczął kaszleć. Antkowa temperatura w normie, ale posiedzę w domu kilka dni na wszelki wypadek. A co do odbijania to ja po słoiczku trzymam Antka do odbicia i są to takie porządne beki wtedy - jedzenie łyżeczką jest jeszcze nie do końca opanowane i łykamy sporo powietrza.
Madlen80 ja też mieszkałam z rodzicami w domku, na wsi. Mieszkaliśmy pod lasem, koło nas był niedaleko tylko jeden dom, a tak dookoła pole. Strasznie tęsknię za spokojem jaki się ma mieszkając w takim miejscu. Mieszkanie w bloku jest dla mnie męczące - za dużo ludzi na kupie.
Nika współczuję takich świąt. Ludzie lubią sobie utrudniać życie. A co do kleiku to ja daję teraz jakoś dwie łyżeczki na 100ml i daję przez smoczek trójprzepływowy
sosik gratulacje dla Zosi!
gusiaczek jak szczepienie?
mama1222 widzę, że ty z dolnośląskiego - daleko masz do Wrocławia? Tu przy poradniach laktacyjnych są wypożyczalnie. Ja już teraz nie karmię piersią ale koleżanka mi mówiła, że można wypożyczać laktator na doby.
magdabede tak, tak, ztym lusterkiem na przeciw jak bąk leży na brzuchu to dobry pomysł. Nasza rehabilitantka się śmiała, że zwłaszcza u chłopców to działa bo mężczyźni są narcyzami - ale to chyba było trochę złośliwie :-)
Sylwia
no to daje Wam Ola czadu - stać już chce :tak:
Nikula - co u Was? Jak zdrówko?
 
Ostatnia edycja:
Hej, ja tak szybciutko. Alicja na szczepieniu nawet nie zapłakała, dopiero później przy ubieraniu zaczęła marudzić, ale to u niej normalne. Następne szczepienie dopiero w 13 miesiącu:tak: Jest zdrowiutka, bardzo ładnie się rozwija, pani doktor powiedziała, że ma siłę żeby to zrobić, bo zaczyna podnosić się na samych rączkach , ale jeszcze nie znalazła sposobu. Jutro nie będę miała czasu zajrzeć, dlatego wszystkim sierpniowym mamusiom i ich pociechom życzę:

Przyjemności w dotyku,
Słodkości w przełyku,
Szelestu w kieszeni,
I słońca promieni,
Oraz by Rok cały
Po prostu był wspaniały!



°o o°
__o°__
|HappY|
| New | :-DSzczęśliwego Nowego Roku!!!:-D
\\Year/
\\__/
__||__


_$$$$$____$$$_____$$$____$$$$$
$$$$$$___$$$$$___$$$$$__$$$_$$$
$$__$$__$$$_$$__$$$_$$__$$$_$$$
____$$__$$$_$$$_$$$_$$$_$$$_$$$
___$$___$$$_$$$_$$$_$$$_$$$$$$$
__$$_$$_$$$_$$$_$$$_$$$__$$$$$
_$$$$$$_$$$_$$$_$$$_$$$___$$$
$$$$$$$__$$$$$___$$$$$___$$$
_________$$$$_____$$$$__$$$

 
Ostatnia edycja:
reklama
witam po świętach...jakoś nie miałam czasu ostatnio tu zajrzeć.
U nas rewolucja w obracaniu się. Mały niecały tydzień temu załapał jak obracać się na brzuszek i uwielbia to robić. Przez lewe ramię wychodzi mu to rewelacyjnie, nawet już zamachu nóżkami nie robi, przez prawe ramię wciąż jeszcze namiętnie ćwiczy, czasem się przewróci czasem uparcie próbuje aż się zmęczy. Od kiedy sam się przekręca na brzuch zaczął lubić zabawy na brzuszku, może teraz leżec cały czas i ślinić i tarmosić zabawki.

Jeśli chodzi o gluten to zupełnie zgłupiałam, bo każdy mówi coś innego. W przyszłym tygodniu lece do pediatry i zobaczymy jakie ona ma na ten temat zdanie. Na razie nie wprowadzam do diety małego żadnych nowości, póki co tylko cyc... wszyscy mówią że to co maluch dostaje w moim mleku spokojnie mu na razie wystarczy...

U mnie do wagi sprzed ciąży jeszcze brakuje ok 3 -4 kg. Jakoś mi sie waga ostatnio zatrzymała. Ale od soboty zaczynam zajęcia dla mam z niemowlętami, co prawda to tylko raz w tygodniu niestety, ale mam w domu jeszcze płytę z takimi ćwiczeniami i jak już załapię w klubie co i jak to zacznę też ćwiczyć w domu z małym. Póki co kręce hula hop, spaceruję i jak mi przyjdzie ochota robię brzuszki.

Listy postanowień noworocznych nie robię, pierwszy raz ma tylko jedno postanowienie: Żadnych postanowień :))) nigdy nie udało mi się żadnego dotrzymac więc bez sensu coś sobie obiecywać.

Ach i jeszcze jedno: Wiktorek przestawił się ze spaniem na rytm dwugodzinny, czyli w nocy co 2 godziny pobudka na mleczko. Znajoma która ma rocznego smyka mówiła że jej mały miał podobnie i że czas spania wydłużał mu sie stopniowo jak zaczęła wprowadzać nowe stałe pokarmy. Teraz jej synek juz przesypia całe noce. Więc i może dla mnie jest nadzieja :))))

A na koniec dodam że pewnie jak zwykle szybko tu znów nie zajrze więc już teraz życzę wam Szczęśliwego Nowego Roku, żeby ten przyszły był lepszy od poprzedniego i najważniejsze: żeby wasze dzieciaczki zdrowo i pięknie rosły :))))) Przesyłam całusy :)))
 
Do góry