reklama
Nadal nie mogę uwierzyc że ta kobieta i dzidziol wyszli z tego cało(mowa o Kasi) : : :
jak pomyślec jak to sie mogło skończyć...
A ja własnie odciążyłam nasze konto-popłaciłam rachunki i juz tysiączek mniej mi zalega na koncie : no cóż takie życie
a dzisiaj lece jeszcze poszukac coś dla siebie do ubrankach najpierw połaże po ciuchlandach a potem kupie okrycie dla Mróweczki ;D
a w piątek do hurtowni po wanienke , pieluchy itd. ;D juz sie nie moge doczekać ;D teraz mam juz gdzie to wszystko chowac więc powoli zaczynam szalec ;Dniestety wszystkiego w tym miesiącu nie zdołamy kupić ale jeszcze wypłata lipcowa i obiecana kasiura od babć na wózek i spanko więc napewno jak dzidzia bedzie to bedzie juz fuul wypas ;D
jak pomyślec jak to sie mogło skończyć...
A ja własnie odciążyłam nasze konto-popłaciłam rachunki i juz tysiączek mniej mi zalega na koncie : no cóż takie życie
a dzisiaj lece jeszcze poszukac coś dla siebie do ubrankach najpierw połaże po ciuchlandach a potem kupie okrycie dla Mróweczki ;D
a w piątek do hurtowni po wanienke , pieluchy itd. ;D juz sie nie moge doczekać ;D teraz mam juz gdzie to wszystko chowac więc powoli zaczynam szalec ;Dniestety wszystkiego w tym miesiącu nie zdołamy kupić ale jeszcze wypłata lipcowa i obiecana kasiura od babć na wózek i spanko więc napewno jak dzidzia bedzie to bedzie juz fuul wypas ;D
Wiecie co ja to mam faktycznie więcej szczescia niz rozumu...pojechałam pare osiedli dalej bo tam jest troche sklepow..kupiłam w koncu sobie buty..przy okazji pare bodziaków dla dzidzi ,2 kg truskawek no i wracam...czekam na autobus ..jedzie 188 ok wsiadam mam bilet w kieszeni naszykowany...ale co ja zrobiłam?? wsiadłam patrze pusty autobus do tego ja miałam tylko pzrejechac 2 przystanki ,wiec sobie mysle ee nie skasuje biletu gdzie na takim zadupiu bedą kanary i co sie dzieje???? po przejechaniu 200 metrow koles i gosciowa wyciagaja ligitki i proszą o bileciki..no to se mysle pięknie...koles zaczął od tyłu babka od przodu..i wiecie co niewiem jak to sie stało..ale ja bez paniki mina pokerzysty czekam co sie bedzie działo..pech chciał, ze równolegle laska tez nie miała biletu i ją pierwszą babka sparwdziła a ja udawałam, ze ja juz jestem sprawdzona i sobie siedze grzecznie modląc sie wduchu zeby sie ta babka o bilet nie zapytała..i wiecie co olała mnie chyba mysląc, ze ten koles mnie juz sprawdził...albo ze wzg na brzuch mnie olała..wniosekt tylko jeden ,ze fuksa miałam niesamowitego bo jak by nie to, to bym niezle bekneła za jazde bez biletu ;D
K@si@
Sierpniowa mama'06 Fan(ka)
- Dołączył(a)
- 14 Listopad 2005
- Postów
- 896
No Jaaga, ładnie to tak jeździc na gapę , w sumie to kara pieniężna nie jest tak wielka jak siara, że cie przylapią, ale jak widać sierpniówki to fuksiary.
Ja czuje sie dobrze, mąż zalatwił samochód zastępczy (bo skasowalam jego samochód słuzbowy) więc jest ok
Myslałam, że odwiedze mojego lekarza za jakies trzy tygodnie, ale pójdę jeszcze dzisiaj upewnic się, że na pewno wszystko w porządku.
Ja czuje sie dobrze, mąż zalatwił samochód zastępczy (bo skasowalam jego samochód słuzbowy) więc jest ok
Myslałam, że odwiedze mojego lekarza za jakies trzy tygodnie, ale pójdę jeszcze dzisiaj upewnic się, że na pewno wszystko w porządku.
A ja sie dzisiaj stracha najadłam
stałam na samym szczycie schodów przejscia podziemnego z koleżanką a tu nagle chłopaczek na rowerze hamuje przed samymi moimi nogami, nie wiem kto się bardziej wystraszył ale dopiero po chwili miałam ochote go tak zjebać za przeproszeniem ale juz go nie było , stało sie to wszystko jak w takim dziwnie powolnym tępie jakby klatka po klatce, dopiero po chwili uprzytomniełam sobie co sie mogło stać i prawie bym sie poryczała , jakby nie wychamował i wystarczy ze lekko mnie pchnął to nie chce myslec jakby się skończyło i teraz cały czas o tym mysle.
Zaczynam się powoli bac sama wychodzić, boje sie ludzi, tej przepychanki na ulicy, boje sie młodych chłopaczków a raczej tych rozwydrzonych dzieci, pedzacych przez pasy głupich kierowców i chyba juz dam sobie spokój z samotnymi wyprawami w miasto tyle że nie wiem czy nie zgłupieje
stałam na samym szczycie schodów przejscia podziemnego z koleżanką a tu nagle chłopaczek na rowerze hamuje przed samymi moimi nogami, nie wiem kto się bardziej wystraszył ale dopiero po chwili miałam ochote go tak zjebać za przeproszeniem ale juz go nie było , stało sie to wszystko jak w takim dziwnie powolnym tępie jakby klatka po klatce, dopiero po chwili uprzytomniełam sobie co sie mogło stać i prawie bym sie poryczała , jakby nie wychamował i wystarczy ze lekko mnie pchnął to nie chce myslec jakby się skończyło i teraz cały czas o tym mysle.
Zaczynam się powoli bac sama wychodzić, boje sie ludzi, tej przepychanki na ulicy, boje sie młodych chłopaczków a raczej tych rozwydrzonych dzieci, pedzacych przez pasy głupich kierowców i chyba juz dam sobie spokój z samotnymi wyprawami w miasto tyle że nie wiem czy nie zgłupieje
sandra1982
Sierpniowa mama'06 Fan(ka)
- Dołączył(a)
- 20 Marzec 2006
- Postów
- 8 063
Ja tez przed chwilka przeczytalam co sie Wam K@si@ przydarzylo. Straszne, ale rzeczywiscie cos/ktos nad Wami czuwa. Wyjsc z takiej kraksy bez szwanku to trzeba miec naprawde szczescie! Ciesze sie, ze przede wszystkim nie ucierpialas Ty i malenstwo.
Nie mam ostatnio czasu pisac na bb. Mam caly czaas remont w domu, poza tym duzo spraw na glowie - wszystko sie nawarstwilo. Czytam sobie co piszecie, ale nie mam czasu/sily odpisywac
W sobote bede w pracy na zastepstwie to mam nadzieje, ze uda mi sie skrobnac cos wiecej.
Pozdrawiam
Nie mam ostatnio czasu pisac na bb. Mam caly czaas remont w domu, poza tym duzo spraw na glowie - wszystko sie nawarstwilo. Czytam sobie co piszecie, ale nie mam czasu/sily odpisywac
W sobote bede w pracy na zastepstwie to mam nadzieje, ze uda mi sie skrobnac cos wiecej.
Pozdrawiam
dominique.p
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 27 Grudzień 2005
- Postów
- 1 746
Hello dziewczynki!
Właśnie wróciłam z "długiego weekendu" u mamy. Wypoczęłam sobie porządnie, pogadałam z mamą (tzn, Ona mnie prawie na śmierć zagadała :laugh, przytyłam pewnie ze 2 kg, bo cały czas mnie szprycowała smakołykami, od truskawek, przez lody do moich ulubionych śledzikow i pysznej karkóweczki z grilla No i zakupy dzidziowe poszły pełną parą - przyszła babcia zaszalała i kupiła: ciuszki, pieluchy, prześcieradła, ceratki, kocyki, zabawki, kosmetyki i wózek :laugh: I zapowiada, że to jeszcze nie koniec i kupi mi jeszcze pozostałe rzeczy, których brakuje dla dzidzi i dla mnie! Zwariowała zupełnie :laugh:
A ja jestem przeszczęśliwa, że wróciłam na BB, bo niestety u mamy mogłam tylko trochę Was podczytywać, bo z pisania nici z powodu kiepskiej jakości łącza i kompa. Nadrobię jak najszybciej zaległości, bo się strasznie rozpisałyście
Pozdrawiam serdecznie ;D
Buźki :-* :-* :-*
Właśnie wróciłam z "długiego weekendu" u mamy. Wypoczęłam sobie porządnie, pogadałam z mamą (tzn, Ona mnie prawie na śmierć zagadała :laugh, przytyłam pewnie ze 2 kg, bo cały czas mnie szprycowała smakołykami, od truskawek, przez lody do moich ulubionych śledzikow i pysznej karkóweczki z grilla No i zakupy dzidziowe poszły pełną parą - przyszła babcia zaszalała i kupiła: ciuszki, pieluchy, prześcieradła, ceratki, kocyki, zabawki, kosmetyki i wózek :laugh: I zapowiada, że to jeszcze nie koniec i kupi mi jeszcze pozostałe rzeczy, których brakuje dla dzidzi i dla mnie! Zwariowała zupełnie :laugh:
A ja jestem przeszczęśliwa, że wróciłam na BB, bo niestety u mamy mogłam tylko trochę Was podczytywać, bo z pisania nici z powodu kiepskiej jakości łącza i kompa. Nadrobię jak najszybciej zaległości, bo się strasznie rozpisałyście
Pozdrawiam serdecznie ;D
Buźki :-* :-* :-*
reklama
No Dominique fajnie ,ze juz masz wózek itd mnie czeka to samo za kilka dni.. własnie wczoraj kupiłam juz bilecik na sobotni pociąg i heeeeja do mamusi a tam zacznie sie latanie po sklepach mam nadzieje, ze kupie wszystko co trzeba.. pozdrawiam!
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 47
- Wyświetleń
- 4 tys
- Odpowiedzi
- 6
- Wyświetleń
- 2 tys
- Odpowiedzi
- 44
- Wyświetleń
- 11 tys
- Odpowiedzi
- 10
- Wyświetleń
- 8 tys
Podziel się: