- Dołączył(a)
- 22 Styczeń 2023
- Postów
- 7
Dziękuję Ci bardzo a powiedz mi jeszcze ,na lotnisku nie miałaś żadnych problemów? Bo widziałam w poście że pisałaś go przed lotem .
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Dziękuję Ci bardzo a powiedz mi jeszcze ,na lotnisku nie miałaś żadnych problemów? Bo widziałam w poście że pisałaś go przed lotem .
Aha czyli wszystko bez problemu. Bo wolę wiedzieć jeśli będę miała z tym podróżować . Bo jak pytałam lekarza tutaj w Irlandii to nie ma szans żeby nawet ktoś mi to przepisał . Więc jedyna opcja przywóz z Pl. Mam zaprzyjaźnionego kuriera ale boje się że jak go zapytają na granicy o to ,to może mu zabiorąAle teraz też wiozlam w grudniu 7 strzykawek avcofiku samolotem bez żadnej torby chłodzące, normalnie. Bo nie zdążyłam zamrozić wkładów. Tyle ze używam 1 strzykawke na 1 cykl więc zużyje w 7 miesięcy. Na ulotce pisz ze jak lek jest dłużej niż 15dni poza lodowka to wtedy trzeba zużyć do miesiąca. Więc mam nadzieję że w te 5 godzin się nic nie stało.
No to troche mnie uspokoiłas a jeszcze tak zapytam,co ile bierzesz ten zastrzyk z Accofilu ?Tak, ja bralam do samolotu w tej torbie raz, a potem bez torby i nawet nie kazali wyciagac z torby ani z plecaka w ogole. Tylko im powiedzialam ze mam zastrzyki a oni ze ok. Mialam 7 strzykawek accofilu i 10 strzykawek neoparinu. Zero problemow.
Ja jeszcze nie biorę. Po rocznej przerwie z ivf będziemy podchodzić kolejny raz. A że mam allo 0% i NK to przypuszczam że tym razem dr Sydor zaleci Accofil bo poprzednio o nim wspominał . Ale wolę się przygotować w razie czego i dopytać jak to wygląda z braniem i przewozem bo na stałe mieszkam w Irlandii a tu nawet na Ciebie nie spojrzą żeby Ci dać Accofil. Tym razem będziemy podchodzić w Czechach .1/3 strzykawki co 72 godziny po stwierdzonej owulacji. Ale biore 1 zastrzyk na cykl. Ja nie mam jak chodzic w UK na monitoring owulacji wiec biore w ciemno 18dc, 21dc i 24dc. 26dc robie test ciazowy i wiem czy kontynuowac w razie ciazy czy nie. Po pozytywnym tescie ciazwym Accofil mam brac do 12 tyg ciazy.
W tym miesiacu udalo mi sie zapisac na monitoring owulacji prywatnie. A Ty bierzesz jeszcze jakies inne leki? Jaka masz sytuacje? Ja mam brac jeszcze estrofem, ale uwzam ze rozwala mi cykl. I aromek na stymulacje owulacji.
Tak o cytokiny. U mnie po dwóch transferach (za każdym razem dwa zarodki) nigdy nie doszło do zagnieżdżenia. Brakuje mi też kilku Kirow. Poronień nigdy nie miałam bo nigdy nie doszło do ciąży. Rozumiem czyli oni Ci podają ten Accofil przez cały czas? Bo ja słyszałam że dziewczyny się szczepią przeciwciałami męża też. Ja ten Accofil mam mieć zalecony dopiero przy transferze bądź tuż przed nie wiem dokładnie jak to działa. Po roku trochę wypadłam z rytmu bo całkowicie zaprzestaliśmy starania I zamknęliśmy ten temat. Ale że zostaliśmy totalnie skreśleni na również z adopcji to postanowiliśmy spróbować ponownie ale już w innej klinice .A jaki jest u Cb problem? Czy mialas jakies poronenia? Ja po roku staran 2 razy zaszlam w ciaze i 2 razy poronilam. Podejrzewa sie problem z zagniezdzeniem zarodka. Tez mam allo % hamowania, profil cytokinowy BX i brakuje kilku waznych kirow implantacyjnych. Co masz na mysli NK? Czy chodzi o cytokiny? Po ostatniego poronienia minal ponad rok i nie udaje mi sie zajsc w ciaze a co dopiero ja utrzymac ;(
Hej , czy można wiedzieć jak sytuacja u Ciebie ? Czy accofil pomógł ?Witam staraczki, u mnie po 1.5 roku staran dwie kreseczki