reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Seks po porodzie

Przy porodzie zostalam nacieta no i lekarz pozniej zle mi zszyl, za mocno ponaciagal i wogole. po 3 miesiacach z tego wszystkiego zrobil sie ziarniak na tej ranie(goila mi sie prawie 3 mies-wciaz bylo zywe mieso) wiec najpierw usuneli mi go ale nadal bolalo przy staniu i chodzeniu ciagnelo mnie tak straszliwei do dolu, zostalo mi tylko zrobienie operacji plastycznej no i w sumie dzis 11 miesiecy po porodzie samo naciecie mnie nie boli ale przy stosunku w srodku nadal
 
reklama
hmm.. mi gin tez usuwał ziarninę (jeśli to to samo?) w 3 miesiące po porodzie i od tego czasu sie bardzo poprawiło, ale niestety nadal boli... zastanawiałam się nad plastyką, ale boję się, że kolejne nacięcie tylko pogorszy sprawę. boję się też, że trafię na jakiegoś felernego lekarza, który znów spi...rzy sprawę (po porodzie szyła mnie wredna stażystka, na której sama myśl mnie ciary przechodzą)... no i największy problem - chcemy mieć kolejne dziecko, a ja nie moge sie zdecydowac jak rodzić bo się boje kolejnego nacięcia krocza i cesarki też...

będziesz się decydowała na plastykę? nie wiesz na czym będzie polegał ten zabieg? czy oni wytną tę część z blizną i zszyją pochwę ciaśniej, czy jak?
 
Kochana plastyke mialam, jest to ponowne naciecie krocza i jego rekonstrukcja. Fakt ze lekarz uprzedzal mnie ze nie bede miala nowka funkiel krocza ale odczuje ulge jednak bol do konca nie zniknie bo zostaly uszkodzone sciegna czy cos

I mam te same obawy co TY:( CHCE JESZCZE JEDNO DZIECKO ALE PANICZNIE BOJE SIE TERAZ NACIECIA. A cesarki tez sie boje
 
ale rozumiem, że po plastyce jest lepiej, tak?

ja wiem, że drugie dziecko będziemy mieli na pewno. bo pragnę go z całych sił. a o rodzaj porodu martwic sie będę później (wierzę, że gorzej niż teraz nie będzie, a aż tak źle nie jest). mam nadzieje, że Ty też nie zrezygnujesz przez to z drugiego dziecia. trzymam kciuki, żeby się poprawiło ;)
 
ja po porodzie schudłam 20kg:))25 przytyłam:(( a co!!tak zajadałam hhaha
super wyglądałam bo ćwiczyłam aerobik te sprawy:)dżaga byłam że tak rzeknę...no ale jak się ma mężusia łasucha, który się obraża na mnie jak zaproponuje pizze albo kebaba a ja odmówię, to skutki są potem tragiczne.i tak znowu po tym extra ciałku ma +7 na wadze.teraz od 4tyg.dieta i od 2 ćwicze znowu a jemu powiedziałam żeby się wypchał tym co je:)))z nim musze tak bo choćbym ważyła 85 to i tak powie żem sexi a lustro i inni mówią co innego.
kochana ja mam taki flaczasty brzuch że chyba tylko operacja mi pomoże;)))))ale wiesz....moja tesciowa mi powiedziała....COŚ ZA COŚ:)))i to prawda.głowa do góry:)))
doprowadzisz się po ciąży do porządku i to wtedy jemu się odechce hahahah
tak jak ostatnio w rozmowach w toku było-----mąż uciekał od żony bo by cały czas tylko się chciała sexić:)))

Ja, tak jak Ty przytyłam w ciąży 25 kg :-( masakra ale jak się je prawie cały czas, to takie są efekty ;-)
Na dzień dzisiejszy zostało mi z tych 25 niecałe 4 :-) a jak dobrze pójdzie mam zamiar zrzucić jeszcze z 5, a co he he
W sumie nie robię nic specjalnego, karmię piersią, nie jem słodyczy i trochę ćwiczę. Najważniejsze, że są już efekty i nie tylko ja je widzę ale też i Mężuś i znajomi :-)
Co do bólu podczas stosunku, to ja go również odczuwam :-( dwa razy próbowaliśmy ale ja tylko odczuwałam ból :-(
To się już nie zmieni???
 
Co do bólu podczas stosunku, to ja go również odczuwam :-( dwa razy próbowaliśmy ale ja tylko odczuwałam ból :-(
To się już nie zmieni???

IMO jesteś dopiero 2,5 miesiąca po porodzie i wszystko sie może jeszcze zmienić. moja ginka mówiła, że szwy wewnątrz (jeśli miałas nacinane krocze) rozpuszczaja się nawet do 6 miesięcy... :/ ale polecam wizyte u gina, bo u mnie np. okazało sie, że mam zierninę do usunięcia i po tym zabiegu się dużo poprawiło. ale nie mysl o najgorszym, w 2,5 miesiąca po porodzie nie trzeba sie jeszcze martwić ;)
 
IMO jesteś dopiero 2,5 miesiąca po porodzie i wszystko sie może jeszcze zmienić. moja ginka mówiła, że szwy wewnątrz (jeśli miałas nacinane krocze) rozpuszczaja się nawet do 6 miesięcy... :/ ale polecam wizyte u gina, bo u mnie np. okazało sie, że mam zierninę do usunięcia i po tym zabiegu się dużo poprawiło. ale nie mysl o najgorszym, w 2,5 miesiąca po porodzie nie trzeba sie jeszcze martwić ;)
Dzięki, trochę mnie pocieszyłaś:-)miałam nacięcie, byłam trochę poszarpana, bo Mały szedł z rączką do góry. Szyto mnie ponad godzinę, z czego większość wewnątrz. Pewnie się wybiorę do gina, choć z moim głodomorkiem jest trochę trudne ;-)
 
ja tak trochę zmienię temat...
... powiem wam , że jestem załamana i mam depresję 9 od lat)
Mój syn ma 3 lata a ja od czasu kiedy Go urodzłam z mężem kochałam się 3 razy. Czyli raz na rok. Kiedy mówię mu, że coś z Nim nie tak, że tak nie powinno być i w ogóle próbuje pogadać On mówi, że stwarzam problemy i jest zajęty. Oboje pracujemy w dobrych firmach, zarabiamy, potem dom, dziecko , puzzle itp. rozmawiamy o wszystkim ale seks stał się dla Niego tematem tabu.
Czuję się nieatrakcyjna, zaniedbana, kupuję przez to coraz więcej ciuchowi i coraz droższych, kosmetyczka, dentysta. Nic nie pomaga. Nawet zapytałam wprost czy ma kogoś. Powiedzial, że oszalałam i się czepiam. Złapalam się nawet na tym, że zaczynam uciekać w alkohol... tu lamka wina z siostrą, tam piwo z koleżanką, dorby drink z kimś. Porażka. Jestem dziewczyny załamana. Co mam zrobić??
Nie rozumiem tego.
Magda
 
reklama
Kotkaperska .... współczuje sytuacji w domu .... nie chciałabym pogrążać Twojej depresji ale Kbetina ma chyba racje .... to nie jest normalne aby uprawiac seks ze swoja zona raz na rok !! Kazdy mezczyzna ma swoje potrzeby i myśle że nie tak rzadko jak Twój mąż !!

Myślę ze szczera rozmowa, bez migania się jest tu bardzo potrzebna !!
 
Do góry