Ruchy Maluszków

[Patri]

Brawo Ol za wypowiedz!!
Tylko ze dzis bylam na KTG i dzidzus moj chyba spal .
A lekarzowi sie nie spodobalo ze tak malo sie rusza i trulululu jutro znow ide na KTG....
Zeby tylko nie próbowali jej wyciskac ze mnie na siłe, bo sie nie rusza w wyznaczonych godzinach..........

 

[susumali]

moja Dzidzia dzis wyciagala swoje nozki nie jak zwykle po srodku brzucha, tylko baaaaaaaaaaaardzo na boku, doslownie tak daleko, ze nie wiedzialam ze az tam brzuch siega...mam nadzieje ze sie nie przekrecila znow do pozycji poprzecznej....

 

[mysia23]

Mój maluszek też wyciaga sie jak struna...wierci sie, rozpycha, nie robi sobie wogóle przerw na odpoczynek...az sie czasem zastanawiam czy z nim wszystko ok... w niedziele miął jakis zastój, tzn. nie zupełny, ale o wiele mnie j się ruszał niż w ciągu ostatnich dwóch tygodni...ale od poniedziałku wszystko wróciło do "normy"

 

[Patri]

A lekarz ktory dzis mial dyzur spytal, czemu u licha dzien po dniu robie KTG. No to mowie ze to nie ja decyzje wydaje tylko lekarze...
Skomentowal KTG z wczoraj ze bylo jak najbardziej w porzadku. Dziecko ruszylo sie 13 razy w ciagu 20 minut, jak pani pomnozy to przez trzy, to zobaczy pani ile rusza sie w godzinie, a to razy 24 daje ile w ciagu doby! Poza tym nie w kazdej godzinie dziecko rusza sie tak bardzo! Jesyne do czego mozna sie przyczepic to do tego ze nie ma zadnych skorczow.
Kiedy byla pani na ostatnim badaniu? 03.01. I od tamtej pory nic?????? Prosze w tej chwili na fotel. $ wizyty w ciagu calej ciąży!! Przeciez ciaza trwa 9 miesiecy!!!! A USG kiedy? W 25 tygodniu?? KTO PANIĄ PROWADZIŁ?? Prosze zrobic natychmiast USG, trzeba okreslic wielkosc plodu i ulozenie, sprawdzic czy wszystko jest w porzadku. Zapisuje pania na nastepne KTG na 22.01. Do tej chwili prosze sie nie przemeczac, moze pani normalnie prowadzic dom, byle bez wiekszych wysilkow, no i bez goracych kapieli w wannie, ale to pani wie, tak? Jedyne o co pania poprosze to zeby liczyla pani ruchy dziecka, bo to bardzo wazne.
Bylam w szoku po tej wizycie....
Chyba pierwszy raz ktos sie rzeczywiscie zainteresowal....
Lekarz z Nigerii, ktory najwyrażniej nie przesiąkł jeszcze Polską, a może to tylko takie wrazenie po tej kontroli......

 

[Patri]

Tam mialo byc 4 zamiast $...

 

[martula25]

Eh, Ci lekarze. Co jeden to lepszy...:-) Ale faktycznie dobrze, że się Toba tak zajał!!Zaszkodzić nie zaszkodzi, a lepiej dmuchac na zimne....

 

[Miśka 5]

Patri, a gdzie ty byłaś u tego lekarza? W szpitalu na Madalińskiego przy okazji KTG? Ja co prawda na ilość wizyt do tej pory nie narzekam, bo miałam z 14, od listopada co 2 tyg., ale jak już będę w W-wie to może też skorzystam z porady tego Nigeryjczyka:-)

 

[Patri]

Tak Miśka 5 na Madalinskiego, mial dyzur akurat. No bylam pod wrazeniem powiem szczerze.

 

[Miśka 5]

Rozumiem, że wizyta zupełnie niezaplanowana. To mnie pocieszyłaś, że w tej W. są ludzcy lekarze , nawet jak nie chodzisz prywatnie. Do tej pory nie miałam jeszcze robionego KTG, jak już dojadę w jednym kawałku to pierwsze co zrobię, oprócz zameldowania to własnie będzie obchód kilku szpitali.

 

[Patri]

Miśka 5 KTG i tak Cie czeka, to koniecznosc w ostatnich tygodniach porodu, a szczegolnie jak jest sie po terminie. Monitoruja tętno dziecka i skurcze macicy. No i ruchy plodu, ale to sama dajesz im wskazówki, bo po prostu wciskasz przycisk jak czujesz ruch.
Ten lekarz o ktorym pisalam nie prowadzi mnie ani nic z tych rzeczy. Po prostu pracowal, byl tam gdy robilam KTG. Dodam ze lekarz ktory byl poprzedniego dnia nawet nie wyjrzal do mnie zza parawanu, nie mowiac o przejrzeniu karty ciąży. Dziwne olewactwo. Aż mi ciarki przechodzą, że musze potrzebowac pomocy takich ludzi....
Ten facet z Nigerii byl w szoku ze tylko tyle wizyt mialam ( 5 jak sie okazalo, a nie 4 jak krzyczal ).
Ten świat jest straszny.