Alicja z Krainy Czarów
od teraz serca mam dwa..
- Dołączył(a)
- 19 Sierpień 2010
- Postów
- 7 188
Dziewczyny jak was czytam to zaczynam się poważnie niepokoić. Moja Zuzia nawet jeszcze się nie przekręca ( do piersi czasami), nie śmieje się głośno tylko tak bezdzwiękowo, na brzuszku nie poleży nawet 10 min, nie mówiąc o chęci przesunięcia się do przodu nawet o 1 cm. Zuzia ma za duże napięcie mięsniowe , ale na rehabilitacje nie chodzimy bo Zuzia nie pozwala się rehabilitantce dotknąć nawet:-( jest histeria i płacz. Zapisali nas do pedagoga, pedagog rozkłada ręce bo Zuzia u niego także płacze, i nie pozwala nic ze sobą zrobić. A mi już sił brak![]()
Słonko żeby moja się roześmiała na głos to musimy się mega namęczyć a i tak trwa to ułamek sekundy, za to cały czas się chichra bezgłośnie - po prostu mamy wymagające dziewczyny byle jaki facet , który odpowiednio się nimi nie zajmie nie ma u nich szans ;-) a z tym przekręcaniem to moja przekręca się sama tylko na boczek aby się dostać na brzusio musi mama trochę pomóc także wcale nie jesteście tak w tyle jak myślisz. A z tym napięciem to nie bardzo wiem co doradzić. Jeśli mała tak histerycznie reaguje na rehabilit. to ja bym nie zmuszała bo chyba robienie czegoś naprzeciw dziecku nie ma sensu. A może mogliby pokazać Wam jakieś ćwiczenia, zabawy które Ty albo ktoś z rodziny mógłby z małą wykonywać