Rozwój fizyczny, emocjonalny i intelektualny naszych pociech

[wioli83]

doris mysle ze niema sie czym martwic przyjdzie czas ze cie zagada moj tez mowi mama,tata.baba.daj i to tyle niechodzi jeszcze ale szybko zaczol raczkowac nauczyl sie teraz wchodzic na kanape tyle ze nie potrafi zejsc bartek obracal sie i schodzil tylem a kubusia jak bym nie przypilnowala zszedl by glowa na ziemie

 

[happybeti]

Generalnie pogląd jest taki,ze chłopcy zazwyczaj póxniej zaczynają mówić,niż dziewczynki- czyzby dlatego,że bardziej sie na rozwoju ruchowym skupiali?Ja pamietam ten filmik,jak Dodo ganiał jak mały odrzutowiec,podczas,gdy moja Amelka nawet nie zamierzała sama chodzić.
Zreszta,ja porównuje Amelke do Tomira,to też cudów nie ma.Wczoraj np. szukałam gumki do włosów,no i jak zwykle sobie głośno gadałam"Gdzie jest moja gumka?".No i słyszę "gumka".Ale jak poprosiłam,żeby powtórzyła,to nie.

 

[dorisday2512]

moze własnie tak jest , ze jak dziecko szybko zacznie chodzic , to znów w czymś innym jest wolniejszy. Mój Dodo zaczął sam chodzic równo 1-go września. No i teraz szkoli jeszcze schodzenie z łóżeczka . Czasem jeszcze się zapomni i próbuje głową w dół , ale (o ile jeszcze zdąży) to sie odwraca. Generalnie pamięta jak powinien schodzić i daje radę.

Za to chwalę wszem i wobec Zuzolka sariski, bo dzis powiedziala mi do telefonu 'cześć' :-). Potem jeszcze dodała 'tata' , co też było rozbrajające ;-)

 

[happybeti]

To gratki dla Zuzka:-)- słodkie to.Moja mówi "pa" na początku rozmowy- tak podsłyszała u mnie i tak powtarza

 

[mała_mi88]

dorisku nie przejmuj się , bo u nas jest to samo. Jedynie ciągle słychać "tato" , "tata" i coś a'la krzyki jakby na kogoś krzyczał a tak poza tym to u nas cisza ze słowami. Czasem uda się mu powiedzieć "daj" albo "amm". Na każde dzieci przyjdzie pora tak więc się nie martw, pomyśl sobie tak że Dodo z tego co pamiętam to jeden z pierwszych zaczął stawiać samodzielne kroki, tak więc na wszystko przyjdzie czas.

 

[Roxannka]

doris, to musiało słodko brzmieć a twój Dodo to chodzi już jak stary ;-) na mówienie daj mu troszke czasu

sarisa, gratki dla Zuzi że tak pięknie mówi

mała mi, u nas jest podobnie, tylko że mama teraz na topie :-)

 

[kroma]

Doris- a co ja babo pisałam nie dawno, że mój Arek też nie mówi tylko dźwięki wydaje, a Ola mówiła coś po chińsku, dopiero teraz gada jak najęta i to nie wszystkie słowa, wiele nie wyraźne, że muszę zgadywać, chociaż śmiesznie jest :-) A ja wam powiem, że ja też nie wyraźnie mówiłam jako dziecko i do tej pory mam problemy logopedyczne :-)

Poza tym po co się nakręcać, że dziecko jeszcze nie mówi, nadejdzie jeszcze czas, to są jeszcze nasze dzidziusie, nie muszą tak pędzić do przodu. Świat zwariował, co widzę koleżankę to się już ujmę w cudzysłowu "chwalą" że dzieci już sikają 6 mczne na nocnik i wołają, że chcą-dla mnie nie możliwe w wykonaniu moich dzieci, i już gadają 8mczne- i wiele innych genialnych rzeczy robią. Mam wrażenie, że niektórzy przeceniają swoje dzieci- chociaż nie piszę, że moje koleżanki nie mają wyjątkowych dzieci. Wiem, że się teraz pokolenie zmienia i że dzieci są mądrzejsze.


Sarisa- gratuluję Zuzi, fajnie musi brzmieć taka mała dziewczynka jak mówi cześć

Dorisku- a to ci Dodo spryciarz, moja Olka się nauczyła złazić jak miała z 1,5 roku.

mała Mi- mądrze piszesz. A amm i daj to już dużo umie, mój nie mówi am i daj, ale za to powtarza po mnie literki., no nie wszystkie, pierwsze z alfabetu,

jak pójdą po mnie moje dzieciaki z gadką, to będzie śmiesznie, bo ja wszystko przekręcam.

 

[Roxannka]

kroma, zgadzam się z tobą, że teraz jest taki pęd do tego żeby dzieci były superhiper mądre i wszystko odrazu robiły, ja też to widze w moim otoczeniu. Ale nie dajmy się zwariować ;-)

 

[natolin]

Doris spokojnie mój też nie mówi nic zrozumiałego, poza "papa" świadomi i "tata" średnio świadomie ;-)
u nas też zdecydowanie poszło na rozwój ruchowy, od dawna pewnie chodzi (zresztą niestety najchętniej nie po ziemi tylko po wysokościach) i szybko nauczył się schodzić z kanapy, fotela itp.

 

[DZIULKA78]

a ja sie chwale jak nie wiem co!!!))

maz mi mowil dzisiaj ze Leane zaczyna raczkowanie, wiec olalalam to bo to zaczyna to juz dawno slyszalam i widzialam, dwa, trzy raczki. a dzisiaj moje dziecko do mnie przyraczkowalo samo !!!!!!!!!!!!!!!!!!! chciala zebym wziela ja na rece i sama przyszla!!!!!!z 7 raczkow ladnych synchronicznych)))))))))))
jestem choleranie szczesliwa!!!!!!!!!
a poza tym w lozeczku kombinuje ze wstawaniem, na razie kleczy w pionie i trzesie barierki lozkowe jakby chciala je zdemolowac))))))))))