reklama
e_mama
Lipcowe mamy '05 '09
- Dołączył(a)
- 23 Czerwiec 2005
- Postów
- 10 084
Martuska pisze:e_mama pisze:mam problem z chlebem bo my z łośkiem jemy dechy i nie opłaca się kupować chleba dla Julki
ha ha uśmiałam sie z tych dech :laugh: że kobieta je dechy to rozumiem ale facet :laugh: ja ty go do tego Edziu przekonałaś?
A co do Juleczki to niech próbuje wszystkiego powoli, fajnie, że się przyjmuje
heh, a bo ten mój łosiek to taka małpka jest, co ja robię to on też chce... i tak jest z dechami...
tylko ja jem taki brykiet a On takie bardziej miękkie deski
zresztą tego idzie nam tak niewiele, że ja się w sumie zastanawiam od czego są z nas takie grubasy ???
kaśka k
Fanka BB :)
proszę doradźcie co mam małej dawać żeby jadła mleka nie pije a u Was czytam że mleko idzie jak ciepłe bułki
wiem że to troszkę wina tej chroby ale już jest lepiej a mała nadal nie jada denerwuje sie czy nie jest głodna no ale chyba by jadła gdyby tak było
rano martynia wypija 200 herbatki około 10-11 zjada trzy kosteczki kawiorka z maselkiem czasami zje pokrojony plasterek szyneczki
na obiad nic nie chce jeść czsami bułke poskubie troszkę jogurcika jakieś 4 łyżeczki no i od wczoraj je na wieczór dwa wafelki śmietankowe
lubi arbuza którego tez ża dużo nie zjada, może to normalne ale jak czytam ile maks zjada no to............. :
czy to normalne i przez te upały? i tak się spytam dzisiaj pediatry ale może napiszcie co dajecie do jedzenia
już wychaczyłam naleśniki spróbuję dzisiaj zobaczymy może się skusi
wiem że to troszkę wina tej chroby ale już jest lepiej a mała nadal nie jada denerwuje sie czy nie jest głodna no ale chyba by jadła gdyby tak było
rano martynia wypija 200 herbatki około 10-11 zjada trzy kosteczki kawiorka z maselkiem czasami zje pokrojony plasterek szyneczki
na obiad nic nie chce jeść czsami bułke poskubie troszkę jogurcika jakieś 4 łyżeczki no i od wczoraj je na wieczór dwa wafelki śmietankowe
lubi arbuza którego tez ża dużo nie zjada, może to normalne ale jak czytam ile maks zjada no to............. :
czy to normalne i przez te upały? i tak się spytam dzisiaj pediatry ale może napiszcie co dajecie do jedzenia
już wychaczyłam naleśniki spróbuję dzisiaj zobaczymy może się skusi
elfiko
lipcowe mamy ´05
- Dołączył(a)
- 27 Styczeń 2005
- Postów
- 14 057
u nas przez tą biegunke troszke jadłospis sie jałowy zrobił bo narazie nie jemy owocowych deserkówe i nei pijemy soków ale mniej wiecej tak to wygląda
7.00 180ml mleka z 4 miarkami kleiku ryzowego(wcześniej była kaszka smakowa teraz wycofana z powodu diety)
7.30-8.00 sniadanie z mamą czyli obowiązkowa kanapka z wedlinka,serkiem,pomidorkiem lub jajecznica z jednego jajka z szyneczka
11.00 danonek ale ten mega lub dwa małe i pól banana(ściągnięte od Dasarii i super przyjęte przez Weronike)
14.00 obiadek i ostatnio juz jej nic osobno nie gotuje bo wywalam wszystko i je to co my dzisiaj ogórkowa ale małe ilości, nie chce obiadów ostatnio wcale wiec to jest raczej takie dłubanie
16.00 180 ml mleka
potem jakas zagryzka za godzine przewaznie coś slodkiego i jest to jedyna pora kiedy daje małej słodycze
je ciasteczko jakies lub kisiel robie albo owoce swieze
19.00 kanapka z wędlina
19.30 180 ml mleka z 4 miarkami kleiku ryzowego
do tego chyba z litr herbatek dla dzieci tych z bobvity
jak juz pisalam ostatnio schodzi nam puszka na 1,5 tygodnia :
7.00 180ml mleka z 4 miarkami kleiku ryzowego(wcześniej była kaszka smakowa teraz wycofana z powodu diety)
7.30-8.00 sniadanie z mamą czyli obowiązkowa kanapka z wedlinka,serkiem,pomidorkiem lub jajecznica z jednego jajka z szyneczka
11.00 danonek ale ten mega lub dwa małe i pól banana(ściągnięte od Dasarii i super przyjęte przez Weronike)
14.00 obiadek i ostatnio juz jej nic osobno nie gotuje bo wywalam wszystko i je to co my dzisiaj ogórkowa ale małe ilości, nie chce obiadów ostatnio wcale wiec to jest raczej takie dłubanie
16.00 180 ml mleka
potem jakas zagryzka za godzine przewaznie coś slodkiego i jest to jedyna pora kiedy daje małej słodycze
je ciasteczko jakies lub kisiel robie albo owoce swieze
19.00 kanapka z wędlina
19.30 180 ml mleka z 4 miarkami kleiku ryzowego
do tego chyba z litr herbatek dla dzieci tych z bobvity
jak juz pisalam ostatnio schodzi nam puszka na 1,5 tygodnia :
Iwon
Lipcowe Mamy '05
- Dołączył(a)
- 7 Marzec 2005
- Postów
- 7 810
O, muszę spróbowac tego placka ziemniaczanego :
U nas elficzorku to samo z obiadkami, je bardzo mało, a mięska to już w ogóle nie bardzo. Naleśniki, pomidorówkę, jarzynową, owszem :
U nas jest tak (staram się pomału przestwaiać go na cykl, jaki będzie w żłobku)
7.00- śniadanko- mleko 180 ml z kaszką owocową
9- owoc + danonek lub dwa danonki lub bułeczka albo chlebek z wędlinką ( u nas też pychotka)
12- obiadek - różnie, to co my, zupa albo pulpeciki z ziemniaczkami, naleśniki, gulasz, makaron z warzywami itp.
16- owoce lub galaretka lub herbatniki
19- kolacyjka- mleko z kaszką 180 ml plus kanapka z wędlinką lub serem i warzywami
U nas elficzorku to samo z obiadkami, je bardzo mało, a mięska to już w ogóle nie bardzo. Naleśniki, pomidorówkę, jarzynową, owszem :
U nas jest tak (staram się pomału przestwaiać go na cykl, jaki będzie w żłobku)
7.00- śniadanko- mleko 180 ml z kaszką owocową
9- owoc + danonek lub dwa danonki lub bułeczka albo chlebek z wędlinką ( u nas też pychotka)
12- obiadek - różnie, to co my, zupa albo pulpeciki z ziemniaczkami, naleśniki, gulasz, makaron z warzywami itp.
16- owoce lub galaretka lub herbatniki
19- kolacyjka- mleko z kaszką 180 ml plus kanapka z wędlinką lub serem i warzywami
Iwon
Lipcowe Mamy '05
- Dołączył(a)
- 7 Marzec 2005
- Postów
- 7 810
e_mama pisze:wiecie ile razy dziennie roczniak powinien jeść mleko ???
zastanawiam się jak zmodyfikować dietę Julce, bo ona ciągle je tak samo od kilku miesięcy...
Edytko, dwa do trzech razy dziennie, jako zupę mleczną (kaszka, mleko z kluseczkami lanymi, z płatkami itp).
e_mama
Lipcowe mamy '05 '09
- Dołączył(a)
- 23 Czerwiec 2005
- Postów
- 10 084
Dzięki Iwon ! :laugh:
Jak tylko będę miała 100% pewności, że u nas przyjął się gluten to chyba zacznę czymś zagęszczać mleczko Julci.
W sumie to do roczku zostało niewiele czasu, pójdziemy na szczepienie, ważenie i się okaże czy mam dokarmiać młodą czy nie :laugh: :laugh: :laugh:
Jak tylko będę miała 100% pewności, że u nas przyjął się gluten to chyba zacznę czymś zagęszczać mleczko Julci.
W sumie to do roczku zostało niewiele czasu, pójdziemy na szczepienie, ważenie i się okaże czy mam dokarmiać młodą czy nie :laugh: :laugh: :laugh:
reklama
Z tego co wiem roczne dziecko ma zjadać 400-500ml mleka dziennie.
A my ostatnio bardziej wzbogacamy dietkę Mateuszka i takim spospbem mały dziś dostał trochę ryby, ale nie smazonej tylko takiej pieczonej w warzywami. Niewyglądał na jakiegoś wielce zachwyconego, ale jadł. Jak narazie może to nie są oszałamiające ilości, ale zawsze coś. :
I w związku z tym,że mały ostatnio ma awersje na kaszki mleczne, które jadał jako drugie śniadanko, zrezygnowałam z nich na rzecz serków i jogurcików.Tym samym Mateusz je mleko z kaszką na śniadanko(pierwsze ) 210 ml i na kolacyjke taką samą ilość.
Pediatra Mateja twierdzi,że to całkiem normalne,że roczniaki nie chcą jeść mleka, kaszy itp.tylko domagają się jedzenia z nami, dorosłymi.
A my ostatnio bardziej wzbogacamy dietkę Mateuszka i takim spospbem mały dziś dostał trochę ryby, ale nie smazonej tylko takiej pieczonej w warzywami. Niewyglądał na jakiegoś wielce zachwyconego, ale jadł. Jak narazie może to nie są oszałamiające ilości, ale zawsze coś. :
I w związku z tym,że mały ostatnio ma awersje na kaszki mleczne, które jadał jako drugie śniadanko, zrezygnowałam z nich na rzecz serków i jogurcików.Tym samym Mateusz je mleko z kaszką na śniadanko(pierwsze ) 210 ml i na kolacyjke taką samą ilość.
Pediatra Mateja twierdzi,że to całkiem normalne,że roczniaki nie chcą jeść mleka, kaszy itp.tylko domagają się jedzenia z nami, dorosłymi.
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 23
- Wyświetleń
- 2 tys
- Odpowiedzi
- 23
- Wyświetleń
- 3 tys
Podziel się: