jestem normalnie w szoku.... to my sto lat za murzynami jestesmy... krzysiek je danonki (ale to juz od dawna), czasem troche bułki lub chałki ale więcej jest na podłodze niz w buzi, biszkoptów nie lubi, raz dostał od łosia serek biały ale chyba go bolał potem brzuch więc sie skończyło, oprócz tego kiwi - bardzo lubi, naszych dan jeszcze nie je oprócz buraczków i ziemniaków, ale za to gotuje mu rosołek i nawet zajada, aa i kiedys spróbował makaronu i bardzo mu smakował, no i chyba tyle
mam jeszcze pytanie czy wy dajecie te krupniki, ogórkowe, barszczyki itp takie "dorosłe"?