Roxy, Jolu - a moja Jaga jest uczulona na cytrusy... Po ostatnim, plasterku mandarynki (5 dni temu) - nadal wysypka się utrzymuje... Także ja niestety muszę uważać:-(
Kurcze...to nie za fajnie...
..Aga...a moze po jakims czasie znow sprobuj podac jej jakiegos cytruskaq...tak zeby upewnic sie czy to na pewno byla mandarynka...???
Ja bym sprobowala....
tą stronkę kiedyś dawno temu któraś mamusia już podawała, nawet zapisałam ją sobie w ulubionych jednak jak przyszedł czas gotowania obiadków i miałam okazję bardziej się zagłębić w tą stronę to ją po prostu wykasowałam ;-)
już nie wspomnę o soli, pieprzu...ale ta strona poleca podawanie kapusty w 6 miesiącu , że niby gruszkę i kalafiora dopiero w 7 można dać , banan, brzoskwinie, koperek, dopiero w 8 , szpinak dopiero w 9
Jola, kurczę ty to masz dobrze z dziewczynkami jednak naprawdę jesteś ogromną szczęściarą że nie mają na nic uczulenia, i nawet minimalną wysypką nie reagują...
ja próbowałam ananasa - i to w deserku kupionym w sklepie, nie przeszło :-(
mango - zwymiotował...
truskawka - alergia...
ryba - alergia...
żółtko - dopiero od niedzieli podaje (co dwa dni) i już teraz mogę powiedzieć że mamy SUKCES, nie uczuliło go (próbowałam jakoś 2 miesiące temu.... tak go wysypało że steryd poszedł w ruch )
Barmanko....ja ja dzis wykasowalm....
..i jestem zadowolona z tego bo nie wiem kto to pisal...
Szczerze wspolczuje alergi u Marcelka.....kurcze ze on na tak duzo rzeczy jest uczulony...
...
Ale wiesz co??? Moje dziewczyny co prawda jedza wszystko..(.jedynym warzywem ktorego nie lubia jest buraczek no ale tu im sie nie dziwie bo mama i tat tez nie cierpia....;-)....Jak gotowalm im zupke z burakiem i to zlocistym to ze scierka przy buzi bo na sam zapach az mnie podbijalo....
)
ale u nas nadal jest problem z gryzieniem, zuciem.....one sie dlawia, krztusza.....a jak np odgryza ciupenke ciasteczka lub jakiegos owocku to zaraz to wypluwaja. Takze pomimo tego ze nie mamy alergi na razie na nic to i tak mamy problem...
Dzis jadly poraz pierwszy zurawine...a kilka dni temu podalam im strogonova ze spora iloscia pieczarek....wcinaly az milo bylo patrzec....
A no i juz ogorka zielonego tez zaliczylismy...
Wiesz,ktoś mi mówił że cytrusy dopiero można dawać po roczku
Dlatego się zastanawiałam ale małej nic nie jest...bardzo lubi i jej daje
:-)
No i daje normalne bo nawet nie wiem że mogą być ekologicze
Roxy..jak Nadinka lubi cytruski to ja bym podawala. A z ta informacja ze cytrusy dopiero po roku sie podaje to nie wiem ....u nas pomarancze, mango, ananas sa w sloiczkach od 4 miesiaca....
A no i nawet jest soczek pomaranczowo jablkowy tez od 4 miesiaca....
A ekologicze sa....wszystkie cytruski kupuje ekologiczne....z dostawa do domku za free....:-):-)