jola466
Majowe mamy'09
Confi, dzieki za rade. A czy Ty karmisz jeszcze w ogóle Damianka piersią? Kurcze jak nie bylo u Hanki podejrzenia skazy to dawałam jej sztuczne mleko a kleikiem i to jej w miare podchodziło... no ale na razie do jutra sztuczne mleko jej wstrzymane bo prawdopodobnie bedzie trzba przejsc na Bebilon pepti
moniqsan, ja mam ten sam problem z moją... ona kukba niekapka nie chce nawet wziasc do ust!!!Z butelką mam to samo! Nie ma mowy aby cokolwiek pociągnęła! A jak jej już coś `wpompuje` to wszytsko wypluwa! A krzyczy przy tym i wyrywa się niemiłosiernie!
A tak w ogóle to mojej dziecko zaczyna mieć w nosie picie z piersi! Dramat! Odwraca głowie jakby nie była głodna! Nie wiem jak mam ją podtuczyć jak ona nie chce jeść! Butelki też nie znosi (mam już chyba 5 różnych) wiec już powoli załamuje ręce... zostaje nam łyżeczka
Kasiu...lyzeczka nie jest taka straszna.......mam nadzieje ze jutro dadza Ci te recepte na mleczko i znow bedziesz mogla robic te kleiki.....wlasie na mleczku....
Jezeli Hania nie chce pic z butli to jednak nie masz wyboru.....u mnie tez niestety musielismy przezucic sie na lyzeczke (oprocz nocnego wmuszania w dziewczyny mleczka butelka okolo 60ml.)......tylko ze musze kombinowac i nawet do warzywek dodaje kleiki na mleczku....do owocow...kleik na mleczku....poprostu wszedzie tam gdzie moge to je przemycam.....nie mamy wyboru......:-(
A no i jeszcze to ze malutka nie chce juz cycusia to w miare normalne po wprowadzeniu nowosci ( tak na powiedzial lekarz)....poprostu widac ze to jedzonko jej lepiej smakuje...a ona juz jest duza dziewczynka i wie czego chce.....a karmien przypominajacych walke na ringu to gleboko wspolczuje....:-(
Napisz koniecznie jutro jak tam z Hanusia........trzymam kciuki....