reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Rozszerzamy dietę naszych Maleństw

Jolu, ja właśnie zmieniłam lekarza! poprzednia lekarka była beznadziejna! Ona w ogóle sie nie zainteresowała dlaczego Hania nie przybiera na wadze. Kazał ejj tylko pompować mleko sztuczne... którego hania nie pije.
Ta nowa lekarka jest bardzo skrupulatna i badała hanie pół godziny... nie jestem przekonana do tej tezy o skazie ale w sumie jak to potwierdzić u malucha??? A z kolei wiem że nie można bagatelizować tego bo może nastąpić tzw marsz alegrgiczny:zawstydzona/y:
Na razie mam ten tydzien karmic Hanie swoim mlekiem i wazyc przed i po karmieniu... no i jak sie okaze ze faktycznie za malo je wtedy dostanie mieszanke... bo jeszcze moze byc tak ze je wystarczajaco ale `coś` hamuje jej przybieranie na wadze :zawstydzona/y: Wynki krwi miała takie sobie...

Czyli co, moge zrobić tak że to tych jabłuszek dosać kleik z wodą??? Czy sam kleik dosypać do musi jabłkowego??? Właśnie to robie i nie wiem??????
 
reklama
No juz zrobiłam hance ten kleik... rozrobiłam z wodą i dorzuciłam jabłka. Poszło bardzo dobrze!:-)

Acha Barmanka chyba jakis czas temu pytała sie o gluten u alergików. Ja dziś wpyałam sie lakarza o to i ponoć teraz zaleca się wprowadzenie u wszystkich dzieci glutenu przed 6 mies... a najwyżej w przypadku złej reakcji należy odstawić...

Dziewczyny czy znacie jakieś słoiczki z dodatkiem kaszy manny i bez mleka???
 
No juz zrobiłam hance ten kleik... rozrobiłam z wodą i dorzuciłam jabłka. Poszło bardzo dobrze!:-)

Acha Barmanka chyba jakis czas temu pytała sie o gluten u alergików. Ja dziś wpyałam sie lakarza o to i ponoć teraz zaleca się wprowadzenie u wszystkich dzieci glutenu przed 6 mies... a najwyżej w przypadku złej reakcji należy odstawić...

Dziewczyny czy znacie jakieś słoiczki z dodatkiem kaszy manny i bez mleka???


Oj ciesze sie ze Hanusi smakowalo.....:-):-)
A co do lekarza to wlasnie pamietalam ze chodzilas do jakiegos z ktorego nie bylas zadowolona...dlatego zapytalam....no ale jesli ta panisie w miare przyklada to moze nie trzeba bagatelizowac jej podejrzen.....
a jak Hanie bedziesz wazyc...masz specjalna wage....:confused2::confused2::confused2:

Kasiu...zycze Ci naprawde duuuzo wytrwalosci......

A ze sloiczkami to Ci nie pomoge..niestety nie mam pojecia co jest na polskich polkach w dzialach ze sloiczkami....:sorry:
Ale pamietaj ze kaszke manna mozesz dokladnie tak samo zrobic jak robisz z kleikami..tzn. ugotowac na wodzie i np. zmieszac z jabluszkiem ze sloiczka.....
 
Oj ciesze sie ze Hanusi smakowalo.....:-):-)
A co do lekarza to wlasnie pamietalam ze chodzilas do jakiegos z ktorego nie bylas zadowolona...dlatego zapytalam....no ale jesli ta panisie w miare przyklada to moze nie trzeba bagatelizowac jej podejrzen.....
a jak Hanie bedziesz wazyc...masz specjalna wage....:confused2::confused2::confused2:

Kasiu...zycze Ci naprawde duuuzo wytrwalosci......

A ze sloiczkami to Ci nie pomoge..niestety nie mam pojecia co jest na polskich polkach w dzialach ze sloiczkami....:sorry:
Ale pamietaj ze kaszke manna mozesz dokladnie tak samo zrobic jak robisz z kleikami..tzn. ugotowac na wodzie i np. zmieszac z jabluszkiem ze sloiczka.....
juz wczoraj Slonko mi przyslala przepis na kasze tylko ja mam taka nie blyskawiczna tylko zwkla... ile to ma sie gotować?? i ile wody nalac? lekarka kazala dac 2-3g...:sorry:

babka jest sensowna wiec chyba wezme do serca jej rady... tyle ze chyba jeszcze skonsultuje sie z dermatologiem na temat azs:cool:

a wage wlasnie staram sie pozyczyc od kolezanki na kilka dni... nowa kosztuje ok 200 zl:confused2:
 
juz wczoraj Slonko mi przyslala przepis na kasze tylko ja mam taka nie blyskawiczna tylko zwkla... ile to ma sie gotować?? i ile wody nalac? lekarka kazala dac 2-3g...:sorry:

babka jest sensowna wiec chyba wezme do serca jej rady... tyle ze chyba jeszcze skonsultuje sie z dermatologiem na temat azs:cool:

a wage wlasnie staram sie pozyczyc od kolezanki na kilka dni... nowa kosztuje ok 200 zl:confused2:


Kasiu...wlasnie odmierzylam ...na 30ml wody jest 3g kaszki (2g to taka plaska lyzeczka od herbaty a 3 to taka z lekkim cczubeczkiem)......zagotowujesz wode w malutkim garnuszku i wsypujesz kaszke ciagle mieszajac...gotujecz chwilke tak az zgestnieje....tak okolo minutki....
Ja tez uzywam takiej normalnej .....
 
Dzięki Jolu! zaczne z glutenem chyba od poniedziałku... Tylko wiesz co... jeszcze sie zastanawiam czy te 3g kaszki to mają być na dzień? Bo ta lekarka chyba tak mówiła ale też zaznaczała że musze to koniecznie wymieszać ze 100g posiłku... a Hania nie zjada 100g na raz... :eek: Czyli wypadłałoby tą kasze wrzucić do takiego małego słoiczka z warzywami tylko on nam starcza na 2 dni:eek:

Rany ale to skomplikowane:confused2:
 
katarzynak83 moj Krzysio tez ma lagodny przebieg skazy bialkowej i moja lekarka identycznie jak twoja kaze mi karmic tylko piersia do ukonczenia6m-cy pozniej dopiero owoce i warzywa kolejno tak jak pisalas(tyle,ze Krzysio przybiera b,ladnie na piersi we wtorek skonczy pol roczku i wazy 9,5kg) ja juz tak z czystej ciekawosci kilka razy robilam mu pieczone jablko w piekarniku z sadu ,3 razy probowalam dac banana raz ziemniak z marchewka i oliwa ale zjadl tego mikroskopijne ilosci i nie jest zainteresowany jedzeniem tylko cyc.Ja osobiscie wole przestrzegac tych zalecen mam 3letnia corke ktora tez ma AZS w jej przypadku nie stosowalam diety a karmilam ja 2lata i ja tez karmilam normalnie nie jak dziecko alergiczne i do teraz nie mozemy sie uporac z alergia jest prawie caly czas na zyrtecu codziennie trzeba ja smarowac emolientami a 2 razy w miesiacu ida w ruch masci sterydowe
Jsli chodzi o gluten to ta moja alergolog mowila ze to blad ze znowu wymyslili zeby wprowadzac gluten tak szybko mowila ze 20 lat temu tez tak szybko wprowadzano gluten i dzieci czesto dostawaly zapasci(nie wiem o co chodzi bo juz nie dopytywalam)a alergikom dopiero ok roku wprowadzac
 
florencja, oj ja już mam mętlik w głowie... U nas tak do końca nie wiadomo czy Hania ma AZS i co ją ew uczula... Ja już nie czekałam do 6 mies z warzywami bo córka rzucała się wręcz nam do talerzy! Bardzo chciała jeść coś innego niż pierś... Daje jej warzywa i jabłko i bardzo ładnie sobie radzi z łyżeczką, wszytsko zjada ze smakiem i aż mruczy przy tym... no ale nadal nie przybiera na wadze :-(
Z glutenem prawde mówiąc postąpie tak jak radziła nam lekarka bo chce już sie trzymać jednej opcji, każdy lekarz ma inną teorie a ja już od tego wariuje bo komu wierzyć???
Kochana piszesz że Twój synek ma łagodny przebieg skazy... skąd więc wiesz że on ma skazę? Jak u niego to zdiagnozowano? Czy byłaś u alergologa? Pytam bo u nas podejrzewano skaze w 6 tyg ale potem to wykluczono bo wszytsko ładnie zniknęło... ja zaczęłam jeść nabiał i nic nie wróciło... Hania ma troszke szorstką skóre ale na parwde minimalnie... poza tym troche drapie sie od jakiegoś czasu po brzuchu - to wszytsko....

aneteczka, ja dziś sie pytałam lekarki jakie mogą być objawy złej tolerancji glutenu i mówiła że min wysypka, zwiększone ulewanie... Może trzeba to poobserwować...
 
katarzynak, jeśli u małej jest podejrzenie o skaze białkową to jedyne mleko jakie możesz jej podac to nutramigen (najbardziej pewne) lub bebilon pepti (jednak zdażały się dzieci które mają na nie alergię). i wtedy na takim mleku możesz zrobić kleik czy kaszkę.
nie możesz robić koszki które są do zrobienia na wodę!! bo one w składzie maja mleko modyfikowane - to mleko które uczula skazowe dziecko. ty musisz mieć taką kaszkę do której dodaje się mleko :tak: szukaj bobovity w żółtym opakowaniu (niebieskie odpadają).
jeśli nie masz recepty na mleko to możesz odciągnąć swojego mleka i zmieszać, ale tak jak mówiła jola, taka kaszka się nie zgęstnieje i raczej nie podasz ją łyżeczką - albo przynajmniej bankowo się napracujesz by łyżeczką nakarmić :sorry:

co do kaszki z glutenem znalazłam taką
1o254i.jpg

Nynek.pl: BoboVita 180g kaszka ryżowo-pszenna z jabłkami i gruszkami

jeśli chodzi o obiadki to znalazłam to (na 100% bez mleka)
Nynek.pl: Gerber 130g zupka jarzynowa z kurczakiem i kaszą manną

a deserek znalazłam taki - ale tutaj nie dam sobie ręki uciąć czy jest mleko, trzeba przeczytać etykietę :tak:
Nynek.pl: Gerber 130g jabłuszka z kaszą manną

ja nadal nie wiem co zrobić z tym glutenem...w sumie wczoraj już podałam porcję. kupek zielonych nie było... jutro tez podam dawkę, zobaczymy, jak nie będzie tolerował to odstawię...
 
reklama
hejka
...wczoraj byl banan a po nim twarda kupka.....i nie smierdziala.......zobaczymy co bedzie po mieszankach?????:szok:

Hej, Może zwróć uwagę na to jaki to banan, bo mało dojrzały działa zatwardzająco, a najlepiej to taki dojrzały podawać, nawet taki z plamkami i cienką skórką, bo taki nawet pomoże przy kupce.
 
Do góry