jola466
Majowe mamy'09
Katarzynak....wiesz jezeli chodzi o zupke to zalezy z czego ja zrobisz.....czy np. dasz sporo ziemniaczka ...wtedy zupka jest gesta i trzeba dolac troszke wody.....ja sobie zawsze zostawiam cala i wtedy w miare potrzeby dolewam......u mnie dziewczyny wola taka rzadsza papke bo jesli jest geste to tak beda prowokowaly odruch wymiotny ze zwymiotuja...
na poczatku proponuje zrobic z marchewki , ziemniaka i pietruszki no i np. dodac troszke koperku......ta zupka bedzie potrzebowac plynu bo jest tam tesz pietruszka ktora po zmiksowaniu tez nadaje gestosci.....
zawsze jak bedzie za rzadkie to pozniej przed podaniem mozna troszke kleiku ryzowego lub kukurydzianego dodac....:-)
Florencja...kurcze jak ja bym miala taki dostep do organicznych rzeczy to bym tylko gotowala dla dziewczyn......nawet masz dostep do mieska....super.....zazdroszcze...
na poczatku proponuje zrobic z marchewki , ziemniaka i pietruszki no i np. dodac troszke koperku......ta zupka bedzie potrzebowac plynu bo jest tam tesz pietruszka ktora po zmiksowaniu tez nadaje gestosci.....
zawsze jak bedzie za rzadkie to pozniej przed podaniem mozna troszke kleiku ryzowego lub kukurydzianego dodac....:-)
Florencja...kurcze jak ja bym miala taki dostep do organicznych rzeczy to bym tylko gotowala dla dziewczyn......nawet masz dostep do mieska....super.....zazdroszcze...