Jolu:
pierwsza to: marchewka+ziemniak+kawałeczek selera+odrobina koperku
druga: dynia+ziemniak+marchewka+seler
Podobne, bo wybór produktów w sklepie mały
![Hmm :hmm: :hmm:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/hmm9kf.gif)
Chciałam jakiś szpinak albo groszek (coś zielonego) ale nie było
Tylko kurczę ... czy masło/oliwę daje się przed mrożeniem czy po rozmrożeniu
![Zadziwiona(y) :confused: :confused:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/confused.gif)
Zapomniałam o tym
Miałam też problem z konsystencją. Nie widziałam nigdy na żywo słoiczka i nie wiem czy zrobiłam odpowiednio gęstą
Jeszcze chcę zrobić jabłko z marchewką. Rozumiem że mam to również ugotować i utrzeć, tak?
Te zupki jak próbowałam były pyszne, sama bym z chęcią zjadła (i trochę podjadłam bo się nie zmieściło w moje 11 pojemniczków), tylko ciekawe czy mojej córci będą też smakowały.
Mroziłaś jolu podobne potrawy? Jak smakują po rozmrożeniu? Boję się że się nie będą nadawały i nie będą już takie fajne.
Jeśli chodzi o kasę to zapłaciłabym mniej, tylko wzięłam przez pomyłkę dynię która kosztowała 3 razy drożej niż zwykła (9 pln za kg).
Na pewno się opłaca, bo zostało mi jeszcze pół siatki marchewki i jabłka no i pół selera, a wyszło 11 słoiczków za które w sklepie zapłaciłabym prawie 30 pln. Oceniam że zrobię jeszcze 6 słoiczków jabłko+marchew. Podsumowując - za słoiczki zapłaciłabym około 45 pln, a za półprodukty 16.
Poza myciem to fajne zajęcie. Taka trochę laboratoryjna kuchnia (miksowanie, wlewanie do małych pojemniczków, opisywanie) :-)
jolu A groszek mrożony, szpinak kupujesz też eco?
Miałam wziąć brokuła ale były same zwiędniochy za 6 pln
O matko, ale się rozpisałam
![zawstydzony :zawstydzona/y: :zawstydzona/y:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/embarrassed.gif)