reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Rodzeństwo naszych dzieciaczków

reklama
Mamootku, czekamy z niecierpliwością na zdjęcia! Na pewno będą piękne!
Baśka, ja też chciałabym córeczkę, a Miki pewnie braciszka;-):-D
 
JA TEŻ CHĘ CÓRECZKĘ !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!Daniel miał być dziewczynka ale miał inne zdanie na ten temat :-)
 
Rozumiem Cię Kasiu, bo ja przez całą ciążę też się czułam nieatrakcyjna... Ale to i tak dobrze, że do tego wszystkiego jeszcze nie biegasz co chwilę do toalety :-) Moja koleżanka przez większą część ciąży wymiotowała prawie bez przerwy... Mdliło ją na wszystko, nawet na niektóre piosenki :-D
 
fajnie dziewczyny - dobrze że wam dobrze ;) jak tam na tym etapie byłam nie do życia - albo spałam albo tak mnie mdliło że miałam ochotę zasnąć i nic nie czuć...ale właśnie byłam po 12 h "drzemce" i w dodatku trzeba się było zebrać i pójść do pracy...brrrr na samo wspomnienie mi się niedobrze robi - to już chyba rwa kulszowa pod koniec ciąży była mniej dolegliwa...chociaż sama nie wiem - czy jest szansa na lepsze samopoczucie w kolejnej ciąży???
 
reklama
... czy jest szansa na lepsze samopoczucie w kolejnej ciąży???

Podobno każda ciąża jest inna, tak jak każde dziecko jest inne :-) i ja się tego kurczowo trzymam :-D wmawiam sobie, że druga ciąża będzie łatwa, bez komplikacji i stresów, poród szybciutko i prawie bezboleśnie, dzidzia nie będzie się tak okropnie męczyć z kolkami i ząbkami, i nie będzie tyle chorować co Marta :-D:-D:-D no ale ja to taka czasem idealistka jestem, a jak będzie, to zobaczymy!
Ale wiecie co, tak serio, to tak bardzo chcę mieć drugie dziecko, że nawet perspektywa kolejnej trudnej ciąży i ciężkiego porodu mnie nie przeraża :tak:
 
Do góry