reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Relacje z wizyt u lekarza, zdjęcia USG i zdrowie naszych Skarbów

Wczorajsze szczepienie Alanek zniósł bardzo dobrze. Plakal troszke tylko przu ukłuciu i zaraz po sie uspokoił. Wzielismy szczepionke 6 w 1 i rotawirusy. Pneumokoki bedziemy szczepic jak maly skonczy pol roku, tak zdecydowalismy z lekarzem. Alanek wazy 6100 i mierzy 64cm. Z przychodni wyszlam uboższa o 530 zl.
 
reklama
Ja tak na szybko.
Jesteśmy z Mikołąjem po szczepieniu. Tylko przy wpuszczaniu szczepionki zapłakał, ale cyco jest lekarstwem na każde zło. Przybrał na wadze ładnie, bo przez 4 tyg i 2 dni 1,5kg i teraz waży 5300g, ale nic nie urósł i to mnie martwi. P. dr pocieszyła że pewnie po porodzie go źle zmierzyli.
 
Nasz Maluszek tez wczoraj miał szczepienie, biedaczek płakał troszke, ale ja równiez cycusiem uspokoiłam :D Kacper waży 5950g, takze ładnie przybrał od wagi porodowej (4290g) niecałe 1, 7kg. My szczepimy obowiązkowymi, jedynie szczepionke przeciwko błonnicy, tężcowi, krztuścowi zmieniłam na płatną, nowocześniejszą Infanrix DTPa. Na pneumokoki bedziemy szczepic po ukończeniu pól roczku, rota sobie odpuszczamy. Tym razem szczepie dokładnie tak samo jak pierwszego syna.
 
my dziś również byliśmy u pediatry na kontroli wagi.
Poprzednio nic nie ruszyło.. podejrzewamy że po wyjsciu ze szpitala mała jeszcze spadała z wagi i dorownała do tej wychodzeniowej tuz przed pierwszą wizytą lekarską.
Tak więc dziś po kolejnych 2 tyg. przyrost jest:0 mała waży 4110 g czyli przez 2 tyg. przybrała 410 g. :) jest więc wszystko ok i dalej mozemy ie karmić cyckiem:)
za 2 tyg. idziemy na pierwsze szczepienia;)
 
Wczoraj byliśmy na prywatnej wizycie u pediatry, bo moje dziecie z dnia na dzień atakuje coraz bardziej jakaś wysypka. Zaczęło się od twarzy i głowy i schodziło coraz niżej aż w końcu obsypało ją całą. Jest cała sucha czerwona i w kropki czerwone. Jedynie na twarzy jej zeszło i zostało pare drobnych bladych krostek. Od jakiś 2 tygodni nie ma apetytu je mniej i ulewa, czasem chlusta co wcześniej jej się nie zdarzało. Na początku podejrzewaliśmy nietolerancje laktozy i dostaliśmy Bebilon Pepti 1 po którym było znacznie lepiej, ale do czasu. Teraz jak sobie wszystko przeanalizuje wstecz to wychodzi mi, że mamy do czynienia z alergią pokarmową, która ukazuje się małymi krokami. Lekarz podejrzewa alergie na białko a z racji tego że Bebilon Pepti 1 ma już częściowo przetworzone białko więc alergia wychodziła powoli. Zaczęło się od drobnego ulewania po jedzeniu, sporadycznego pokasływania i wrażenia (odgłosu) jakby miała zapchany nos ale nic w nim nie ma. Prawdo podobnie czeka nas przejście na Nutramigen, tylko dla potwierdzenia alergii pokarmowej musimy jeszcze zrobić badanie kału na obecność krwi utajnionej. Teraz czekamy na kupsko - które u nas zdarza się raz na 2-3 dni :( Nie mogę patrzeć jak moja córka się męczy- jak sobie pomyśle jak ją musi to swędzieć to robi mi się źle!
 
reklama
Do góry